#44 Wysłany: Wczoraj 18:42
Podbijam wątek z prośbą o pomoc dla Gabrysi
https://www.facebook.com/...rinoma/?fref=nf
Na FB powstała grupa wsparcia dla Gabrysi, na 135 osób, które się zapisało, tylko pięć osób pomogło Gabrysi realnie. Pytam , po co te osoby zapisywały się do grupy? Ciężko chora Gabrysia utworzyła tę grupę jasno określając jej cel: rozpaczlwie potrzebuje pomocy. Apeluję, POMÓŻMY GABRYSI, zbliża się Święto Zmarłych, nasi bliscy, którzy odeszli nie pogniewają się jeśli zapalimy im na grobach o jeden znicz mniej, czy postawimy o jeden kwiatek mniej. Będą bardziej z nas dumni, jeżeli te pieniądze przekażemy na pomoc dla Gabrysi.
Gabi kibicuje Ci od dawna choc dawno sie nie odzywalam(nie moglam odzyskac hasla) Wyslalam Ci prosbe o przylaczenie do grupy jako firma Moge Ci troszke pomoc Sciskam
Dziękuję kochani, że pamiętacie. Ostatnio u mnie nie najlepiej, pojawiły się przerzuty na otrzewną i niestety znowu trzustkę. Zaoferowano mi chemioterapię ale nie wiem jaki to schemat. Wiem tylko, że miała się składać z Cisplatyny i Etopozydu. Lekarz był bardzo szczery i poinformował mnie, że mam 50% szans na przeżycie leczenia. No cóż, trzasnęłam drzwiami i się więcej nie pokazałam u chemioterapeuty. Wolę umrzeć na chorobę niż poprzez leczenie. Obecnie zaplanowano mi troszkę badań i oczywiście znowu wyszła na tapetę chemioterapia. Tym razem chcą mi podać Afinitor, ale nic o nim nie wiem, więc nie mam pojęcia jaką decyzję podejmę. Uczepili się tej chemii ze względu na to, że nowotwór jest G3 i indeks KI-67 jest dość wysoki, wynosi ponad 60%.
Jak poczytałam w necie co to jest Afinitor to włosy mi stanęły dęba i już wiem, że to nie dla mnie. Ale chciałabym jeszcze dowiedzieć się od osób, które używały tego leku jak się czuły itp.
Pozdrawiam i dziękuję za pamięć Gabi
Faktycznie też poczytałam i sporo jest działań niepożądanych, ale jak to lek przy nowotworach na jedno pomaga na drugie szkodzi. Ciężko mi sie wypowiedzieć na jego temat. Musisz sama podjąć decyzję. Trzymam mocno kciuki za Ciebie.
Mam nadzieję, ze znajdziesz kogoś na tym forum co przyjmował ten preparat.
Pozdrawiam.
A lekarz był faktycznie szczery, aż do bólu.
Kochani, wybieram się do naszego kochanego Gazdy. Na razie są to tylko plany ( chociaż bilety do Warszawy już kupione ;-) ). Z Warszawy zabierze mnie nasza kochana Madzia70 . Kurcze, mam 43 lata a po raz pierwszy będę w górach, tak się cieszę. Może będzie mi dane je zobaczyć? Tego się trzymam i pozdrawiam wszystkich Gabi
Podbijam wątek
https://zrzutka.pl/3yh88j
aby zwiększyć je wyświetlanie, a przede wszystkim czytanie i mimo tego, że b. rzadko się do Gabi odzywam, to cieplutko o Niej myślę
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum