Witam po długiej przerwie.
Teściu niestety odszedł od nas 10 lutego 2014 roku.
Gdyby ktoś chciał wiedzieć, jak dalej przebiegała jego choroba, to mogę opisać.
Pozdrawiam.
Przeczytałam twoją historię i bardzo Ci współczuję z powodu teścia. Czytałam to co pisałaś i u mojego taty wszystko przebiega tak samo. A zaczęło się gdy w styczniu tego roku podano mu Eligard i zaczął zażywać Apo-flutam. Też wyszło że są przerzuty do kości, ale coś się zmieniło i na to wygląda że poszło na nerki. Tata nosi też cewnik na stałe.
W tej chwili dostał żółtaczkę mechaniczną i parę dni temu wyszedł ze szpitala. Mieli mu robić tomografię brzucha ale sie nie dało, bo wyszło że ma tarczycę i nie da rady wypić jodu przed tomografią. Teraz trzeba jeździć po lekarzach.
Niestety Ja mam straszne problemy z tatą bo On nigdy nie chciał się leczyć i dlatego doprowadził się do takiego stanu. Nawet teraz jak wyszedł ze szpitala powiedział że nie chce widzieć lekarzy, do szpitala już nie pójdzie a ma tyle chorób że aż włosy na głowie stają. On sobie w ogóle nie zdaje sprawy. A najgorsze jest to że z powrotem zaczyna żółknąć wiec żółtaczka powraca.
Nawet nie chcę myśleć co będzie dalej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum