Gapiki, we wrześniu pytałaś:
"Przeszłam już carboplatyna. Avastin. Cylex. Topotecan. Co może być dalej? "
Ja mam chorą na raka jajnika ciocię i każdą wolną chwilę spędzam na czytaniu informacji na temat tej choroby. Natknęłam się na taką publikację, w której jest pokazane jak różnymi lekami leczono kobietę w 4 stadium raka jajnika przez 9 lat:
https://www.ncbi.nlm.nih....les/PMC5738686/
Z tego co wiem, to powyższe repozytorium publikacji medycznych jest dobrym źródłem informacji.
Sporo się naczytałam o badaniach mających na celu profilowanie nowotworu, gdzie w wynikach podane są leki na jakie dany nowotwór jest wrażliwy lub nie. Może ktoś tutaj na forum wie, gdzie można takie badanie wykonać w Polsce ?
Pisałaś o wysokim markerze - ja po wszystkich lekturach doszłam do wniosku, że nie jest to miara dokładnie odzwierciedlająca chorobę. Czytałam historie w których kobiety miały marker 10 tys., który po dwóch chemiach spadał do 5, a także takie u których nie przekraczał 100, a choroba szalała.
Dzisiaj jest poniedziałek, pisałaś że od dzisiaj walczysz - zatem mocno trzymam kciuki i wierzę, że lekarz poda chemię i niedługo znów będzie lepiej.