Witajcie ,
Mama od tygodnia przebywa na oddziale paliatywnym ,musiałam podjąć tę jakże dla mnie trudną decyzje ,za zgodą Mamy która na dwa dni przed wyjazdem na oddział powiedziała tak:"Mam dość bycia samej ,gadania do ścian ,jeśli miałabym silniejsze nogi wyskoczyłabym oknem!"
Jak wspomniałam wyżej jestem w pracy dwa dni po 11h i kolejne dwa dni wolne.
Mama nie chodzi już w ogóle ,nogi trochę spuchnięte w kostkach,czasem bywają duszności aczkolwiek tlenoterapia jak do tej pory nie była potrzebna(Mama choruje od lat na astmę)pomagają leki wziewne,są momenty,że bardzo się trzęsie cała,bo ręce drżą już od kilku miesięcy.W płucach charczy i piszczy na zmianę,każdy ruch jest ogromnie męczący.Apetyt różny czasem je bardzo dużo ,a momentami zapomina ze gdzieś tam coś ma do jedzenia czy picia pod ręką.
Ma problem z rozpoznawaniem osób do Niej dzwoniącej ,w piątek miała urodziny o których w ogóle nie pamiętała ,za prezent który dostała ode mnie dziękowała telefonicznie mojej córce.Daty i dni tygodnia nie mają dla Niej żadnego znaczenia ,wczoraj np powiedziała,ze rehabilitant powiedział,ze jak postępy w rehabilitacji będą jak do tej pory za dwa tygodnie wróci do domu .
Rozmawiałam z ordynatorem o ew pobycie Mamy w święta w domu ,powiedział,ze jeśli w ogóle wyrazi zgodę na jednodniowy pobyt Mamy w domu to ale i tak będziemy na ten temat rozmawiać przed samymi świętami cyt:"Dla Pani Mamy święta to bardzo odległy czas"
Wczoraj również rozmawiałam z Mamy siostra która mieszka 1000 km od nas i bardzo chciałby Mamę odwiedzić ,zaraz po świętach ,prosiła abym zapytała lekarza jak ocenia stan Mamy .I tu mam ogromny problem jak ja mam taką rozmowę rozpocząć?Przecież nie mogą zapytać lekarza czy rodzina zdąży odwiedzić Mamę?
Siostra Mamy ma pod opieką moja 90 letnia Babcie -Jej również należy zapewnić opiekę podczas nie obecności córki. Oczywiście wiem ,że nikt niczego nie może powiedzieć na pewno .Chodzi mi głównie o to jak mam taką rozmowę z dr przeprowadzić ?Nie chciałabym w ogóle takich pytań zadawać .Jest mi ogromnie ciężko zwłaszcza będąc sama i pytania bądź udzielania odpowiedzi na pytania rodziny .
"Panie doktorze, wiem, że sytuacja jest poważna. Mam świadomość, że zbliżamy się do końca.
Mam do pana pytanie - ile to jeszcze może potrwać. Mama ma siostrę, która przyjedzie po świętach. Czy według pana zdąży się pożegnać ? "
Myślę, że jak zaczniesz rozmowę to lekarz będzie wiedział o co chcesz zapytać i Ci odpowie.
Jeśli to doświadczony lekarz to ma na swoim koncie bardzo dużo takich rozmów.
Jeśli Ci trudno bo się stresujesz to zapisz sobie pytania na kartce.
_________________ Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – (Aureliusz Augustyn z Hippony)
Izula, ciężko powiedzieć jak spytać. Pewnie najprościej jak się da. Powiedzieć że mamę chciałaby odwiedzić siostra po świętach i jak widzi na to szanse. W przypadku mojego taty lekarze prosto z mostu mówili że tacie zostało mało czasu, że święta będą Jego ostatnimi i nie pomylili się, nawet ich nie przeżył. I Jego kuzyn strasznie żałował że nie zdążył. miał przyjechać w ten dzień w który tato umarł.
Daty nikt Ci nie poda bo nie jest w stanie tego zrobić. W tej chorobie jak wiesz nic nie da się przewidzieć.
_________________ Tatuś walczył 3 tygodnie - diagnoza DRP z przerzutami do kręgosłupa i wątroby 05.12.2014r. - 26.12.2014r. (*)
Witajcie,
Rodzina przyspieszyła swój przylot na sobotę.
Wczoraj Mama była bardzo słaba,chciałam Ją sama wykąpać ale zabroniono mi.
Mama pod względem psychicznym zmienia się z dnia na dzień.
Rozmawiałam z lekarzem powiedział,ze bardzo dobrze iż rodzina przyleci,ale będąc ostrożny w swoich ocenach dał mi maleńką nadzieję,ze święta spędzimy razem oczywiście w szpitalu.
Co byśmy nie robili a zazwyczaj robimy bardzo dużo, to wyrzuty sumienia zżerają nas bardzo długo, bo nie zrobimy jednego, nie wyrwiemy kochanej osoby z łap śmierci.
izula68,
Niech śpi, wtedy nie cierpi, nie je, niestety przychodzi taki moment, że chory traci zupełnie chęć do jedzenia, nie czuje głodu, nie zmusza się do jedzenia. Jak nie pije to nawilżajcie usta mokrymi wacikami. Musisz się nastawić na wszystko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum