[AndrzejS]

Witam
ja przy mojej cukrzycy nie mogę już myśleć o takich dalekich wyprawach.A szkoda.
Cukrzyca to jednak straszne cholerstwo,nie wiadomo kiedy i skąd bierze się albo 400 albo spadek do 90.
Ale życzę powodzenia.
Pozdrawiam

[Anula]

A ja właśnie wróciłam z Chorwacji. Byłam z Córcią na super wakacjach - zakotwiczyłyśmy się w Tucepi (piękne) i z tamtąd robiłyśmy sobie wypady.
Morze ( 26 stopni) miałyśmy niemal pod balkonem, cień zapewniały nam rosnące wzdłuż plaży pinie, wszędzie blisko, a po przeciwnej stronie groźnie, ale zjawiskowo wyglądające Biokovo. Makarska, Split, Trogir, Sibenik - przecudne. Wspaniałe widoki i klimat w PN Krka.......muszę tam wrócić za rok.....muszę!
Pozdrawiam.

[natka7]

A ja dziś rozpoczełam swój urlop
cóż spędzę go jak zwykle w domu
w przyszłym tygodniu najazd rodzinki
pozdrawiam

[maganana]

ja w sobotę z rodzinką nad morze do Mrzeżyna. Ciocia zmarła 2 miesiące temu ale dom został i wujek (mąż jej również umierający na raka pęcherza) kontynuuje to co zaczęli czyli wynajem pokoi kempingów. Jest tam super, bo dom mają położony prawie w lesie do morza dosłownie z 5min przejść trzeba przez las a dla dzieciaków luksus, bo cały dzień na dworze. Wujek jedzie 20 na chemie wiec będzie po niej zdychał także mam nadzieję że się mu na coś przydam i pomogę. 14 dni nad morzem całą rodzinką na pewno będzie super.

[ana7]

hej Marzenko fajnie że odezwałaś się ,

ja dziś wróciłam z Zakopanego. Uwielbiam góry, w tym roku byliśmy z dziećmi, więc musieliśmy przystopować dłuższe chodzenie i ewentualne zdobywanie szczytów. A na Krupówkach tłumy, jak zawsze, nie za bardzo to lubię

[maganana]

dzięki ana7
super!
syn nie dawno wrócił z Nowego Targu i Zakopanego-babcia go zabrała na małe wakacje.
teraz będzie morze, ale tak jak wspomniałam, mam obawy, bo będę w domu, w którym mieszkała do nie dawna moja ciocia (kuzynka taty która nie dawno odeszła na raka) a i wujek jej mąż jest umierający na raka, także atmosfera nie będzie dla mnie zbyt miła. Wujek zgrywa twardziela więc nie użala się nad sobą i nie chce litości, ale ja tak nie potrafię.
A morze polskie bardzo lubię . Co roku prawie tam wyjeżdzamy. Zawsze każde wyjazdy są z myślą o dzieciakach żeby im było dobrze i wygodnie, bo w końcu to oni są najważniejsi
W przyszłym będą EUROCAMPY do Chorwacji chyba. Znajomi bardzo zadowoleni wrócili, byli we Włoszech za psie pieniądze z tym że byli już w maju, ale koniec sierpnia , września ceny są też niskie a dla dzieci jest super.przed domem plac zabaw, baseny....
a co tam jak już będę po takich wakacjach to sama wam opowiem a nie z opowieści innych

[ Dodano: 2010-07-18, 20:15 ]
Anula
my byliśmy na Istri w Puli jakieś 3 lata temu. Też Nam się bardzo bardzo podobało.
Chorwacja jest na prawdę piękna. Nie dziwię Ci się że chcesz tam wrócić

[ana7]

Marzenko rozumiem że masz obawy, lęki- ale myślę że Wasza obecność dobrze zrobi Wujkowi. Zgodził się przecież żebyście przyjechali. Wie doskonale przez co przeszłaś.... czasami obecnośc bliskich pomaga, nie odmienisz, nie cofniesz przeznaczenia... dobrze że jedziesz...odpoczywaj, nabieraj sił i wdychajcie dużo dużo jodu na cały rok!!!! buziaki

[maganana]

dzięki kochana za ciepłe słowa
będziemy wdychać i leniuchować na całego