U nas to ni eszczęścia już chodzą Stadami nie parami
Teściowa tak broniła tego by tesc byl cały czas w domu ,przychodzil do niego z HD ona poswiecała mu cały czas i wkładała całe swoje serce ,robiła wszystko co było w jej mocy,ale dzis niestety musiała go dac do Stacjonarnego,poniewaz nad ranem tesc szamotał sie w łózku wstawał,kładł sie i gdy wstał tesciowa chciała go podczymac i razem sie przewrócili ,tesciowa ma połamane zebra .ne
Co jest grane?Ja tez juz jestem tym wszystkim zmeczona,a tak bym chciała jej pomóc.