Lidziu,dziekuje ze tu zaglądasz _
U nas nic złego się nie dzieje tak jak poprzednio pisałam mąz czasami zapominam ale to zdzaza sie pare razy dzienni ,mam nadzieja,ze tak jak mówiła mi Pani doktor ,ze mózg sie regeneruje nawet w póżniejszym wieku i może u meża też tak byc ,ze ta pamięc kiedys powróci ,może tylko ja robie sobie taka złudną nadzieję ,ale ?
Przychodzi rehabilitant i masuje nóżki ,mąż dzielnie cwiczy ale ja poprawy nie widze.Cięzko mi jest prowadzac takiego wielkiego chłopa do łazienki,ale musze sobie radzic.wstaje do niego z 3 razy w nocy poniewaz ma duzy brzuszek i cieżko trafic do kaczora .Teraz czekamy do 24 kwietnia na wizytę .O i udało nam się zmniejszyc pabi dex 2 i 1 juz tydzien i nic sie nie dzieje,ale pani doktor kazała meza obserwowac i jak by cos sie zaczeło dziac to mam zwiększyć .Tak po cichutku się ciesze,ze taki spokój jest u nas.Ciesze się ,ze jest i spedzamy razem tak dużo czasu.Mąz jest niespokojny tylko wtedy gdy ja musze wyjechac po towar do Łodzi,nie ma mnie przy nim raz w tygodniu od 2 do 13 ale za to jak wracam widze w jego oczach taką radosc .Poza tym spedzamy 24 h
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Niestety moja radosc trwała zbyt krótko ,dzisiaj mąż słabiutki,zaczyna wiecej podsypiać nie jest tak aktywny jak zawsze,ale zwiekszyłam pabi,zobaczymy co przyniesie jutro.
Byłam u rodzinnego po zlecenie na badanie krwi.jutro rano pojadę do szpitala i zaczekam za wynikami ,zobaczymy co wyjdzie może ma niedobór sodu?.Ostatnie badania krwi były na poczatku lutego,wszystko było OK ,ale w tej chorobie wszystkiego można sie spodziewac z dnia na dzien .
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
.dziś dobrze a za parę godzin człowiek nie wie co robić.
Masz rację Lidziu,że z godziny na godzinę mogą dziac się cuda ,tak jak to jest u nas ,a było tak dobrze a tu dzis prosze ,rano było jeszcze wszystko OK, ale ja widziałam juz w jego oczach ,ze sa takie smutne,mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.Teraz znów spi .Mój mąz do dzis sobie popala,papierosy ograniczył,ale pali,nie wyobraża sobie rzucić palenie znam go i wiem ze jest to nie osiągalne by go do tego namówic,Dzis rano wypalił jednego i jak na razie nic.ostatnio co taki był niekontaktowy też papierosy go nie interesowały.
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
romka, mój M. pali jak smok a do tego jeszcze popija...i co mam zrobić? Stwierdziłam, że niech żyje jak chce bo jak inaczej? Może to ostatnie ich przyjemności...nie odbierajmy im tego.
_________________ Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
No tak u nas jutro mija rok jak mąz wylądował pierwszy raz w naszym szpitalu ,ale tam go olano i nie zrobiono żadnych badan.
Ale byłam na niego zła,jak osa ,ze specjalnie wycina mi taki numer i nie chce bym poszła z koleżankami na imprezę ,którą miałysmy zaplanowaną z okazji Dnia Kobiet.
To już rok ,ale ten czas szybko leci.
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Za szybko leci....sierpień 2011 jak zaciągnęłam na siłę mojego M. do szpitala. Październik operacja i dalej walka dzień w dzień o każdy dzień życia bez bólu...
I tak do tej pory, już czasami nie mam siły......
_________________ Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
Lidziu,jesteś wspaniałym człowiekiem Pan Bóg wynagrodzi Ci tą twoją dobroc dla innych ludzi.
Też jest mi tak cholernie cieżko a ta moja niemoc mnie dobija.
Patrze tak na mojego męża i sobie myslę,ze ja na jego miejscu wolałabym już odejsc,i tak nic z tego nie będzie ,jest taki bezradny ,taki facet jak z niego był ,nigdy od nikogo nie potrzebował pomocy a teraz nawet chodzic sam już nie może .Ja widze,ze choroba postępuje i nikt i nic już nie pomoże .Widzę to przerażenie w oczach meża i dzieci ,boję się tak się boję co bedzie dalej.
Mi też kregosłup powoli wysiada mam przepuklinę krażka m-k z cechami peknięcia ,centralne uwypuklenie krążków no nieważne co tam jest dalej bo to On jest teraz naj .
O siebie zadbam w przyszłości.
Oj chyba od rana mam doła.
Pozdrawiam.
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum