Zgłaszam się na trzymanie kciuków do wszystkich trzymaczek i trzymaczy

. Jutro mama jedzie na kontrolne TK jamy brzusznej. Wyniki i konsultacja będą dopiero 5 lutego, ale narazie proszę o kciuki na jutrzejsze TK. Mam nadzieję, że ten potwór po 9 chemiach odpuścił i zlazł z wątroby

. Chyba zwariuję do tego 5 lutego

. Z góry dziękuję za każdy kciuczek

.