Witaj
Mnie po neutropenii 4 stopnia(tak mam podane na wypisie) dano do wyboru : albo 5 zastrzyków Neupogenu po każdym wlewie albo 1 zastrzyk Neulasty 24godz. po podaniu chemii.
pzdr.
no widzisz, to ma sens. a moja ciocia nie dostała nic do wyboru, tylko ma się zgłosić w następną środę. Nie wydaje mi się aby neutropenia 3 stopnia za te kilka dni zmieniła się na tyle by kontynuować leczenie....
dziś się nie udało, nie przyjęli mnie. Zapisałam się w ten dzień w który ciocia znów ma się zgłosić i jeśli znów nic nie zrobią to będę mogła na prawie iść do lekarza. Ja mogę kupić te zastrzyki, ale niech ktoś je zleci....Przecież ciocia ma 75 lat, a przedłużająca się neutropenia to nie tylko brak leczenia, ale i ogromne ryzyko ciężkich zakażeń!
[ Dodano: 2013-10-02, 18:31 ]
CAROLINE-leczysz się w Dąbrowie Górniczej?
[ Dodano: 2013-10-02, 18:31 ]CAROLINE-leczysz się w Dąbrowie Górniczej?
Obecnie jeszcze nie. Chemioterapię miałam na Raciborskiej w Katowicach, radioterapia będzie w IO w Gliwicach, do Dąbrowy wrócę dopiero do przychodni na kontrolę. Moja Mama natomiast leczyła się w szpitalu w DG blisko 4 lata.
Kilka tygodni temu natknęłam się na ten artykuł
http://www.nto.pl/apps/pb...ORTAZ/719014311
prosiłam lekarza zeby podał mojemu tacie cisplatyne, odmówił powiedział że w grę wchodzi tylko gemzar cisplatyny nie wytrzyma. Pomimo zadowalających wyników zmarł zaledwie po trzech wlewach.
[ Dodano: 2013-10-02, 21:25 ]
Nie mogłam go, ot tak sobie wydrukoawać i pokazać lekarzowi.
_________________ Dla mnie to nic. Nowe milenium, nowy wiek czy nowy rok. Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc. Słońce, księżyc, gwiazdy pozostaną te same...
mojej cioci także nie chcieli podać pochodnych platyny, pytałam o to wyraźnie. Mimo, że stan jej był dobry. Uznali, że najpierw zobaczą jak ciocia zniesie Gemzar. Lekarka uprzedzała, że mogą wystąpić problemy z 3 wlewem, ze względu na neutropenię, tymczasem ona pojawiła się już po pierwszym wlewie.
Za tydzień kolejne podejście, ale wiem, że na dłuższą metę bez czynników wzrostu to się NIE UDA.
mój tata 3 wrzesnia miał badanie krwi było super, na 9 września miał skierowanie na drugi kurs, 4 września nagły silny ból w prawym boku i wymioty. Od tego momentu wszystko potoczyło się błyskawicznie.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-10-02, 22:26 ] Bardzo proszę o nie mieszanie historii dwóch różnych pacjentów w jednym wątku.
ewa67, jeśli chcesz opisać historię swojego taty - załóż swój wątek.
_________________ Dla mnie to nic. Nowe milenium, nowy wiek czy nowy rok. Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc. Słońce, księżyc, gwiazdy pozostaną te same...
Lucy, nam też nie podano cisplatyny, tylko gemcytabinę na początek, żeby się przekonać, czy organizm wytrzyma. Lekarz powiedziała, że po tak niekorzystnej reakcji na Gemzar cisplatyna mogłaby zabić. Nie wiem, czy u nas te kilka wlewów Gemzaru przedłużyło, czy skróciło życie, ale póki trwało leczenie, Ciocia jakoś trzymała się psychicznie... Walczcie z całej siły, Kochane.
no więc właśnie ciocia poległa psychicznie, wyszła zapłakana. Cieszyła się, że będzie leczona, a tu po pierwszym wlewie cios. Czy u Twojej cioci bywały takie spadki neutrocytów, że nie można było podać gemzaru?
czy ciocia ma nadzieję na zastrzyki z czynnikami wzrostu a tym samym możliwość leczenia?
Lucy, spadku neutrocytów akurat u nas nie było, za to wątroba po chemii (a nawet jeszcze przed) "szalała" dosłownie i stąd liczne przerwy w podawaniu Gemzaru. A potem, kiedy wyniki w miarę się unormowały, Ciocia była tak słaba, że sama nie mogła ustać na nogach. Wtedy lekarz zadecydowała o zaprzestaniu chemii, a Ciocia się załamała.
Z tymi zastrzykami na pewno ktoś kompetentny Ci odpowie, bo ze mnie laik totalny. Ściskam Was, dzielne dziewczyny.
Lucy mój tata miał zastrzyki, ale tylko przez 5 dni, jak pisałam wcześniej, po nich wyniki z 3 września były rewelacyjne, jeszcze nie zdążyliśmy się nacieszyć a tu na drugi dzień cios, wszystkie wyniki z minuty na minutę zaczęły spadać.....dalej już wiesz, 3maj się.
_________________ Dla mnie to nic. Nowe milenium, nowy wiek czy nowy rok. Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc. Słońce, księżyc, gwiazdy pozostaną te same...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum