1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płaskonabłonkowy płuca prawego
Autor Wiadomość
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #31  Wysłany: 2011-05-03, 20:57  


do chwili rozpoznania choroby płuc tata brał sintrom, bisoratio, w tej chwili bierze acenokumarol, nebicard, poza tym setronon, bioprazol, pabi-dexamethason i doltard. Jeśli chodzi o kardiologa to nie chcę się wypowiadać ale nie zrobił na mnie dobrego wrażenia( byłam u niego ustalać dawkę acenokumarolu)- typ olewacki. Może podpytać w szpitalu jak będziemy na chemii-też mają oddział kardiologii?
_________________
gosia
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #32  Wysłany: 2011-05-03, 21:10  


Olewacki czy nie to on ma dokumentację i może na podstawie zwykłego ekg powiedzieć czy coś się zmieniło na gorsze i groźniejsze.
_________________
sprzątnięta
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #33  Wysłany: 2011-05-03, 21:18  


Gaba, mój tata w chwili obecnej nie jest w stanie sam iść do lekarza, nawet na chemię muszę załatwić karetkę bo do samochodu nie dojdzie ale do tej pory nie miał arytmii ( jest po operacji serca ma zastawkę i bypassy- dotychczasowe leki wystarczały).Sama widzę że jest gorzej, może guz już dotyka serca i stąd ta arytmia, ogólnie tatuś ma problemy z oddychaniem, jest nerwowy.
_________________
gosia
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #34  Wysłany: 2011-05-03, 21:46  


Gosiu
kurczę, wiesz fachowcem nie jestem, ale ztych leków, które podajesz żadne nie jest na arytmię. Jest lek na nadciśnienie (nebicard), jest lek na "rozrzedzenie" krwi, jest lek osłonowy na żołądek, przeciwwymiotny, sa tabletki przeciwbólowe. Być może ów ostatni - doltard (na bazie morfiny) może powodowac u Taty arytmię. Może, ale nie musi. Lepiej, gdyby lekarz zapisał coś antyarytmicznego. Chyba, że to niestety tylko i wyłącznie wina guza i wówczas tabletki przeciwarytmiczne moga nie pomóc...
Generalnie jak na Osobę po operacji serca i bypassach Tata ma mało leków wspomagających pracę serca. Generalnie tylko ten nebicard na nadciśnienie i kumarynę (acenokumarol). Ja mam tylko nerwicę serca a mam na wszelki wypadek (dodatkowych pobudzeń - skurczy, czy tachykardii) leki....

jeśli Tata "sercowo" czuje sie gorzej, chyba powinien Go, albo Jego ekg zobaczyc jakiś kardiolog...

pozdrawiam cieplutko
_________________
Katarzynka36
 
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #35  Wysłany: 2011-05-04, 08:04  


Lekarz i tak "dopuszcza" do chemii, poproś może żeby zrobili mu ekg i uprzyj się żeby je wziąć do stałego kardiologa. Ale ryzykujesz że nie podadzą chemii jak się dowiedzą o tej arytmii (a co tak naprawdę masz na myśli mówiąc: miał arytmię?). Ale z drugiej strony chemia przeważnie jest kardiotoksyczna. Niełatwo. Trzymaj się
_________________
sprzątnięta
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #36  Wysłany: 2011-05-04, 20:14  


pozycja serca półpionowa, RZM z częst 100/min, zaburzony pobudzeniami dodatkowymi pochodzenia nadkomorowego, blok A-V 1 stopnia

Nebicard (nebiwolol) ma działanie antyarytmiczne i obniżające ciśnienie tętnicze krwi. W tej sytuacji wydaje się być niewystarczający. Podobnie niewystarczający jest kilkusekundowy zapis ekg. Moim zdaniem należałoby zrobić badanie Holtera (całodobowy zapis ekg) i na tej podstawie modyfikować leczenie. Blok AV Ist. nie jest dużym problemem kardiologicznym, można z tym żyć. Nieco niepokojąca jest częstość rytmu serca - 100/min - to za dużo. Pobudzenia nadkomorowe należałoby wyciszyć, bisoprolol, który Tata przyjmował poprzednio mógłby być niezły, nie wiadomo dlaczego kardiolog się z tego leku wycofał, jeśli bez konkretnego powodu, to może można wrócić do poprzedniego leczenia.
Tak czy owak: kardiolog --> Holter --> zmiana leczenia to chyba algorytm do zastosowania w miarę szybko.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #37  Wysłany: 2011-05-05, 13:27  


Tata chemii nie dostał, muszą umiarowić serce, miał bardzo nierówny rytm zresztą było widać , dosłownie leciał przez ręce.Nie wiem czy to wina nebicardu ale ciśnienie miał bardzo niskie 90/60 za to wysokie tętno ok 180.Leży teraz na sali intensywnego nadzoru podłączony do aparatury, dostaje też tlen.
MADZIU to nie kardiolog wycofał się z bisoratio tylko pulmonolodzy, ale mama jedzie teraz do szpitala to się zapyta.
GABA w tym przypadku ciężko podjąć właściwą decyzję bo i tak źle i tak niedobrze.Sam fakt operacji serca bardzo utrudnia leczenie płuc. Tata miał bardzo nierówne bicie serca ,czasem czuł jak bardzo szybko bije i nagle przestaje, i tak kilka razy nad ranem ale dziś było najgorzej dosłownie zsuwał się z krzesła.
_________________
gosia
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #38  Wysłany: 2011-05-05, 13:45  


Gosiu
mam nadzieję, że teraz lekarze wreszcie jakos poradza sobie z sercem i tak dobiora leki, by biło wolniej i równiej. Uczucie szybkiego pulsu i "zamierania" serca znam z własnych doświadczen i nie życze tego nikomu. Uczucie jakby serce miało stanąć i już nie ruszyć:( strach, że się zaraz umrze:( koszmar...

ściskam kciuki za Tatę, mam nadzieję, że to serce nie szwankuje od bliskości guza i da się to unormować jak najszybciej

pozdrawiam cieplutko
_________________
Katarzynka36
 
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #39  Wysłany: 2011-05-05, 13:57  


Leki antyarytmiczne to przeważnie betablokery, rzeczywiście bardzo utrudniają interwencje przy kłopotach z płucami. Pulmonolog mnie ostrzegła że jak muszę brać betabloker (serce) to mam nie dopuścić do żadnych ostrych stanów w płucach bo mnie nie odratują. Niestety nie bardzo wiem jak to zrealizować. To co się teraz dzieje może być wynikiem ostrej infekcji (nie zawsze jest gorączka) albo odczyn popromienny, ja właśnie tak miałam od 3 tygodnia radioterapii, niskie ciśnienie, prawie zerowa tolerancja wysiłku i sporo podwyższone tętno, oczywiście znacznie słabiej wyrażone niż u Twojego taty. Organizm sam to zwalcza (ostatecznie nie dają nam dawek niebezpiecznych) ale to trwa. Teraz tata jest pod opieką lekarzy i to na szczęście nie Ty musisz podejmować niełatwe decyzje. Trzymaj się
_________________
sprzątnięta
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #40  Wysłany: 2011-05-08, 00:24  


Bo to jest tak: Leki antyarytmiczne powodują skurcz oskrzeli, właśnie dlatego, że blokują receptory beta. Dlatego trzeba bardzo ostrożnie dawkować u astmatyków i osób z POCHP. Nie wiem, czy w przypadku Twojego Taty pulmonolog nie podziałał jednak zbyt asekuracyjnie, wycofując się z Bisocardu, po prostu dlatego, że co do zasady u osób z obciążeniami pulmonologicznymi betablokerów "się nie stosuje". Jeśli Tata nie miał duszności, kaszlu, stanów astmatycznych, to przy odpowiedniej edukacji może brać Bisoratio. Musi tylko wiedzieć, jakie mogą być konsekwencje "oskrzelowe" i co ewentualnie zrobić w sytuacji pogorszenia pulmonologicznego.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #41  Wysłany: 2011-05-09, 10:34  


Od czwartku tata jest w szpitalu, jego stan jest poważny ma bardzo dużą arytmię ale oprócz kroplówek z potasem i magnezem nic nie robią nawet nie chcą udzielić informacji co do dalszego ewentualnego leczenia, kompletna ignorancja.Pani doktor potrafi tylko krzyczeć na tych chorych, ale jadę dziś z mamą do szpitala i nie dam się zbyć ani na siebie wrzeszczeć, niech powiedzą co planują.
Odezwę się wieczorem.
_________________
gosia
 
asia19 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 29 Gru 2010
Posty: 625
Skąd: Mazowsze
Pomogła: 111 razy

 #42  Wysłany: 2011-05-09, 10:57  


Gosiu, bardzo Ci współczuję. Tata leży w Bydgoszczy? Bo z Włocławka to macie spory kawałek. Bardzo mi przykro, że Tata źle się czuje- najgorsze jest to, że rodzina nie może (nie umie) pomóc, a lekarze niestety nie pomagają.
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #43  Wysłany: 2011-05-09, 17:08  


Asiu, w Bydgoszczy byliśmy na brachyterapii, teraz tata leży niestety we Włocławku. I niestety dziś wypisali tatusia do domu bo już nic więcej zrobić nie mogą.Serce ma w bardzo złej kondycji, bardzo schudł i nie ma apetytu.Nie mam siły na cokolwiek, mam doła, 22 komunia a ja jestem w proszku.
_________________
gosia
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #44  Wysłany: 2011-05-13, 07:18  


U taty pojawiła się krew w moczu, czy to może być przerzut do nerki? W wypisie z lutego ma uwypuklenie miąższu ok 20 mm -garb? do diagnostyki. Pęcherz miał ok.
_________________
gosia
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #45  Wysłany: 2011-05-13, 08:36  


Gosieksp napisał/a:
W wypisie z lutego ma uwypuklenie miąższu ok 20 mm -garb? do diagnostyki.

Garb nerki niekoniecznie musi być niepokojącym objawem (porównaj np. ten wątek).
Ale trzeba zdiagnozować, czy przyczyną tego uwypuklenia nie jest np. guz przerzutowy.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group