Kochani mam kolejne zmartwienie- otóż chodzi o dziąsła męża
Przy myciu zębów niekiedy mocno krwawi ale nie tylko.
Jak gryzie kanapkę to gryz i czerwono:(
Zęby ogólnie mąż ma zdrowe i wyleczone-ostatnie zdjęcie 2 miesiące temu i żadnych zapaleń ani nic złego.
Co powinnam zrobić?
Wczoraj w nocy mąż usypiając przestraszył się mojego głosu i miał bardzo silny stan przedaatakowy no chyba że to była inna padaczka-oczy patrzące nie wiadomo gdzie i serce ledwo bijące.
Moje zapewnienie że wszystko jest dobrze,że jestem,żeby spokojnie oddychał i otwarte na oścież okno pomogło ale w ręku już miałam relsed przygotowany-nogi miałam z waty.
Zapominanie i brak koncentracji męża nie odpuszcza-są przeróżne momenty i czasami aż mnie zatyka.
Nie pamięta co robił dwa dni wcześniej albo co syn mu mówił aby mi przekazać....
Ogólnie mąż wygląda bardzo dobrze,pogoda ulżyła więc więcej się rusza i majsterkuje-wszystko z rozsądkiem i nie przemęczaniem.
Szybko się męczy-na spacer nie wychodzimy a o rowerze nawet nie wspomnę:(
Nie dlatego że się nie chce tylko chodzi o szybkie męczenie-nogi od razu aż granatowe się robią od żyłek.
Może teraz kiedy jest lepsza dla nas pogoda to spróbujemy:)
W przyszłym tygodniu ROZPOCZNIEMY 30 CYKL chemii Zelboraf i Cotelic.
30 cykl...jak ten czas ucieka
Pozdrawiam Was serdecznie i duuuuużo sił przesyłam