Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Od kilku lat śledzę to forum, ale nie myślałam, że bedzie mnie to dotyczyć. Niestety, tak wyszło, że i ja muszę poprosić o pomoc.
W gastroskopi (4 lata od poprzedniej) znaleziono 8mm polip dwunastnicy, który okazał się rakowiakiem.
W badaniu EUS stwierdzino, że jest 10 mm i niestety w bliskim sąsiedztwie węzeł chłonny 9×5mm.
Na początku czerwca zostałam poddana redakcji endoskopowej brodawki Vatera z powodu Rakowiaka. Zabieg był powikłany obfitym krwawieniem, przytoczono mi 4 jednostki krwi.
Wynik histopat. : obraz odpowiada guzowi neuroendokrynnemu NET G1 chromogranina+ synaptofizyna+,
Ki 67 ok2%. Zmiana wycięty z marginesem bocznymi 1-2 mm. Margines od strony dna niepewny. Komórki zmiany dochodzą do linii kalkulacji.
Komentarz do wyniku mikroskopowego:
Zmiana usunięta razem z brodawkąVatera jest rakowiakiem o niskiej aktywności mitotycznej. Endoskopowo została wycięta w całości. Za 2 miesiące usunięcie protez z dróg żółciowych i przewodu trzustkowego biopsją kontrolną. Za 3 miesiące EUS z oceną węzła chłodnego.
Po konsultacji z prof. Ćwikłą dowiedziałam się że potrzebne mi badanie SRS.
Moje pytanie to jak to badanie wygląda i czy trzeba się do niego jakoś specjalnie przygotować? Proszę o kontakt z osobami o podobnych schorzeniach, jak też opinię fachowców.
Do scyntygrafii receptorów somatostatynowych ( SRS) nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Zostanie Ci podany znacznik i w zależności od ośrodka wykonuje się kilka skanów całego ciała w odstępie kilkugodzinnym od podania znacznika. Ja miałam kilka razy wykonywaną scyntygrafię w różnych ośrodkach, więc nie będę opisywać każdej, bo się różniły. Jedno było stałe-długość jednej serii badania. Każda z części badania trwa ok. 1 godziny. Takich serii może być dwie lub kilka, tak jak pisałam w zależności od ośrodka.
Powodzenia i pozdrawiam Gabi
Mentalnie się trzeba przygotować, bo scyntygrafia ma to do siebie że w trakcie skanowania nie wolno się poruszyć. Pamiętaj że jak się kładziesz to wybierz pozycję zupełnie luźną jeden napięty mięsień i po 15 minutach mordęga. A w ogóle wytrzymać nieruchomo godzinę to spore wyzwanie.
Możesz, radiofarmaceutyki znakowane somatostatyną dość szybko się rozpadają. Ponadto mnie nikt nie ostrzegał abym się nie kontaktowała z dziećmi czy kobietami w ciąży.
Ja miałam scyntygrafie i samo naświetlanie trwało może pół godziny nie dłużej . Najbardziej mi dokuczało zimno wiec warto mieć spodnie i bluzkę z długim rękawem. Mnie również nie ostrzegano przed kontaktem z dziećmi .
Teraz czekam na pet z galem podobno bardziej dokładny niz scyntygrafia somatostatynowa
Witam wszystkich serdecznie.
Na razie miałam tylko ct jamy brzusznej. W opisie " w świetle opuszki dwunastnicy widoczny jednorodny twór miękkotkankowy o śr. 17mm z niewielką łącznością że ścianą dwunastnicy. Ściana opuszki p. ogrubiała". Reszta opisu o. k. Co to może być? Operacja była endoskopowa i wtedy opuszka była o. K. Co się mogło stać w przeciągu 2 miesięcy od operacji. Opracja dotyczyła brodawki Vatera więc zupełnie innego miejsca.
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Długo mnie nie było, ale już jestem i bardzo proszę o pomoc.Badanie SRS w sierpniu nic nie wykazało. Biopsia z miejsca wycięcia rakowiaka nie wykazała odrostu guza. Ale przyszedł czas na kontrolę i po 8 miesiącach zrobiłam chromograninę a i wyszła mi 115 (norma do 94) . Wcześniej , po operacji miałam 12. Miałam nadzieję,że to przez leki osłonowe na żołądek ale zrobiłam SRS i świeci mi wspomniany wcześniej węzeł. Prawdopodobnie czeka mnie przyjmowanie analogów somastyny. Jakie są skutki uboczne tych leków , czy dam radę dalej pracować, jakie są rokowania? Jestem załamana bo wcześniej mówiono mi żebym się tym węzłem nieprzejmowała bo wygląda niegroźnie (EUS). Czy jest jakieś inne wyjście np wycięcie ? Bardzo proszę o pomoc.
andropa1,
Generalnie uważa się, że w przypadku rakowiaka każde zmniejszenie masy guza ma sens. A zatem - tak, należałoby usunąć ten węzeł.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
andropa1,
To pytanie do chirurga, który oceni możliwość operacji na podstawie tomografii. Teoretycznie jest taka możliwość, w praktyce - zależy to od umiejscowienia.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Andropa, pytasz jakie są skutki uboczne stosowania analogów somatostatyny. Pacjenci reagują różnie z tych co znam. Ale najczęściej pojawiające się skutki uboczne to: bolesne skręty jelit, biegunki. Stolce są odbarwione, tłuszczowe, bo somatostatyna w dawce terapeutycznej blokuje wydzielanie trzustkowe i pewne pokarmy nie są trawione.
Ja biorę analogi od 2011 roku. Cały czas otrzymywałam co 4 tygodnie Sandostatin LAR 30mg, potem zmieniono mi na Somatuline Autogel 90mg, ale po zaledwie trzech podaniach zrobiły mi się w pośladkach takie guziole, że nawet na PETcie wyszły, więc wrócono do Sandostatin LAR 30mg. Ale muszę stwierdzić, że im dłużej otrzymuję analogi, tym coraz gorsze mam skutki uboczne.
Tylko w moim przypadku trudno określić, co jest skutkiem ubocznym leczenia, a co typowym objawem choroby. Bo niestety gastrinoma charakteryzuje się właśnie biegunkami, skurczowymi bólami brzucha itp. Raz zrobiłam sobie samowolę, za co dostałam niezły ochrzan od swojego prowadzącego. Tak miałam dość tych comiesięcznych zastrzyków, że zrobiłam sobie przerwę 3-miesięczną. Niestety biegunki tak się nasiliły, że leciałam pędem na kolejne podanie analogu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum