[Gazda]

Po tygodniu od chemii nie odczuwam już dolegliwości. Czkawka trwała tylko cztery dni, mam nadzieję, że następny wlew tak samo "przecierpię". Jedyny dyskomfort to lekkie szczypanie w jamie ustnej.

[Jola1]

Miło Cię słyszeć.

Pozdrawiam.

[Gazda]

No... i już doszedłem do siebie po następnej. Tym razem dzień musiałem spędzić w łóżeczku, czkawka, nadkwasota i refluks męczyły straszliwie. Obyło się bez womitów, ale tak trochę "nyło"... Nie byłem w stanie pić zbyt dużo wody, po prostu taka w temperaturze pokojowej mdliła straszliwie. Dopóki nie wpadłem na genialny pomysł, i lekko jej nie schłodziłem

[roman1130]

Cieszę się że masz już za sobą ten wredny czas,, miejmy nadzieję że warto było męczyć się i teraz spokojnie będzie można czekać na kolejne badania.
Rozumiem że to była już ostatnia chemia?

Pozdrawiam serdecznie

[Gazda]

Teraz jestem po ostatniej
Tym razem becz czkawki, ale za to słabo i silne objawy grypowe... Ale apetyt dopisuje

[JustynaS1975]

Gazda napisał/a:

silne objawy grypowe

Co to znaczy? Czy bierzesz czynnik wzrostu? Skutkiem ubocznym czynnika wzrostu to bóle mięśni, bóle kości, gorączka.

[Gazda]

Po każdej chemii dostaję zastrzyk neulasta.

[roman1130]

Artur.
Co jest z tą infekcją, zaniepokoiłeś mnie strasznie?

[Gazda]

Anginka która mi się zaczęła już przed ostatnią chemią, rozwinęła się galopująco. Antybioty i łóżeczko.

[małgosia_43]

Znaczy Zuza Cię zaraziła

[meteor]

Cześć Gazda.
Dziewiątego lipca mam zgłosić się do kliniki w Gliwicach.
Mam pytanie, czy muszę ze sobą zabrać jakieś maści na podrażnienia, leki do płukania ust itp. czy wszystko mi dają na miejscu?

[Gazda]

Wszystko dostaniesz na miejscu. Możesz mieć ze sobą tylko delikatny płyn do płukania ust, biotene oralbalance gel.

[meteor]

Dzięki za odpowiedż.
Ale jeszcze jedno pytanie, polecają pić olej z oliwek lub siemię przed naświetlaniem to chyba muszę zabrać ze sobą?

[Gazda]

Siemię warto mieć - łagodzi przełyk, pomaga przy wczesnym odczynie popromiennym. Oliwa również, ale jest ostrzejsza w smaku - w pewnym momencie może być zbyt ostra, podobnie jak olej lniany. No i pije się to w trakcie naświetlań, a nie przed, bo ma łagodzić skutki, a prewencyjnie niestety nie działa. Poza tym - dużo wody. Naprawdę ważne jest dobre nawodnienie organizmu przed leczeniem, i przyjmowanie dużej ilości płynów w trakcie - trzeba wypłukiwać toksyczne produkty rozpadu komórek nowotworowych.

[meteor]

Przepraszam cię Gazda że tak pytam w twoim wątku.
W lipcu mam zgłosić się w Klinice lecz nie mam zrobionej maski, w moim wątku na pytanie kiedy będzie robiona maska odpowiedziała mi VICCTORY lecz ona leczyła się w Szczecinie.
Jak to wygląda w Gliwicach?
Czy będę leżał parę dni w celu zrobienia maski i potem będę musiałsię zgłosić w nowym terminie na naświetlania czy od razu położą mnie na kilka tygodni?
Jest to o tyle ważne że nie ma mnie kto zawieść, na parę dni pojadę swoim samochodem i zostawie go na parkingu.