Dlatego właśnie sugerowałam wizytę u psychiatry - po prostu czasem wsparcie farmakologiczne w takich sytuacjach jest niezbędne, przynajmniej przez jakiś czas. Psycholog nie ma możliwości wystawienia recepty, stąd - jeśli jego pomoc okazała się niewystarczająca - może warto by spróbować wizyty u lekarza.
Postanowilam zapisac sie do psychiatry.Dziekuje za rady ,sama chyba bym na to sie nie zdecydowala.Tak jak pisalyscie wiem ,ze wszystko to tkwi w mojej glowie i ze sama sobie z tym nie poradze.Kiedy dowiedzialam sie o guzku na plucu odrazu przeczytalam jakie sa objawy przerzutow i oczywiscie wszystkie te rzeczy do dzis przypisuje do siebie.Bol i ucisk w klatce, a nawet sama zmuszam sie do kaszlu bo przeciez to jeden z objawow.Dziekuje za wszystkie cenne rady.
Jestem po kontroli wszystko ok.Kolejna wizyta w grudniu .Mam zrobic w miedzy czasie Tk.Profesor mowil ,ze ogladal ostatnia plytke z tk na"kominku' z radiologami i torakochirurgiem i wedlug nich to nic zlego.Wiec tego sie trzymam.Dziekuje za kciuki.
W jaki sposob moge dodac wynik hp?W zwiazku z indeksem mitotycznym o ktorym napisala w moim watku DSS przychodza do mnie pytania na PW wlasnie o wynik.Powtarzam ,ze to co napisalam poprostu przepisalam z wyniku sama nie wymyslilam sobie tego zapisu.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-07-01, 16:19 ] Możesz zamieścić go jako załącznik do posta, najlepiej w formacie *.jpg
(jak to zrobić opisano tutaj, dozwolone formaty plików: tutaj),
pamiętając o usunięciu danych osobowych pacjenta i lekarzy.
W razie problemów możesz przesłać plik mailem do mnie, pomogę w załączeniu go do posta.
[ Dodano: 2012-07-01, 20:59 ]
Nie moge sobie poradzic.Poprostu mi nie wychodzi gapa ze mnie!
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-07-01, 21:12 ] To wyślij to w mailu Richelieu czy któremuś z Adminów/Moderatorów, wkleimy do posta.
[ Dodano: 2012-07-02, 06:42 ]
Wynik
[ Dodano: 2012-07-02, 08:22 ]
Czy faktycznie w moim wyniku jest pomylka ze to pT1a?Czy tak jak napisala DSS to pT1b?
Jestem po wizycie u psychiatry.Dostalam leki po ktorych nie da sie normalnie funkcjonowac.Wole byc hipochondryczka i nakrecac sie z byle powodu niz nie wiedziec w jakim swiecie zyje.Jesli jestem zbyt upierdliwa, a moje pytania sa meczace poprostu prosze je lekcewazyc.Bedzie to oznaka dla mnie ,zeby ich nie zadawac.Zarejestrowalam sie na forum poniewaz szukalam i szukam pomocy.Kazdy do swojej choroby podchodzi w inny sposob jeden chce wiedziec mnie, a drugi wiecej.
Nie wiem jakie to dokładnie leki, ale nierzadko jest tak, że trzeba odczekać kilka dni czy nawet 2-3 tygodnie, by leki zaczęły działać dobrze, zwłaszcza w przypadku np. leków antydepresyjnych. Dodatkowo dobranie odpowiedniego sposobu leczenia tego typu zaburzeń wymaga nierzadko kilkukrotnej zmiany leku tak, by trafić w ten właściwy dla pacjenta.
Fluoksetyna (Seronil) - antydepresant - zaczyna działać dopiero po 2-4 tygodniach od rozpoczęcia jej przyjmowania, na razie więc nie miała jeszcze szansy zadziałać, skoro leki bierzesz od poniedziałku. Często na początku stosowania leku obserwuje się pogorszenie stanu (choć nie zawsze), co z czasem mija.
Może masz za dużą dawkę hydroksyzyny i za bardzo Cię "uspokaja".
Mam pytanie dotyczace mojego wyniku, ktory wstawilam. Moze to juz i tak nie ma znaczenia, ale to co napisala DSS nie daje mi spokoju i chciala bym wyjasnic ten temat do konca. Nie wiem dlaczego wlasnie DSS napisala ,iz to pT1b. Czyzby osoba piszaca wynik zrobila pomylke. Czy nalezalo by dac szkielka do ponownej analizy. Skoro jest to pT1a i IM w naskorku to po co biopsja wartownika?Przeciez w naskorku nie ma ani naczyn krwionosnych ani limfatycznych. Dodam ,ze w pierwszym opisie hp jest napisane, ze IM mniejszy niz 1. A wynik konsultacyjny byl robiony po wprowadzeniu nowej klasyfikacji, ktora przytoczyla DSS. Moze ktos rozwieje moje watpliwosci.
[ Dodano: 2012-07-06, 10:17 ]
W poniedzialek wyladaowalam na oddziale ratunkowym z silnym bolem glowy.Porobili badania, skonsultowali neurologicznie wyszlo wszystko ok.Naprawdopodobniej upaly.Zrobiono mi rowniez rtg kregoslupa piersiowego na ktorym uwidocznily sie pluca i oczywiscie guzek.Kazali doreczyc wyniki poprzednich rtg pluc, konsultacja pulmunologa( nie wiem czy dobrze napisalam). Ocenil ,ze wszystko ok guzek taki sam.Dodal,ze jesli by to byla zmiana czynna przerzut czerniaka to od ostatniego rtg 3 miesiace temu napewno w rtg powiekszenie by bylo widoczne.Kazal dac sobie na wstrzymanie ,a tk zrobic za okolo 8 miesiecy.Czy faktycznie w rtg bylo by widac powiekszenie guzka?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum