Małgolinku Kochana moja. Tak strasznie, strasznie mi przykro. Płaczę wraz z Tobą. Przez te lata byłaś mi jak rodzina, a Twoja Mamcia była mi taką przyszywaną Ciocią.
Jak mówi Marzena, Mamusia jest teraz Twoim Aniołem. I nie rozstajecie się na zawsze. Kiedyś znowu się zobaczycie i już się nie rozstaniecie