marcelina007,
Ja, wprawdzie 20 lat temu w badaniu RM głowy (wtedy był tylko jeden w Warszawie) miałam we wnioskach napisane: nieznacznie poszerzona komora lewa albo prawa (już nie pamiętam). Skończyło się na tym, że "taka moja uroda". Teraz nic takiego nie miałam napisane, więc albo się skurczyła albo nie uznano tego za coś znaczącego. Dobrze to sprawdzić dla spokoju ducha, tak jak radzi marzena66, ale wydaje mi się, że jest to kwestia interpretacji.
Tak mi też lekarz tłumaczył. Mówił ze był na wykładzie ostatnio lekarza który opisuje badania i zrobił taki test ze opisał jeszcze raz badania które opisywał kilka lat temu i 40 % z nich opisał inaczej niż wtedy. Podobno to nie żadna patologia. No ale moja podświadomość sobie pisze różne scenariusze. Ale sprawdze.
marcelina007
Tak dla wyjaśnienia to ja absolutnie nie stawiałam, że są to jakieś zmiany wynikające z Twojej choroby, nawet tego pewna byłam ale sprawdzić nigdy nie zaszkodzi i tutaj najmądrzejszy w tej kwestii może być tylko neurolog i On zapewne uspokoi Cię całkowicie, że to nic groźnego, w ogóle nic co istotne.
Witam. Jestem po usg jamy brzusznej i tym razem zrobiłam to w innym miejscu gdzie podobno mają dobry sprzęt i dobrych fachowców. No faktycznie miałam robione usg juz pewno kilkanaście razy i dopiero teraz sie dowiedziałam ze mam dodatkową śledzione. Ale martwi mnie że Pani powiedziała że mam mieśniaka na macicy ale w opisie pisze :lita niskoechowa zmiana ogniskowa średnicy 13mm. Rok temu miałam cytologie i było ok.
[ Dodano: 2018-10-13, 13:51 ]
I przecież miałam PETa pół początkiem roku to by coś było widać. Boje się ze to może być coś złego.
[ Dodano: 2018-10-13, 13:54 ]
A usg transwaginalne miałam 2 lata temu i nic tam nie było. Słowo LITA i NISKOECHOWA mnie niepokoją.
mięśniak to nie mięsak i na PET nie świeci, cytologia nie ma z tym nic wspólnego. Coś ta Twoja podświadomość za bardzo szaleje. Większe lub mniejsze mięśniaki ma ponad 50% kobiet i opisujący usg jeżeli od razu zakwalifikował zmianę jako mięśniak to mógł nawet nie opisać. Z racji tego czym jest to mięśniak jest zawsze lity i niskoechowy.
Dziękuje Ci trochę sie uspokoiłam. Przytoczyłam PETa ponieważ PET znalazł pewne guzki w moim ciele które mam od dziecka i są to zwapnienia. Więc skoro nie był ten mięśniak opisany w PECIE to pewno go jeszcze nie było. I przestraszyłam sie że skoro to coś wyrosło w 9 miesięcy to pewno coś złego. A o cytologii piszę dlatego że sie pocieszam tym że skoro rok temu było dobrze to może nic złego.
[ Dodano: 2018-10-13, 15:15 ]
A wyczytałam gdzieś ze na usg nie da sie odróżnić mięsaka od moęśniaka. Ale Pani określiła że to mięśniak i nie kazała mi w trybie pilnym udać sie do lekarza....to może nie tak źle.
i nie kazała mi w trybie pilnym udać sie do lekarza....to może nie tak źle.
Nie na pewno jeśli to mięśniak a zapewne tak jest to nie ma powodu do niepokoju. Poza tym my baby co rusz coś tam mamy jak nie mięśniaki to torbiele albo inne dziadostwa i nie jest to od razu związane ze zmianami rakowymi.
Także proszę uspokoić swoją wyobraźnię i nie dopowiadac sobie historii z krypty
Witam. Ja znowu z problemem. Miałam dzis w CO usg i jestem załamana. Poszłam bezsterowo jak nigdy a tu taki zong. Lekarza zaniepokoił jeden węzeł i mam mieć biopsję. Węzeł nie jest powiększony 8mm ale coś z nim nie tak. Byłam tak przerażona ze nie pamiętam jak go określił. Węzeł jest w pachwinie ale nie po tej stronie co był czerniak. Pytanie: czy jest duże prawdopodobieństwo że przerzut zrobił sie pierwsze po drugiej stronie?
[ Dodano: 2018-12-28, 21:09 ]
I czy miał ktoś z was podejrzany węzeł ale po biopsji okazało się że wszystko ok. Bo ja mam taki myśli że jak już kogoś kierują na biopsje to jest już źle.
[ Dodano: 2018-12-28, 21:12 ]
3 miesiące temu miałam usg robione prywatnie i nic tam nie było dziwnego. 4 lata i 3 miesiące , myślałam że to już ostatnia prosta a tu taka niespodzianka.
marcelina007, ja miałam pół roku temu podobną akcje. Z tym, że u mnie węzeł był powiekszony, szyjny. Miał 5*14 mm i ciemny jak to stwierdził lekarz. Wprawdzie od razu mnie uspokajał, że biopsję zleca na wyrost.Skonczylo się dobrze. Mam nadzieje, że u Ciebie też tak będzie.
Właśnie to chciałam wiedzieć czy biopsja to już wyrok że to tylko potwierdzenie że to meta. Bo tyle sie już naczytałam o usg z tego strachu i wszędzie pisze że radiolog widzi na usg jaki charakter ma zmiana.
Owszem, radiolog widzi bardzo dużo. Ale nie wszystko - i dlatego potrzebne są biopsje i cała chirurgia bo tylko mikroskop rozstrzyga sprawę ostatecznie w sytuacjach wątpliwych.
Biopsja nie jest z założenia potwierdzeniem przypuszczeń radiologa, to zupełnie inne badanie, które ma wyjaśnić wątpliwości co do charakteru oglądanej przez radiologa zmiany.
Czasem radiolog na 100% wie co opisuje bo obraz jest jednoznaczny a czasem ( zwłaszcza w kontekście tzw. historii onkologicznej pacjenta) jest bardziej czujny i woli dmuchać na zimne przy najdrobniejszej wątpliwości.
Czyli możesz mieć standardowo powiększony/zmieniony węzeł pachwinowy ( pewnie już wiele razy czytałaś, że są to węzły szczególnie łatwo reagujące na przeróżne stany zapalne) a radiolog woli upewnić się, że niczego nie przeoczy.
Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się!
Ps. I takie „trochę” naciągane porównanie 🧐:
Np.gdyby radiolodzy widzieli od razu w usg piersi albo w mammografii dokładny histopatologicznie rodzaj podejrzanej zmiany to później ( wg Twojego toku myślenia) żadnej kobiecie po biopsji nie wyszłaby zmiana łagodna - a przecież rozpoznaje się b.często torbiele, włókniaki, gruczolaki i inne takie.
Ściskam 🙂
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum