Agusia serdeczne współczucie dla Ciebie i całej rodziny. Sledzilam twój wątek, gdyż moja koleżanka od 1,5 roku teź walczy z drobnokomorkowym rakiem płuc. Nie wiem jak długo będzie miała siły by walczyć. Leczenie konwencjonalne zakończone. Ten rodzaj raka, skazuje chorego na przegraną. Jeszcze raz składam kondolencje.
aleksandra1124, to walka bez szans jakichkolwiek chyba że zdarzy się CUD i to też możliwe. My walczyliśmy dzielnie i nawet w ostatnim dniu Mamusia też nie dawała za wygraną ale taka chyba byla wola Najwyższego....zycze wytrwałości, siły i czerpcie z życia ile się da. Życzę wygranej z całego serca!!!!!!!
Witam Was WSZYSTKICH WALCZĄCYCH:) U Nas powoli choć pustka i ból pozostał...chyba czas nie leczy ran...Czytam Wasze wątki, wpisy i na prawdę z całego serca życzę wytrwałości i powrtou do zdrowia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum