Piękna historia, szkoda, że tak się skończyła!!!
Jesteś dzielna, okres żałoby jest najtrudniejszy, mój mąż też jest chory, czasami też myślę o najgorszym
, tyle cierpienia, nadziei, tęsknoty. Nasz syn ma 5 lat, i bardzo tęskni za tatą kiedy go nie ma, nie wyobrażam sobie najgorszego
A najgorsze jest to ,że odchodzą tacy młodzi ludzie!!!
Buziaki kochana