1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Richelieu
2012-05-02, 09:08
Guz nosogardła / chłoniak MCL
Autor Wiadomość
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #121  Wysłany: 2012-06-14, 20:56  


Dobrze to słyszeć przed snem. dziękuje Wam i dobranoc.

[ Dodano: 2012-06-15, 20:33 ]
Szpik czysty :) tak bardzo się cieszę. Tata został w szpitalu na druga chemię. węzły chłonne znacznie się zmniejszyły.
_________________
krakowiajka86
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #122  Wysłany: 2012-06-15, 19:37  


krakowiajka86 napisał/a:
Szpik czysty :) tak bardzo się cieszę. Tata został w szpitalu na druga chemię. węzły chłonne znacznie się zmniejszyły.

Bardzo cieszą takie wieści. :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam mnóstwa siły, wytrwałości, oraz więcej spokoju, a przede wszystkim zdrówka :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #123  Wysłany: 2012-06-15, 20:28  


Ciężko mi zachować spokój. tak bardzo się boję co to będzie, boję się o tate.
_________________
krakowiajka86
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #124  Wysłany: 2012-06-20, 20:33  


Tato jest po drugiej chemii. wyniki zadowalające. Węzły znacznie mniejsze. Oddycha swobodnie przez nos, dobrze słyszy, dobrze mówi. Włosy wypadły. kolejna 9 lipca.przyspieszono mu chemię. najpierw miał raz na miesiąc a teraz będzie co 3tygodnie.
_________________
krakowiajka86
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #125  Wysłany: 2012-06-26, 19:33  


10 dni po drugiej chemii a tato ma stan podgorączkowy- 37,2. Żadnych objawów typu: katar, kaszel. Czy to normalne??
_________________
krakowiajka86
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #126  Wysłany: 2012-06-26, 19:54  


To co jest 'normalne' czy 'nie-normalne' dla danego pacjenta, to zależy od pacjenta :) . Mnie jest trudno odpowiedzieć na to pytanie. Niektórzy mają takie stany jako 'normalne'.
Czy Tata ma dreszcze? Jeśli TAK, to dobrze skontaktować się z lekarzem.
10 dni po chemii - to już może być tzw. 'dołek', czyli stan, w którym parametry krwi są obniżone, a przede wszystkim wartości krwinek białych, które są odpowiedzialne za odporność organizmu.
Czy Tata miał robioną morfologię krwi? Dobrze byłoby znać poziom białych krwinek.

U mnie w szpitalu, jeśli ktoś ma temperaturę do ok. 37,4 , to określają jako stan podgorączkowy i za specjalnie się tym nie przejmują. No chyba, że pojawiają się dreszcze. Oraz obserwowanie temperatury, jeśli rośnie, to podają antybiotyki.

Ale niech wypowiedzą się inni, co znają się lepiej.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #127  Wysłany: 2012-06-26, 19:57  


nie ma dreszczy, żadnych dolegliwości. Morfologię mial robioną ostatnio przed chemioterapią. Byla bdb.
_________________
krakowiajka86
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #128  Wysłany: 2012-06-26, 20:08  


krakowiajka86 napisał/a:
Morfologię mial robioną ostatnio przed chemioterapią.

Chemioterapia jest mielotoksyczna czyli może uszkadzać szpik. Po chemioterapii parametry krwi mogą spadać. Tak mniej więcej 10-14 dni po chemii mogą być 'dołki' (tak jak pisałam powyżej) czyli wartości parametrów krwi są minimalne. Dlatego dobrze jest zrobić morfologię krwi 10-14 dni po chemii.
Potem szpik się regeneruje i parametry krwi urosną.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #129  Wysłany: 2012-06-26, 20:09  


a jak wyniki krwi są zle to, co wtedy??
_________________
krakowiajka86
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #130  Wysłany: 2012-06-26, 20:23  


Zależy jak złe? Jeśli bardzo złe, to do lekarza.

Np. gdy ja miałam białych poniżej 1 tys./mm3, to wtedy wracałam do szpitala.
Morfologię krwi robi po to, aby ocenić te parametry.

Ogólnie Tata po chemii powinien 'uważać' chociażby ze względu na obniżoną odporność, tzn. unikać tłumów, głównie ludzi zainfekowanych, kichających, kaszlących itp. Dlatego, że przy obniżonej odporności łatwo o zarażenie się.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #131  Wysłany: 2012-07-11, 16:55  


Tata jest po trzeciej chemii. Narazie wszystko ok. 27 lipca tomograf. P. Doktor mówi że może wystarczy 6 chemii. Jak szybko następują nawroty???
_________________
krakowiajka86
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #132  Wysłany: 2012-07-11, 20:43  


Czasem wcale nie następują;)
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #133  Wysłany: 2012-07-12, 06:08  


Czyli jest realna szansa że tato nie będzie musiał przez to znowu przechodzić??
_________________
krakowiajka86
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #134  Wysłany: 2012-07-12, 08:17  


krakowiajko, mój onkolog powiedział kiedyś, że ryzyko wznowy jest takie samo jak ryzyko zachorowania osoby, która nigdy nie chorowała.
Nie da się przewidzieć jak będzie u twojego taty, ale trzeba być dobrej myśli.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #135  Wysłany: 2012-07-12, 12:15  


kobiecinka napisał/a:
krakowiajko, mój onkolog powiedział kiedyś, że ryzyko wznowy jest takie samo jak ryzyko zachorowania osoby, która nigdy nie chorowała..

Kobiecinko, ale tata krakowiajki ma innego chłoniaka, niż Ty. W dlbcl faktycznie powiedzmy, że Twój onkolog miał rację, chociaż troszkę uprościł (jeśli ktoś przeżyje 5 lat bez wznowy to wtedy to prawdopodobieństwo jest mniej więcej takie samo, wcześniej jest jednak wyższe).


W mcl wznowa jest niemal pewna, ale czy ona nastąpi za pół roku czy za dwa lata, tego naprawdę nie da się w żaden sposób przewidzeć.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group