Witam,
Moja mam juz po operacji . 19.05 mila mastektomie i usunięte wszystke wezły chłonne. Dzis byliśmy na ściagnięcie szwów. Reka nie boli chłonki jest mało za 10 dni 200 ml. Rana goi sie dobrze bez powikłan.
Chirurg po operacji powiedział , że ne było nacieków na tkanki co jest dobrym objawem. Po głownym guzie po chemi zostały tylko szczątki. nie ma jeszcze wyniku histopatologicznego po operacji ma byc na dniach .Chirurgicznie lekarz powiedział ze jest wszystko ok.
Ale od wczoraj moja mama nie ma siły na nic . Wczoraj jeszcze troche siedziała a dzisiaj miałam wielki problem aby ją zawieść na to wyciągnięcie szwów bo jest taka słaba. o 12 przyjechałyśmy od lekarza i wcąż śpi . Nawet po najgorszym dniu chemii takiej jej nie widziałam.
W dalszym ciągu walczymy z neuropatią .
Powiedzcie co to może być bo bardzo się martwię , żeby z dnia nadzień tak stracić siły?? nie ma apetytu i nic nie chce jeść? nie wiem co mam robiś , błagam pomóóóóóżcie
_________________ RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
Powodów może być dużo, trzeba sprawdzić ciśnienie, cukier i ewentualnie serce - to niefortunna pora bo lekarza POZ trudno wezwać. Nie wiem czy macie glukometr i ciśnieniomierz, można popytać u sąsiadów. Czy po wizycie u lekarza coś zjadła? (jeżeli tak to lepiej). Czy daje się łatwo dobudzić do pełnego kontaktu. Po dobudzeniu należy chorą namówić na wypicie rozpuszczonej w kubku kostki rosołowej i na zjedzenie czegoś. Można postraszyć że jak nie to pogotowie. Jeżeli to się powiedzie to jeszcze nie ma paniki, ale jeżeli będą trudności to wezwać pogotowie mówiąc że jest utrudniony kontakt z chorą i raczej przemilczeć raka (o tym można powiedzieć jak już będą). Czy nie odstawiono sterydów?
[ Dodano: 2017-06-02, 17:37 ]
Czy tętno mieści się w granicach 55-70?
NO sprawa się wyjaśniła, moja mama miala prawie 40 stopni gorączki.
A termomentr był zepsuty. Dzwonilam do chirurga który ją operował i wyciągał szwy i okazało się , że rana jest zapalona i to z tego kazał zwiekszyć w pierwszej dobie antybiotyk i na szczescie juz wczoraj byłby lepiej , ale dzisiaj odniosłam wrażenie , że rana w jednym miejscu tam gdzie jest ropa takjakby sie rozeszła i z niej przy ruchach wylatuje chłonka.Jutro rano zadzwonie do chirurga.
Masakra jest ogólnie. A myslam ze po operacji będzie dużo lepiej już .
_________________ RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
lepiej niech wylatuje, cokolwiek to jest ropa czy chłonka, nie bandażować za mocno, i raczej pilnować żeby za szybko się nie zasklepiło. To kto wyciągał te szwy!! Rana na pewno była już zaogniona i co nikt chorej nic nie powiedział? To nazwali dobrym gojeniem bez powikłań?
gaba,
dokładnie tak jak piszesz , powiedział tylko ze wdał się lekki stan zapalny i dlatego daje antybiotyk.
Dzisiaj mam mówiła , że tego wycieku jest już mnie . Więc trochę sie uspokoiłam .
Jeszcze tylko ten wynik z tych usuniętych wezłów chłonnych ... bo wtedy się okaże czy jeszcze naświetlania będą potrzebne.
Walczymy teraz z ta neuropatią dzisiaj załatwiam neurologa i zobaczymy co będzie dalej .
Powiem szczerze, że ja jestem w coraz gorszym stanie psychicznym i coraz gorzej to wszystko znoszę .
_________________ RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
własnie dzwoniłam do szpitala i jest juz wynik jutro go rano odbiorę . Tak bardzo się boję , nie wiem czego mogę się spodziewać i boję się , że mama przestanie walczyc bo juz jest słaba psychicznie , teraz wciąz ma nadzieję , że nie będzie musiała brać radioterapii .
_________________ RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
radioterapii nie może brać jeżeli nie będzie całkowitego wygojenia rany, ale potem to warto, radioterapia obniża ryzyko wznowy miejscowej. Radioterapia to tak 1/4 tej uciążliwości jaką niesie chemia.
Nie podali marginesów? Zapytajcie o to lekarza. Patolog ma obowiązek określić czy zabieg był radykalny. Jeżeli z marginesami wszystko w porządku to biorąc po uwagę wiek chorej radioterapia nie ma sensu. Teraz to hormonoterapia i czekanie czy coś się pokaże. Oby jak najdłużej. Trochę niepokojąca jest informacja że brak odpowiedzi na leczenie w węzłach, ale nic już na to nie można poradzić.
Zależy od położenia guza, mógł być tuż przy ścianie klatki piersiowej. Tak czy inaczej domagaj się stwierdzenia że zabieg był radykalny tzn wszystkie marginesy czyste. To musi być sprawdzone i podane w wyniku, zwłaszcza takim jak ten gdy wykryto jeszcze inne ognisko.
Witam ,
Dzisiaj mija rok jak dołączyłam do Was .
Moja mam czuje się dobrze. Na razie jest wszystko ok i musi tak byc dalej. Postanowiłam więc napisać co u nas słychać. Mama czuje się dobrze. Polineuropatia ( skutek chemioterapi) ustępuję . Nogi sprawne w 85% ręce w 70% więc już jest w dyżym stopniu samodzielna, włosy 3 cm . Często się uśmiecha i jest pogodna.We wrześniu byliśmy na pierwszej kontroli i wszystko jest ok. Oby tak dalej .
Nie myślę inaczej jak tylko , że tego wstrętnego gada pokonaliśmy.
Dziękuję , że jesteście
_________________ RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum