Witam wszystkich.
Zarejestrowałam się tutaj ponieważ martwię sie o moją mamę. Mam 19 lat. Kilka miesięcy temu mojej mamie wycięto mięsaka z ramienia,był duży. Po biopsji okazało się że pojawiły się 3 zmiany w których są komórki nowotworu złośliwego. Na bliźnie, obok niej oraz w węźle chłonnym nadobojczykowym. Chce wiedzieć co to oznacza? Proszę o odpowiedź
zmartwiona18..,przeczytaj regulamin forum, a póżniej załóż
swój watek.
zmartwiona18.. napisał/a:
Po biopsji okazało się że pojawiły się 3 zmiany w których są komórki nowotworu złośliwego.
Napisz po kolei wszystkie wyniki mamy (biopsja, póżniej wynik hist-pat), badania obrazowe jakie miała mama i wypisy z karty chorego ze szpitala.
Usuń dane osobowe chorej i lekarza.
To jest wynik z tego pierwszego guza,który został wycięty:
W pobranych wynikach,obok skrzepów krwi,widoczne utkanie nienabłonkowego guza o utkaniu wrzecionowatokomórkowym i ognisko epitelioidnym,ze średniego i miejscami dużego stopnia atypią cytologiczną,wylewami krwi,drobnymi polami martwicy. L.figur podziału ok.5/10DPW.
SMA - r.dodatnia/++/ w ok.50% utkania zmiany
S-100- ogniskowo reakcja dodatnia
desmina,HMB-45,CK AE1/AE3,CD-34 UJEMNA
Calosc obrazu najbardziej przemawia za złosliwym nowotworem nienabłonkowym pochodzenia gładkomięsniowego(leomyosarcoma)
Lokalizacja zmiany sugeruje zmiane przerzutowa.
Wyniki biopsji po wycięciu tamtego, biopsja trzech zmian nowych:
Okolica ; ramie prawe
rozpoznanie kliniczne ; Dgn. Leomyosarcoma ramienia P.
wynik; komórki nowotworu zł.
okolica; wezeł chłonny nadobojczykowy prawy - wynik taki sam
okolica; ramie prawe -wynik tez taki sam
To było tak,że wyrósł jej guz i w zwykłym szpitalu po prostu wycięli go myślac,że to zwykły krwiak.Było to gdzieś w grudniu 2013r. Próbki z niego wysłano na wszelki wypadek do kielc,by je zbadali. Kilka tygodni poźniej 1 stycznia 2014r przyszedł wynik hist-pat z którego dowiedzieliśmy się że byl to nowotwór,więc lekarz skierował mamę do Rzeszowa. Tam zrobiono jej cytologie,mammografię i tomografie które niczego złego nie wykazaly, natomiast później mama zauważyła obok blizny górkę, którą pokazała Pani dr,zrobiono USG które wykryło 3 zmiany,jedna obok blizny,druga też a trzecia w węźle chłonnym,po zrobieniu biopsji 21 lutego okazało się że to komórki tego samego nowotworu. Teraz mama została skierowana do Warszawy.
Na 25 marca,ale Pani Dr. prowadząca ja w Rzeszowie powiedziała,żeby tyle nie czekać i jechać natychmiast
Zgadzam się.
Zabierzcie ze sobą dokumentacje oraz szkiełka z badania hist-pat (w Warszawie będą to badac jeszcze raz).
Ważne żebyście mieli wyniki z RTG Kl. piersiowej lub TK (nowe)
zmartwiona18.., prawie w każdym rozpoznaniu, w którym jest słowo sarcoma trzeba mówi o stanie poważnym.
Wszystko zależy czy u mamy wystąpiły już przerzuty odległe.
Na pewno jest wznowa miejscowa, która jest wynikiem braku marginesu przy usuwaniu guza. Mowa jest o też przerzutu do węzłów chłonnych...
Poczytaj tutaj
http://www.onkonet.pl/dl_miesakitm.html http://www.sarcoma.pl/miesaki/
Ale Wy jedziecie do Warszawy leczyc się i walczyc z tym nowotworem.
I tego się trzymajcie.
[ Dodano: 2014-03-03, 19:36 ] zmartwiona18.., poczytaj historię Naszej Kochanej Zufed - ile lat i w jaki sposób walczy ze swoim mięsakiem.
http://www.forum-onkologi...iodra-vt125.htm
Posłuchaj słuchowiska radiowego, które powstało na podstawie historii Zufed i nas (członków forum) w tle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum