1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak esicy z przerzutami na wątrobę 
Autor Wiadomość
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #31  Wysłany: 2017-03-18, 11:40  


mondfa,
Poproś hospicjum przy najbliższej wizycie, żeby przepisali Ci morfinę w tabletkach - do zastosowania doraźnie w takich sytuacjach i czopki przeciwwymiotne. Na zbicie temp. najlepsza pyralgina - bez recepty.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
mondfa 


Dołączyła: 11 Mar 2017
Posty: 81
Pomogła: 1 raz

 #32  Wysłany: 2017-03-18, 16:22  


Bardzo dziękuję za radę, na pewno poprosimy. Póki co nie ma dolegliwości bólowych. Gorączka nawraca ale hamujemy pyralgina. Jest apetyt. Pochodziła dziś trochę nawet, pogadaliśmy sobie. Jest ok.

[ Dodano: 2017-03-19, 14:26 ]
Dziś cały dzień śpi. Obudziła się na chwile. Zjadła ze smakiem pieczone jabłka (nie wiem czy to odpowiednia dieta, ale miała ochotę). Teraz dalej śpi. Mimo ze je mam wrażenie ze zapada się w sobie z dnia na dzień.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #33  Wysłany: 2017-03-19, 20:04  


mondfa napisał/a:
nie wiem czy to odpowiednia dieta, ale miała ochotę

Absolutnie nie ma się co zastanawiać czy to odpowiednie a może taka dieta a może inna, dawać choremu wszystko na co ma ochotę nawet jakby miała to być golonka. Tu trzeba się cieszyć, że chory je a nie co je.

mondfa napisał/a:
Mimo ze je mam wrażenie ze zapada się w sobie z dnia na dzień.

Może tak niestety być.

pozdrawiam
 
mondfa 


Dołączyła: 11 Mar 2017
Posty: 81
Pomogła: 1 raz

 #34  Wysłany: 2017-03-19, 22:15  


Dziękuje Marzeno.
Dowiedziałam się dziś, ze Teść też ma złośliwy nowotwór. Wiem tylko tyle ze przez cewkę moczowa go usuwali. Nie wiem co to jest dokładnie. Miał rozpocząć naświetlania ale w związku z zawałem nie rozpocznie ich teraz... wyglada na to ze się nam zmówili...
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #35  Wysłany: 2017-03-20, 12:40  


mondfa napisał/a:
Dowiedziałam się dziś, ze Teść też ma złośliwy nowotwór. Wiem tylko tyle ze przez cewkę moczowa go usuwali.
Pisałaś coś o prostacie w poprzednich postach - to z tym związane? Jeżeli został usunięty to już nie jest całkiem źle.
Cytat:
wyglada na to ze się nam zmówili...
Nieszczęścia chodzą parami , tak bywa. Przykro mi , będziecie musieli teraz obie sprawy ogarnąć, ale miejmy nadzieję że u teścia nie będzie to takie problematyczne.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
mondfa 


Dołączyła: 11 Mar 2017
Posty: 81
Pomogła: 1 raz

 #36  Wysłany: 2017-03-20, 17:42  


Witaj Ola Olka, teść miał mieć robioną koronografię po zawale, ale cały czas czekają aż opanują stan zapalny. DO tego okazało się, że ma przerzuty na płucu i chyba (z tego co zrozumiałam) na komorze coś widzieli, ale nie jestem pewna...
A teściowa miała spadek normy, ale dzisiaj lepiej. Była w stanie sama się wykąpać i zrobiła nawet pranie :bravo"
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #37  Wysłany: 2017-03-21, 09:38  


mondfa napisał/a:
DO tego okazało się, że ma przerzuty na płucu
Hmm to znaczy może być coś poważniejszego? Napewno trzeba to dalej diagnozować.
mondfa napisał/a:
A teściowa miała spadek normy, ale dzisiaj lepiej. Była w stanie sama się wykąpać i zrobiła nawet pranie
No tak teściowa tylko troche podniosła się z łóżka i już do roboty co? :mrgreen: . Zartuje - oczywiście super - zawsze to lepiej niż poddawać się depresji jak tu pisałaś
mondfa napisał/a:
zapada się w sobie z dnia na dzień.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
mondfa 


Dołączyła: 11 Mar 2017
Posty: 81
Pomogła: 1 raz

 #38  Wysłany: 2017-03-21, 15:49  


Wczoraj zasuwała, a dzisiaj gorzej się znowu czuje. Raz lepiej, raz gorzej... Ale z tego co wyczytałam tak to chyba wygląda?

Żal mi okropnie mojego męża, bo on się cieszy, że Mama lepiej się poczuła, że coś sama zrobiła i zaczyna mieć nadzieję, a następnego dnia, albo za kilka godzin przychodzi to osłabienie i cała nasza radość pryska...

Teść miał mieć koronografię dziś, ale ciśnienie skoczyło i taka to robota :uuu:

:-[
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #39  Wysłany: 2017-03-21, 16:42  


mondfa,
Strasznie współczuję, jedna osoba chora to straszne nieszczęście dla wszystkich a dwie to prawdziwa tragedia. I jedna choroba straszna i druga, która też może różnie się skończyć bo to jednak serce a stres teść zapewne ma ogromny a przy sercu niewskazane.

Niestety w tej chorobie teściowej takie sinusoidy mogą być na porządku dziennym, takie wahania będą się zdarzać i musicie się już na to nastawić.
Ja wiem, że jak choremu jest lepiej to i w rodzinę wstępują nowe siły, radość ale te dobre chwile są po to żeby wykorzystać wspólnie czas, nawet coś razem porobić, zapomnieć na chwilę o chorobie. Ważne żeby teściową nie bolało to wtedy i siły są większe.

Trzymajcie się, wspieraj męża bo ma oboje rodziców chorych i tego wsparcia psychicznego na pewno potrzebuje, Tobie też sił życzę, pozdrawiam.
 
mondfa 


Dołączyła: 11 Mar 2017
Posty: 81
Pomogła: 1 raz

 #40  Wysłany: 2017-03-21, 18:43  


Dzięki Marzena, doceniam współczucie :tull:
Mama dzwoniła ze wyniki słabe. CRP ponad 200 - wzrosło, hemoglobina z 12 spadła na 9... tylko tyle wiem... :cry:
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #41  Wysłany: 2017-03-21, 19:33  


Trochę się pogubiłam, teścia czy teściowej te wyniki?, bo wątek dotyczy choroby teściowej.
CRP dość wysokie, hemoglobina jeszcze nie do toczenia.

pozdrawiam
 
mondfa 


Dołączyła: 11 Mar 2017
Posty: 81
Pomogła: 1 raz

 #42  Wysłany: 2017-03-21, 19:52  


Wyniki teściowej

[ Dodano: 2017-03-21, 20:00 ]
Skąd to cRP cały czas takie wysokie i ciagle :?ale?: rośnie?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #43  Wysłany: 2017-03-22, 10:57  


mondfa napisał/a:
Skąd to cRP cały czas takie wysokie i ciagle rośnie?

Na pewno choroba nowotworowa przyczynia się do wysokiego CRP, chyba że gdzieś jest konkretnie stan zapalny toczący się w organizmie.
Jak pozostała morfologia?, mocz?, jakieś dolegliwości?.
Trzeba podpytać lekarza, może jakiś antybiotyk by tu jeszcze coś zadziałał.

pozdrawiam
 
mondfa 


Dołączyła: 11 Mar 2017
Posty: 81
Pomogła: 1 raz

 #44  Wysłany: 2017-03-22, 12:19  


Jutro ma być lekarz z HD. Zapytamy. Jak wyglada taka wizyta? Lekarz zapoznaje się z historia choroby? Mama jest w HD im. Ks. Dutkiewicza.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #45  Wysłany: 2017-03-22, 18:06  


mondfa napisał/a:
Jak wyglada taka wizyta?


Korzystacie z tego samego hospicjum, z którego ja korzystałam. Jestem zadowolona z Ich pomocy. Lekarz był raz w tygodniu i pielęgniarka również raz w tygodniu. Dają do siebie numery telefonów i można poprosić w razie kryzysu o przyjazd czy też udzielą rady przez telefon a można kiedy Oni są niedostępni skorzystać z lekarza, który ma dyżur w hospicjum stacjonarnym. Jak widzisz pełne zabezpieczenie medyczne a to bardzo ważne. Co do wizyty to lekarz zapozna się z dokumentacją choroby, zostawi trochę dokumentów do wypełnienia, wysłucha co mamy do powiedzenia. Jak zapozna się z tym wszystkim to przechodzi do badania pacjenta. Co do leków to albo zostają te co mama przyjmuje albo wypisze nowe, wypisze recepty na wszystkie leki i to wszystko.

pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group