1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jelita grubego, przerzuty do kości-bioder, wątroby....
Autor Wiadomość
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #46  Wysłany: 2011-09-10, 08:55  


Nieźle ;) Nie miałam i kombinuję czy można zrobić coś zamiast (kiedyś laryngolog powiedział, że ma bardzo wąski przełyk, w sumie to większej tabletki nie przełknę, stoi w gardle przez kilka godzin :) ).

Co u Mamy? Planujecie jakiś sapcerek, dziś piękna pogoda 8-)
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #47  Wysłany: 2011-09-10, 18:03  


Dzisiaj moj maz wrocil po mcu z Wiednia wiec wrocilam do domu ale prawie caly mc bylam u mamy. Niestety gastroskopia jest najpewniejszym badaniem, ja jestem panikara i jak mialam wymiotowac z przyczyn choroby to sie balam ze sie udusze ale dalam rade 4 razy, najwazniejsze oddychac, mozna nawet ustami miedzy odruchami wymiotnymi, pod warunkiem ze sie nie panikuje... :)
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
myself_ 


Dołączyła: 09 Sie 2011
Posty: 3

 #48  Wysłany: 2011-09-13, 08:17  


Eveline napisał/a:
Niestety gastroskopia jest najpewniejszym badaniem





Co do pewności gastroskopii.................U mojego taty gastroskopia niestety nie sprawdziła się-przyczyna była prosta-rak rozwinął się na zewnątrz żołądka.Dopiero podczas operacji okazało się,że jest tak zaawansowane stadium,że NIC nie można zrobić..można tylko czekać.Ja wiem,że wszyscy i tak umrzemy,że medycyna nie ma patentu na wyleczenie tylko przedłużenie ziemskiego życia,ale sam fakt czekania na śmierć jest .....brak słów łzy kapią na klawiaturę. Ktoś tu wcześniej napisał,że markery nowotworowe w normie o niczym nie świadczą.Z tym też się zgodzę,NICZEGO NIE POKAZAŁY..zresztą żadne badania nie sugerowały niczego złego :/ :( Jedynie PET może by coś pokazał,chociaz dziewczyna na innym forum opisywała sytuacje swego taty i tu PET wykazał zmniejszenie guza,ale rozsiewu do otrzewnej już nie. O tym że coś złego dzieje się z tatą widzieliśmy gołym okiem kiedy w przeciągu dwóch miesięcy mocno schudł,a skóra nabrała dziwny odcień.
Jak Wy mam czasami dni kiedy zastanawiam się czy nie powinnam zrobić sobie badan,udać się do psychologa,porozmawiać z kimś.To nie przez kraba zaczęłam się zastanawiać nad pewnymi rzeczami(może pośrednio) może to zabrzmi dziwnie ale DOPIERO wtedy zdałam sobie sprawę,że ludzie naprawdę odchodzą.Odchodzą bardzo bardzo bardzo szybko
Eveline trzymaj się i uśmiechaj do mamy :)
 
Armando123 


Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 173
Pomógł: 14 razy

 #49  Wysłany: 2011-09-13, 09:33  


I jak tu być spokojnym o swojej zdrowie jak czyta się takie posty jak Myself_ . Wychodzi na to, że żeby wykryć wcześnie nowotwór i mieć szanse na wyleczenie trzeba mieć po prostu czasami dużo szczęścia.

To, że leczenie jest niedoskonałe to wiedziałem od dawna, ale dopiero jak zacząłem zagłębiać się w temat to dowiedziałem się, że mimo XXI wieku diagnostyka pozostawia wiele do życzenia.

Już trzecie raz czytam o podobnym przypadku czyli rak na zewnątrz żołądka i zastnawiam się jak w takim razie można wykryć ten typo nowotworu, czyżby tylko przez otwarcie jamy brzusznej?! Czy może tomografia z kontrastem podanym doustnie powinna wykazać pogrubienie ściany żołądka w takim wypadku?
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #50  Wysłany: 2011-09-13, 11:15  


Ja pisałam o gastroskopii ponieważ pisałam z kimś wyżej o refluksie, przepuklinie przełyku i zapaleniu błony śluzowej żołądka a sama wyżej napisałam o tym że męża dziadek miał raka na zewnętrznej ścianie żołądka i dopiero jak otworzyli jamę brzuszną to wyszlo, pytałam czy pamieta jak wykryli guza to niestety nie pamieta...

:(
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
myself_ 


Dołączyła: 09 Sie 2011
Posty: 3

 #51  Wysłany: 2011-09-13, 19:26  


Armando123 napisał/a:

Już trzecie raz czytam o podobnym przypadku czyli rak na zewnątrz żołądka i zastnawiam się jak w takim razie można wykryć ten typo nowotworu, czyżby tylko przez otwarcie jamy brzusznej?! Czy może tomografia z kontrastem podanym doustnie powinna wykazać pogrubienie ściany żołądka w takim wypadku?


Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia, w TK był opis typu:po podaniu kontrastu patologicznych zmian nie stwierdza się.I to jest ogromny szok dla pacjenta,dla jego rodziny.Kiedy jest niby Ok, lekarze chcą sprawdzić co tak naprawdę dzieje się w organizmie, a po otwarciu widzą sztywny żołądek cały nacieczony nowotworowo plus przerzuty do otrzewnej.Nie pozostaje już nic innego jak tylko zszycie i słowa ..(..) niech tata pozałatwia swoje sprawy(..) to koniec.....tata miał pecha,ale większość ludzi dzięki tym urządzeniom leczona jest radykalnie.I oby było jak najwięcej takich osób :) )
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #52  Wysłany: 2011-09-18, 20:12  


Mama jutro jedzie na wizyte u lekarza, radioterapia jeszcze sie nie odbyla, mieli dzwonic po ok 3-4 tyg jutro zacznie sie 4 tydz... boje sie ze nie zadzwonia...nie wiem czy mama jeszcze dostanie chemioterapie? guz boli coraz bardziej mama przykleja plastry i je tramal 200 ech ta niewiedza i bezradnosc sa okropne!

[ Dodano: 2011-09-18, 21:20 ]
Krado jak się czuje Twój Tata? lepiej troszkę?

Mam jeszcze pytanie. Czy to nie jest dobra informacja że guz pierwotny na jelicie grubym sie zmniejszył? mimo że nastąpił postęp choroby-przerzuty? juz się w tym wszystkim gubię. Na niego chemia zadziałała ale jednak pozwoliła na utworzenie nowych ognisk?

Drugie pytanie, czy ktoś z Was słyszał o Curcuminie? wyciągu z kurkumy? wyczytałam że jest bardzo dobry na wiele schorzeń w tym w leczeniu raka, wiem że może sie łudzę ale już kupiłam mamie tabletki z 95% Curcuminy. Tonący brzytwy się chwyta...
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #53  Wysłany: 2011-09-18, 20:25  


Ja lubię kurczaka, którego przyprawiam curry/kurkumie+papryka. Od czasu do czasu. Dla smaku i urozmaicenia jedzenia. Polecam :-D
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
krado 


Dołączyła: 02 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 7 razy

 #54  Wysłany: 2011-09-19, 20:45  


Eveline
dziękuję za pamięć
u nas sprawa wygląda tak , tacie po drugiej chemii przestały dokuczć silne bóle brzucha , czyli we mnie wstąpiła nadzieja ze może coś się zatrzyma , ostatni tydzień był cudowny , tat bardzo dobrze się czuł , miał na wszystko apetyt - brzuch go nie bolał - normalnie rewelacja
niestety tacie zrobiła się przetoka i zrobił się problem urologiczny
wczoraj wzywaliśmy pogotowie bo tatę tak bardzo bolał nerka że szok , a dziś zawiozłam go na chemioterapię , wyniki ok , ale konsultowali się lekarze czy ma dostać chemię ze względu na tą nerkę i dostał chemię , ale już wieczorem zaczął narzekać na drugą nerkę , czyli coś się niedobrego dzieje w organizmie.....:(
pozdrowienia dla Twojej mamy :)
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #55  Wysłany: 2011-09-19, 20:53  


Eveline napisał/a:
Drugie pytanie, czy ktoś z Was słyszał o Curcuminie? wyciągu z kurkumy? wyczytałam że jest bardzo dobry na wiele schorzeń w tym w leczeniu raka, wiem że może sie łudzę ale już kupiłam mamie tabletki z 95% Curcuminy. Tonący brzytwy się chwyta...


Tak, czytałam :)

Jeżeli chodzi o różnego rodzaju specyfiki to wszystkie trzeba konsultować z lekarzem. Przy delikatnym przewodzie pokarmowym może podrażniać.
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #56  Wysłany: 2011-09-21, 19:35  


Witajcie.

Mam pytanko. Moja mama cały czas czeka na radioterapie, środki przeciwbólowe nie działały, lekarz przepisał dzisiaj morfinę. Mama wczoraj krwawiła z odbytu a teraz leciała jakas czarna wydzielina z odbytu. Co to moze oznaczac? dodam ze mojej mamie jak pisałam wczesniej nie usunieto guza, ma zalozona stomie.

Pomóżcie...
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
Halink_a 


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 53
Pomogła: 3 razy

 #57  Wysłany: 2011-09-21, 20:08  


Eveline napisał/a:
Witajcie.

Mam pytanko. Moja mama cały czas czeka na radioterapie, środki przeciwbólowe nie działały, lekarz przepisał dzisiaj morfinę. Mama wczoraj krwawiła z odbytu a teraz leciała jakas czarna wydzielina z odbytu. Co to moze oznaczac? dodam ze mojej mamie jak pisałam wczesniej nie usunieto guza, ma zalozona stomie.

Pomóżcie...


Witaj Eveline,
musisz działać! Powiadom o tym fakcie lekarza pogotowia. Mamusia powinna znaleźć się w szpitalu, aby monitorowano krwawienie. Trzeba zrobić morfologię, aby sprawdzić, czy z tego powodu nie spada hemoglobina. Mój znajomy z onkologii miał taki przypadek. Guz na odbycie pozostawiono a wyłoniono stomię. Potem ten guzek zaczął krwawić, krew leciała przez odbyt i stale odczuwał parcie. Woreczek stomijny natomiast wypełniał się krwią. Sprawa jest bardzo poważna. Musisz działać! Pozdrawiam Cię i bądź silna
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #58  Wysłany: 2011-09-21, 20:35  


Eveline napisał/a:
Mama wczoraj krwawiła z odbytu a teraz leciała jakas czarna wydzielina z odbytu.

Możliwe, że na początku była to świeża, czerwona krew, a teraz skrzepliwa, czarna. Nie czekaj, dzwoń po pogotowie!!!
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
kai 



Dołączyła: 06 Mar 2010
Posty: 48
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 8 razy

 #59  Wysłany: 2011-09-21, 20:52  


Potwierdzam, natychmiast !!
 
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #60  Wysłany: 2011-09-22, 08:16  


Do mojej mamy przyjechał lekarz rodzinny i dał zastrzyk z cyklo...nie pamietam dalej...? plus ketonal a dzisiaj rano pobrali krew.

[ Dodano: 2011-09-22, 09:21 ]
Teraz nie krwawi juz, parcia nie odczuwa a w worku stomijnym nie było krwi. Na pogotowie nie chciała jechac nie moglam jej zmusic ani nie dala sie przekonac. Najgorsze jest to ze nie dzwonia z ta radioterapia juz ponad mc! Mama jest bez leczenia, jak dostawala chemie przynajmniej tak nie bolalo...:(
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group