kobra, ja brałam ibum i B1 na drętwienie stóp i rąk. Zgadzam się z Fraszką trzeba to zgłosić lekarzowi. Nawet zadzwonić na oddział, może coś podpowiedzą.
Pozdrawiam serdecznie
Melduje co u nas słychać :
Pisałam jakiś czas temu o tych wypiekach na twarzy i bólach kości jakie mama miała po chemii ( dziękuje dziewczyny za podpowiedzi :) do tego dołączył jeszcze obrzęk twarzy.Byliśmy z tym na IP i ponoć tak niektóre pacjentki reagują na sterydy :(
po ok tygodni od podania chemii objawy bólowe przeszły , niestety dziś mama była na usg płuc i pojawiła się woda w nich :( Zmartwiło mnie to bo myślałam ,że chemia to wysuszy ?
Co oznacza ponowne zbieranie się płynu ?
Mama dostała skierowanie do poradni Tracheotomicznej(mają tam zbadać płyn) i do poradni onkologicznej ( aby "ktoś ogarniał całość choroby " .
czy ktoś tu na forum chodzi do poradni onkologicznej w Gdańsku ( kogoś polecacie ?
Następna chemia planowo powinna być podana 18.09 .
Dziekuje za wyjaśnienie. Poniżej zamieszczam wyniki wczorajszego usg klatki piersiowej . Dr. Pikiel zlecała mamie chemię i konsultowała mamę w szpitalu. Mama troszkę sie buntuje i nie chce jechać do poradni onkologicznej ,za tydzień robi badania krwi i jak bedą ok to 18.09 ,druga chemia. Takze narazie czekamy . Pozdrawiam
Witam , po rocznej przerwie .:(w styczniu markery mamy spadły po polrocznej chemii do 6 i troszkę dałyśmy się ponieść marzeniem , że przegonilysmy gada na dłużej ... No ale dwa tygodnie temu markery pokazały wzrost 32,a w pachwinie urósł węzeł i dzis odebralyśmy wynik Pet. Będę wdzięczna za interpretację.
Witajcie ,melduję się w wątku po długiej przerwie .Mama nadal walczy !!!!!!!!!To jest dobra wiadomość ,chociaż miewa chwile zwątpienia i zmęczenia,poczucie niemocy :(
Ostatnie 9 miesięcy była na chemii podawanej co tydzień ,niestety ta nie okazała się skuteczna ..markery powolutku rosły w górę .Dziś wynoszą 120 :( Teraz mama dostała czerwoną chemię i obie się denerwujemy co nas teraz czeka.
Efekty uboczne przyjmowania chemii od 3 lat prawie non stop :
- osłabienie organizmu
-utrata czucia i drętwienie rąk
- obrzęk na nogach i brak czucia w nich
-kilka kilo na plusie ,no niestety łykanie sterydów robi swoje
-prowadzenie domowego trybu życia .
Spróbuję zamieścić ostatnie TK.
Pozdrawiam wszystkich
[ Dodano: 2016-10-14, 22:41 ]
Ostatnie TK mamy
14720503_10208200535397239_6846167682273876154_n.jpg ostatnie TK
Witaj,to badanie TK było robione 3tygodnie temu.Na podstwie tych wyników lekarz zmienił chemię na czerwoną.Mama jest przerażona nią ,że będzie czuła się jeszcze gorzej ,bo podobno jest bardzo agresywna.
Tamta chemia jak widać kompletnie nie zadziałała, zmiany się powiększyły czyli nie ma wyjścia, trzeba próbować dalej. Ogólnie każdy mówi, że chemia czerwona jest silna ale to przecież chodzi o zdrowie i życie więc trzeba zacisnąć pięści i przez to przejść. Każdy organizm inaczej reaguje, różne skutki uboczne, trzeba być dobrej myśli, że chemia jak najmniej mamę "sponiewiera".
Chemia czerwona, Caelyx, rzeczywiście ma złą opinię, że silna, toksyczna, no i sam kolor może przerażać. Tymczasem, jeśli chodzi o morfologię, jest chyba bardziej bezpieczna niż inne i wyniki tak nie lecą. Można ją brać nawet bardzo długo. Samopoczucie po niej też zupełnie przyzwoite, ewentualne lekkie mdłości, lekkie bóle brzucha. Niestety, powoduje grzybice jamy ustnej i czasami nieprzyjemne skutki dermatologiczne w postaci zespołu "ręka - stopa" i pewnie z tego powodu ta fatalna opinia. Grzybice ma większość pacjentek, problemy z dłońmi i podeszwami to przeważnie zaczerwienienie, swędzenie, pieczenie.
W moim przypadku nie było żadnych problemów z grzybicą, morfologia cały czas w normie, żadnych dolegliwości kostno - mięśniowych. Niestety, zespół "ręka - stopa" wystąpił w ciężkiej postaci. Miejmy nadzieję, że u was do tego nie dojdzie.
nana1 ,Marzena66 dziękuje za odpowiedzi .Nie do końca rozumiem co to jest zespół ręka -stopa ,ale zaraz rzucę się w internet w poszukiwaniu odpowiedzi .Ta grzybica jamy ustnej to kolejna ,niezbyt miła sprawa .. Ech dziś była u mamy i widzę ,że ma psychicznie dość ...mam nadzieję ,że to chwilowe .Pozdrawiam i dziękuje za informacje .
Powiem tylko ,że faktycznie na razie jest 3 dzień po chemii i jest w miarę dobrze.
kobra, napewno już poczytałaś i wiesz co to jest ten zespół ręka-stopa. To nieprzyjemne skutki uboczne o różnym stopniu nasilenia charakteryzujące się uczuciem obrzęku wewnętrznych powierzchni dłoni i stóp, mrowieniami, drętwieniem, czasem zaczerwienieniem i bólem.
Terapie przeciwnowotworowe mają niestety toksyczny wpływ też na skóre. Jeżeli wystąpią podejrzane objawy trzeba to skonsultować z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Dziękuję ,za informację .Nasmarowłam mamie stopy i dałam przykaz częstego smarowania.Mama chwilowow dużym dole......nie dziwię się ale nie umiem pomóc.Wspieram jak umiem,chyba musi sama teraz nabrać woli do walki .Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wskazówki.
Kobra, pewnie mama dostała od chemioterapeuty wskazówki dotyczące profilaktyki zespołu ręka - stopa. To nie tylko częste smarowanie kremami, ale przede wszystkim schładzanie, kilka razy w ciągu dnia. Ograniczyć należy do minimum kontakt rąk z ciepłą wodą i detergentami (np. zmywanie). W razie pojawienia się zaczerwieniania, mrowienia, drętwienia natychmiast zgłosić się do lekarza, muszą być przepisane sterydy. Zespół ręka - stopa pojawia się dość nagle i rozwija się błyskawicznie, tak przynajmniej było w moim przypadku. Dolegliwości wystąpiły po drugim wlewie, po dwóch tygodniach od chemii, po trzecim wlewie podobnie.
U was wcale nie musi to wystąpić, ale lepiej dmuchać na zimne i starać się zapobiec.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum