Chciałam zapytać czy ktoś kto leczył się na ten typ chłoniaka co moja mamusia <DLBCL> miał po skończonej chemioterapii radioterapie??Jak w ogóle wygląda ta radioterapia i jak sie ją znosi. Czy tez sa objawy typu wymioty itp??Mama ma 14 stycznia konsultacje z radiologiem i ustala ilośc naświetlań.
Proszę o informację jak wygląda taka radio i jaki ma ona wpływ na organizm, czy tez tak osłabia jak chemioterapia itp. Z góry dziękuje za odpis i pozdrawiam
Czy radioterapia osłabia jak chemia? To oczywiście zależy to organizmu, pewnie ilości dawek.
Jeśli chodzi o moją radioterapię, to zniosłam ją, za przeproszeniem z palcem w nosie. Tzn. około 3 tygodnia od rozpoczęcia naświetlań zaczynałam czuć się osłabiona. Nie miałam zbyt uciążliwych skutków ubocznych (ten odczyn popromienny na skórze też był słaby). Spadła mi morfologia i dopiero po ponad roku od zakończenia naświetlania wzrasta.
Skutki uboczne jeszcze zależą od miejsca naświetlania.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Witam!!!!
Mam pytanie!!
Mama dziś miała pierwsze naświetlanie
Teraz wieczorem nagle żle się poczuła zaczęły ją bardzo boleć plecy <naświetlane miała żebra i kawałek kręgosłupa> dostałą też stan podgorączkowy:(
prosze mi napisać czy ktoś też tak miała po radioterapii??ANIA
W trakcie naświetlania obszaru kręgosłupa bardzo szybko wystąpiły u mnie: bóle kręgosłupa (ustawiono mi leczenie przeciwbólowe, m.in. sevredol, transtec), stan podgorączkowy, nudności, wymioty i ogólne osłabienie. Nie miałam apetytu, nie czułam smaku potraw.
Skutki uboczne radioterapii ustąpiły dopiero po kilku miesiącach po zakończeniu naświetlania.
Witam
Mam pytanie
Mama ma dzis białe krwinki na poziomie 3100
wyniki robiła bo chce isc dzisiaj do dentysty wyrwac ząbka, czas krzepnięcia jest w normie
Czy myslicie ze przy takim poziomie mozna ryzykowac wizite u dentysty i wyrywanie zęba??
To decyzja dentysty (lepszy byłby chirurg szczękowy), trzeba mu pokazać morfologię, ale stawiam na to, że nie zdecyduje się na wyrywanie, chyba że z tym zębem jest już naprawdę bardzo źle. A płytki są w normie?
Dzieki Finlandio.
Miałas rację że dentysta nie chciał się zgodzić ale jak zobaczył ze ten ząbek wisi na przysłowiowym włosku zdecydował się wyrwać.
Mam dzisiaj następujace pytanie bo moze niepotrzebnie panikuje.
Mamusia zakończyła chemioterapię na początku stycznia , tzn. 4 stycznia był podany ostatni ósmy cykl chemi. Około 14-15 stycznia miała wizytę w Centrum Onkologii gdzie była mowa ze będzie to jakas rozmowa z radiologiem przed ewentualna radioterapia, była mowa o miesiecznej radioterapii a w konsekwencji w tym dniu gdy miała byc tylko rozmowa okazała się że naświetlili mamie żebra "jednorazowo"....< czy jedno naświetlanie to nie za mało>
Badanie PET mowili ze bedzie na początku marca <czy to nie późno>?
Dzisiaj zadzwonili spytali kiedy byla ostatnia chemia i czy bylo naświetlanie i poniformowali że PET będzie w połowie kwietnia czyli 3 misiace od zakonczenia leczenia by obraz nie był sfałszowany..
Bardzo proszę mi podpowiedzieć czy to jest normalna "procedura" i jak to jest z tą radioterapią w przypadku chłoniaka.Przypomna że przypadek mojej mamuni był bardzo zaawansowany i ciężki. Dziekuje za jakiekolwiek podpowiedzi w tym temacie. Boję się bo bym nie chciała by coś zostało przez nas przegapione... juz tak daleko mamunia zaszła.Pozdrawiam wszystkich
Witam,
Dawno mnie tu nie było a to dlatego ze oczekiwalismy na tel z Centrum odnosnie PET.
Wczoraj zadzwoniliśmy tam sami bo chcieliśmy sie dowiedzieć czy mama przed tym PETem może zrobić sobie sama prywatnie TK <bo wyczuliśmy jakiś mały guzek w obrębie żebra i wolimy dmuchac na zimne>, Pani poinformowała nas że nie ma potrzeby robić TK bo wyznaczyli juz termin PET teraz na 22 lutego Prosze wszystkich 3majcie kciuki.
Mamusię ostatnio co raz częściej bolą żebra po drugiej stronie:/
Mam tez pytanie bo w miejscu gdzie było jedno naświetlanie paliatywne porobiło się 5 takich "guzków zrostów skórnych....." czy ktos moze miał cos takiego??
Ogólnei mama ma bardzo ale to bardzo suchą całą skóre <zwykłe balsamy nie pomagaja>, na plecach ma aż takie krostki, kaszkę.Prosze Was o porade jak pielęgnować tą skórę
Moje drugie pytanie dotyczy napięcia nerwowego.Mama ma bardzo słabe napięcie nerwowe w nogach i w koncowkach palców dłoni <chemię skonczyła miesiąc temu> czy jest szansa że to wróci do normy??Czy cos mozna z tym robic??
Pozdrawiam Was i życzę wszystkim zdrówka.Trzymajcie prosze kciuki o dobry wynik PET
ANIA
Witam wszystkich!
Jutro mamy wizytę w centrum,będzie już wynik PET.
Guzki skórne, o których pisałam się powiększyły i jest ich więcej <nie wiem co to może być za świństwo>, są one w jednym miejscu i tak stopniowo po cm sie rozprzestrzeniają:( Węzły chłonne nie są powiększone <bynajmniej te które można wybadać dłonią>
Wierzę że będzie dobrze a te guzki to nic poważnego.....
Co wy o tym myślicie?
ania
Witam!
Mam pytanie:
1. czy na Petcie wyszły by zmiany nowotworowe w kościach jesli by takie były??
2.czy wszystko co świeci się na pecie oznacza że są to komórki nowotworowe?
3. co oznaczają wartości SUV ? czy im większe te wartości to gorzej?do czego w ogole służą te wartości SUV tzn do oznaczenia czego?
4. stndardowe leczenie chłoniaka pierwszej lini to chemia wg. schematu RCHOP.Co jesli nie uzyka się całkowitej remisji po 8 cyklach??
5. co oznacza leczenie drugiej lini w chłoniakach??
Bardzo proszę jesli ktos potrafi odpowiedziec na moje pytanie będę wdzięczna
czy na Petcie wyszły by zmiany nowotworowe w kościach jesli by takie były??
Raczej tak
Anna Jabłońska napisał/a:
czy wszystko co świeci się na pecie oznacza że są to komórki nowotworowe?
Nie
Anna Jabłońska napisał/a:
co oznaczają wartości SUV ? czy im większe te wartości to gorzej?do czego w ogole służą te wartości SUV tzn do oznaczenia czego
Na ich podstawie lekarz ustala z pewnym prawdopodobieństwem charakter zmiany, ale laik nie jest w stanie tego zrobić. A co oznacza? W uproszczeniu oznacza jak mocno świeci. Nie ma prostego przełożenia więcej=gorzej.
Anna Jabłońska napisał/a:
stndardowe leczenie chłoniaka pierwszej lini to chemia wg. schematu RCHOP.Co jesli nie uzyka się całkowitej remisji po 8 cyklach??
Różnie. Inna chemia, radioterapia, przeszczep.
Anna Jabłońska napisał/a:
co oznacza leczenie drugiej lini w chłoniakach??
Oznacza każde leczenie kiedy pierwsze się nie powiodło lub nastąpił nawrót. Może to być inna chemia albo przeszczep.
Wedle mojej skromnej wiedzy wątroba cała świeci w tego typu badaniu.(Wątroba, płuca, szpik SUV < 0,5-2,5) Miejsca intensywniej gromadzące znacznik znajdujące się na wątrobie mogą stanowić zmianę nowotworową, jednak nie zawsze.
Torbiele na pewno uwidocznią się w badaniu, szczególnie że PET z reguły łączy się z tomografem.(na którym na pewno takowe będzie widać) Takie torbiele na pewno będą widoczne na samym PET jako obszary innej niż tło(tutaj wątroba) intensywności gromadzenia znacznika(określanej parametrem SUV)
Dzięki Greg
Chodziło mi konkretnie,że mama od dawna ma torbiele w wątrobie i one zawsze na badaniu TK wychodziły a teraz wyniku PET jest coś właśnie mowa że w wątrobie SUV 3,5 i się zastanawiam co to może być
[ Dodano: 2013-03-10, 11:55 ]
Mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie nurtuje mnie ten wychwyt< suv max lub sul peek- teraz nie pamiętam> w wątrobie,zastanawiam się czy jest to ta torbiel czy jakiś przerzut??czy można to jakoś zbadać by rozwiać wątpliwości <np. tk brzucha?? lub jakieś inne badanie??>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum