1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2013-06-05, 21:11
Czerniak złośliwy Clark IV Breslov 0,75mm
Autor Wiadomość
coco 



Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 88
Pomogła: 8 razy

 #31  Wysłany: 2013-06-19, 16:50  


eweluta napisał/a:
Mój mąż też nie miał oznaczonego wartownika.Lecz gdy wyczuł powiększone i bolące węzły pod pachą ,zrobiliśmy prywatnie USG i wyszło,że prawdopodobnie jest przerzut.Z tym wynikiem pojechaliśmy na onkologię,obejrzeli wyniki i zlecili biopsję.Wynik biopsji był negatywny mimo to lekarze zdecydowali się operować,no i okazało się,że jednak były przerzuty.Nie zaniedbaj niczego,proś lekarzy niech badają te powiększone węzły.


eweluta, dałaś mi ostrego kopniaka do walki! moja pracownica mówi to samo. Mam sama o wszystko walczyć, bo przez zaniechanie lekarzy (oczywiście niektórych) może być później za późno.

A jak się teraz Twój mąż czuje?

Pozdrawiam !

[ Dodano: 2013-06-19, 17:52 ]
stefanek napisał/a:
Wyczuwasz powiekszone wezly? Zazwyczaj te rakowe sa twarde i niebolace. Trzymam kciuki.


stefanek, nie umiem sama tego badać :( ale jak pisałam w poprzednich postach mam powiększone w kilku miejscach.

[ Dodano: 2013-06-19, 17:54 ]
OptymistycznaLenka88 napisał/a:
dla pocieszenia dodam jeszcze, ze poszerza się margines by zapobiec przerzutom miejscowym w okolicy zmiany pierwotnej. Takie wznowy, w przeciwieństwie do np przerzutów do węzłów, byłyby widoczne gołym okiem lub"wymacane" pod skórą. Fakt, że przez prawie rok, bez poszerzenia marginesów nic się nie dzieje wydaje mi się być bardzo dobrym znakiem :) że czerniak został całkowicie wycięty bez potrzeby dodatkowych cięć. I tego się trzymajmy :)


Nawet nie wiesz jak chciałabym w to wierzyć :cry: i być zdrową...

[ Dodano: 2013-06-19, 17:57 ]
jadźka49 napisał/a:
tak jak wyjaśnił Ci stefanek, po poszerzeniu marginesów biopsja wartownika byłaby niemożliwa lub oznaczenie wartownika mogłoby być niewłaściwe ze względu na spływ chłonki po poszerzeniu tychże marginesów.
Jeżeli marginesy były za małe to faktycznie źle że nie poszerzyli Ci ich. Co do węzła to pozwala ustalić zaawansowanie choroby ale nie ma wpływu na rokowanie.
Pozdrawiam i nie denerwuj się- wiem wiem łatwo mówić :-(



Gdybym tylko potrafiła się nie martwić, byłoby cudownie. Ale ja już nie śpię, płaczę i rozmyślam jak ta historia się skończy.

Dziękuję CI bardzo :tull:
_________________
"Świado­mość śmier­ci po­budza do życia"
Paulo Coelho
 
eweluta 



Dołączyła: 24 Paź 2012
Posty: 241
Pomogła: 105 razy

 #32  Wysłany: 2013-06-19, 20:05  


Rozumiem twój strach ale wiesz mi,to najgorszy doradca!Strach paniczny i to,że nie śpisz to najgorsza rzecz,To pole do popisu dla tego GADA!Piotr zaraz po diagnozie też był spanikowany,nie spał po nocach,brał leki na uspokojenie.Pozbierał się szybko gdy zobaczył,że ja tak słaba psychicznie nie poddałam się.Kiedy zdał sobie sprawę,że nie może umrzeć bo ja umrę razem z nim,wtedy nabrał ochoty na walkę.Toczymy ją już prawie 5 lat i kiedy to paskudztwo uderza- my wytaczamy wszystkie wielkie działa!Trafiamy na cudownych lekarzy w CO w Bydgoszczy,którzy we wszystkim nam pomagają.My nie czekamy długo na żadne badanie,operację czy też na konsultację.Dzwonię tam,gdy coś nas niepokoi a Oni tłumaczą mi co mam zrobić lub żebym się nie bała bo to nic takiego.Piotr czuje się dobrze,wygląda tak dobrze,że nikt nie chce uwierzyć,że jest tak chory.Być może kiedyś przegramy tę wojnę ale będę wiedziała,że niczego nie zaniedbałam,żeby Go ratować,że nigdy nie czuł się pozbawiony mojej troski,opieki i miłości...Bądż silna,walcz-bo przecież na pewno jest ktoś ci bliski,który będzie "umierał",gdy ty się poddasz...
_________________
Eweluta.
 
coco 



Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 88
Pomogła: 8 razy

 #33  Wysłany: 2013-06-19, 20:37  


eweluta
bardzo dziękuję, to pokrzepiająca informacja że minęło już 5 lat, a Twój mąż jest z Tobą :)

Wierzę, że to Wasza wspólna siła pokonuje go każdego dnia, powodzenia Kochani, tak dalej!


Ja właśnie jestem na stronie CO w Bydgoszczy. Sprawdziłam koszt PET-CT, wynosi 5 tyś.

Czy wiesz może gdzie konkretnie zadzwonić, aby się tam zapisać?

Bo chyba prościej będzie samemu zapłacić i wiedzieć co dalej, niż dowiedzieć się za jakiś czas, że jest za późno.

Gorąco pozdrawiam.
_________________
"Świado­mość śmier­ci po­budza do życia"
Paulo Coelho
 
eweluta 



Dołączyła: 24 Paź 2012
Posty: 241
Pomogła: 105 razy

 #34  Wysłany: 2013-06-19, 21:19  


Zadzwoń pod numer 523743110 to informacja. Przedstaw swoją sytuację,koniecznie powiedz na co jesteś chora,co Cię niepokoi i czego oczekujesz a na pewno wyjaśnią Ci co i kiedy.Być może uda się to zrobić bezpłatnie ale wtedy konieczna była by wizyta u lekarza.Jest tam wspaniały lekarz nazywa się Michał Klag.Pozdrawiam.



[następne komentarze]
_________________
Eweluta.
 
coco 



Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 88
Pomogła: 8 razy

 #35  Wysłany: 2013-06-20, 20:06  


eweluta napisał/a:
Zadzwoń pod numer 523743110 to informacja. Przedstaw swoją sytuację,koniecznie powiedz na co jesteś chora,co Cię niepokoi i czego oczekujesz a na pewno wyjaśnią Ci co i kiedy.Być może uda się to zrobić bezpłatnie ale wtedy konieczna była by wizyta u lekarza.Jest tam wspaniały lekarz nazywa się Michał Klag.Pozdrawiam.


Udało się, zapisana jestem na 8 lipca, ma być dr Klag, ale gwarancji mi pani nie dawała, jest okres urlopowy.

Nie ważne do kogo, Bydgoszcz jest najlepszym CO w moim zasięgu, najważniejsze że tam trafię :)
Już podczas rejestracji, pielęgniarka była bardzo sympatyczna, potem może być już tylko lepiej.

pozdrówki dla wszystkich !!!

[ Dodano: 2013-06-20, 21:08 ]
obertas,

bardzo ładnie się rozpisałeś :) prawda, dziękuję za każde słowo, które wystukałeś.

pozdrawiam Ciebie i żonę :)

[ Dodano: 2013-06-21, 10:37 ]
Kochani,

niedawno na tym forum czytałam, że nie powinniśmy robić niektórych zabiegów. Ja w maju skorzystałam z serii (10 zabiegów) elektrostymulacji. Jeden zabieg trwał 60 min.

Czy to faktycznie może pobudzić te złe komórki ? :uuu:
_________________
"Świado­mość śmier­ci po­budza do życia"
Paulo Coelho
 
stefanek 


Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 289
Pomógł: 89 razy

 #36  Wysłany: 2013-06-21, 11:14  


jedyne co moze zaszkodzic w przypadku czerniaka to wszelkie zabiegi obnizajace uklad odpornosciowy organizmu oraz stres
dlatego warto zyc zdrowo i optymistycznie :)
 
jadźka49 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Gru 2010
Posty: 1046
Skąd: Szczecin
Pomogła: 181 razy

 #37  Wysłany: 2013-06-21, 17:51  


Coco mojej mamie zabronili chodzić na zabiegi tłumacząc, że pobudzają zarówno złe komórki jak i dobre.

[ Dodano: 2013-06-21, 18:52 ]
chodziło mi o zabiegi typu: ultradźwięki, prądy, itp.

[ Dodano: 2013-06-21, 18:56 ]
zobacz tutaj http://www.forum-onkologi...ghlight=#184197
_________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
 
coco 



Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 88
Pomogła: 8 razy

 #38  Wysłany: 2013-06-22, 13:21  


dzięki jadźka49, myślę że elektrostymulacje na które chodziłam, mogą mi zaszkodzić. Ale to się dopiero okaże za jakiś czas.

Wczoraj zrobiłam RTG klatki, wyniki będą w tygodniu. Wierzę, że będzie ok :)
_________________
"Świado­mość śmier­ci po­budza do życia"
Paulo Coelho
 
jadźka49 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Gru 2010
Posty: 1046
Skąd: Szczecin
Pomogła: 181 razy

 #39  Wysłany: 2013-06-22, 14:10  


coco napisał/a:

Wczoraj zrobiłam RTG klatki, wyniki będą w tygodniu. Wierzę, że będzie ok :)

Musi być dobrze i tak będzie wierzę w to.
Trzymaj mocno
P.S. teraz lepiej przed każdym zabiegiem informuj lekarza o czerniaku!
_________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
 
coco 



Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 88
Pomogła: 8 razy

 #40  Wysłany: 2013-06-22, 14:31  


Paręnaście dni temu, na brzuchu, zrobiło mi się coś, co wygląda jak przytknięcie żelazkiem.

Nie oparzyłam się, czy ktoś miał coś takiego?
_________________
"Świado­mość śmier­ci po­budza do życia"
Paulo Coelho
 
anutka 


Dołączyła: 06 Kwi 2013
Posty: 107
Pomogła: 16 razy

 #41  Wysłany: 2013-06-22, 16:00  


Ja miałam na brzuchu małą różową plamkę a mój czerniak zanim stał się guzkiem też był małą różową plamką. Pokazałam to lekarzowi, popatrzył wnikliwie i stwierdził, że to chyba nic groźnego ale trzeba obserwować. Nawet zdjęcie temu zrobiłam żeby móc porównać czy się to zmienia :) Po około miesiącu zniknęło :) Nic z tym nie robiłam, niczym nie smarowałam. Najwyraźniej teraz przewrażliwiona jestem ale wolę to niż zaniedbanie czegokolwiek...
 
coco 



Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 88
Pomogła: 8 razy

 #42  Wysłany: 2013-06-24, 08:41  


Zrobiło mi się to samo na nodze, ale anutka po Twoim poście już nie panikuję :) pewnie zejdzie. Poczekam.

Martwią mnie ręce i noga, bo....

od ok. miesiąca drętwiała mi prawa dłoń (ta, na której było wycięcie), od palców po łokieć czuję mrówki, ból i takie prądy.

Wczoraj zaczęło się to samo w prawej nodze, od palców do kolana, a dziś w lewej ręce i też do łokcia.

Mówiłam lekarzowi rodzinnemu o prawej dłoni, twierdził, że może jakiś nerw został uszkodzony przy wycięciu, ale teraz jak dochodzą inne kończyny to już nie myżlę, że może miał rację :-(
_________________
"Świado­mość śmier­ci po­budza do życia"
Paulo Coelho
 
OptymistycznaLenka88 


Dołączyła: 18 Maj 2013
Posty: 168
Skąd: Łódź
Pomogła: 30 razy

 #43  Wysłany: 2013-06-24, 10:35  


Oczywiście o wszystko pytaj lekarza, żeby niczego nie zaniedbać, ale lekarz którego pytałaś mógł mieć rację. Mi stopa też leciutko drętwieje, ale wcześniej lekarz powiedział mi, ze tak może być, bo wycinając spory margines wycięto też jakiś nerw. A pozostałe objawy mogą być również nerwowe. Jesteś teraz zestresowana, co normalne, i dlatego może to drętwienie z ręki "przeskoczyło" na inne kończyny. Jak tylko będziesz u lekarza zapytaj się o wszystko, ale na zapas się nie denerwuj. Chociaż wiem, że łatwo się o tym tylko mówi.
Pozdrawiam
 
coco 



Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 88
Pomogła: 8 razy

 #44  Wysłany: 2013-06-24, 13:06  


jadźka49 napisał/a:
tsh masz za wysokie co faktycznie może świadczyć o niedoczynności, czy na usg tarczycy coś lekarz mówił o zapaleniu? Polecam wykonanie TPO i TG to potwierdzi lub wykluczy stan zapalny tarczycy. Da się z tym żyć więc się nie stresuj :)

[ Dodano: 2013-06-12, 15:07 ]
co do węzłów chłonnych, masz powiększone podżuchwowe?


jadźka49, w drugim USG jest napisane;

Nieduże, odczynowe węzły chłonne w lewej okolicy podżuchwowej (do 1,5cm).

Czemu o nie pytałaś ?
_________________
"Świado­mość śmier­ci po­budza do życia"
Paulo Coelho
 
jadźka49 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Gru 2010
Posty: 1046
Skąd: Szczecin
Pomogła: 181 razy

 #45  Wysłany: 2013-06-24, 13:22  


pytałam o nie gdyż są często powiększone przy chorobie tarczycy! Jeżeli lekarz robiący usg powiedział, że masz raczej niedoczynność tarczycy to może widział, że masz zapalenie tarczycy typu Hashimoto a wtedy węzły te sa bardzo często powiększone przez to zapalenie.
Wiem, że rodzinny lekarz powiedział, że tsh masz w normie ale on jest i tak wysoki mimo, że w normie, dlatego pytałam czy robiłaś TPO i TG! One powiedzą czy masz zapalenie tarczycy. Możesz mieć poczatek niedoczynności i dlatego tsh jest w normie ale wyższe niż optymalnie się uznaje) Mi endokrynolog pow, że tsh u młodej osoby powinno być w granicach 1-2,5 pow, 2,5 może świadczyć o problemach z tarczycą.
Podam Ci swój przykład: ja tsh miałam lekko pow 2,5 (rodzinna też twierdziła, że wszystko jest ok), ale że skarżyłam się na pewne objawy endokrynolog zalecił mi zrobienie tych przeciwciał które były dużo ponad norme (TPO pow 1000 gdzie norma była do 5) a wtedy niedoczynność tarczycy jest kwestią krótkiego czasu. Samej niedoczynności z usg lekarz chyba nie jest w stanie stwierdzić (bynajmniej u mnie tego nikt nie widział), ale stan zapalny tarczycy często jest widoczny w usg. Ja też mam te węzły powiększone które są spowodowane hahsimoto i tylko mam je kontrolować.
Mam nadzieję, że nie namieszałam Ci z odpowiedzią.

[ Dodano: 2013-06-24, 14:26 ]
aa co do badań TPO i TG rodzinny nie może dać Ci skierowania na nie, jedynie spacjalista-endokrynolog. Na wizytę u endo są masakryczne kolejki (ja rejestrowałam się w 2012r. a wizyte najszybszą mam dopiero w 2014!) dlatego możesz je zrobić sama prywatnie albo czekać na wizytę u endokrynologa. Koszt tych 2 badań u mnie w Szczecinie wynosi ok. 60-70zł.
_________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group