1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Peti - komentarze
Autor Wiadomość
k2196 


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 211
Skąd: Lublin
Pomogła: 22 razy

 #46  Wysłany: 2011-01-24, 20:51  


Wszyscy trzymamy kciuki, żeby wystarczyła modyfikacja leków na te enzymy wątrobowe... Nie daj się zwątpieniu! Pamiętaj, że Małżowinek potrzebuje Twojej siły.
 
chory37 


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 71
Pomógł: 2 razy

 #47  Wysłany: 2011-01-24, 20:55  


enzymy to pewno po lekach. nie trać nadziei. będzie dobrze. na pewno. trzymam kciuki
_________________
chory37
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #48  Wysłany: 2011-01-24, 20:55  


Trzymaj sie Peti ja wierze że jeszcze nastąpi remisja. Uszy do góry :) :) :) :)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
wiki 



Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 207
Pomogła: 16 razy

 #49  Wysłany: 2011-01-24, 21:55  


Peti przytulam Was cieplutko :heart:
_________________
Pomiędzy ziemią a niebem kwitną pola nadziei
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #50  Wysłany: 2011-01-24, 22:16  


Peti napisał/a:
Wybaczcie, że nie będzie mnie trochę ani Labkowego Wzgórka...nie jestem w stanie...

Trzymajcie się, Gosiu ... :tull: :|
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #51  Wysłany: 2011-01-24, 23:09  


Gosiu wiem, że teraz musisz sobie wszystko w główce poukładać, przemyśleć, wyciszyć się,
aby potem ze zdwojoną siłą ruszyć do WALKI |kill|
Wiem, że jesteś bardzo silną kobietką.
Kto jak kto, ale Ty napewno dasz rade.
Wszyscy jesteśmy z Tobą :/pociesza:/
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
praptak :) 



Dołączyła: 19 Lis 2010
Posty: 104
Skąd: Kraków
Pomogła: 15 razy

 #52  Wysłany: 2011-01-24, 23:16  


Kochana Peti,

jeszcze nie wiadomo jakie podłoże mają zmiany.
Wiem, że potwornie trudno czekać na konsultację i żyć w niepewności :storm: ::mur:: ale nie traćcie nadzieji...
Mocno wierzę, że to że zmiany w wątrobie są skutkiem leczenia, a wtedy jeszcze nie wszystko stracone...
Musisz walczyć dla Małżowinka , tak jak On walczy dla Ciebie Peti...
Karta może się jeszcze odwrócić!

Nie poddawajcie się proszę, nie teraz, tak wiele przeciwności macie już za sobą...

Kochani życzę Wam dużo siły i cierpliwości.
Mam nadzieję, że jeszcze będzie dobrze i bardzo mocno Wam kibicuję...
Ściskam Was bardzo mocno :tull:

Trzymajcie się
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
asik 


Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 24
Pomogła: 4 razy

 #53  Wysłany: 2011-01-25, 01:56  


PETI, przeczytałam Waszą historię od samego początku,aż do Twojego wczorajszego wpisu. Jestem od niedawna na forum, dlatego nie śledziłam na bieżąco, więc mogę mieć całościowy obraz WAszych zmagań z tą straszną chorobą. Ta sinusojda lepszych i gorszych dni robi tak piorunujące wrażenie, że zamiast spać, czytam i myślę i płaczę, a najbardziej podziwiam. Podziwiam Ciebie dziewczyno za niesamowitą siłę i upór, podziwiam Twojego Małżowinka, że mimo tak ekstremalnych przeżyć, przez większość czasu żyje tak, jakby tej choroby wcale nie było. Ale najbardziej podziwiam Was oboje za absolutną, cudowną miłość, jaką sobie dajecie. Jesteście jadnością, cokolwiek miałoby się wydarzyć. NIe będę się silić na dobre rady, ponieważ nie mam pojęcia o medycynie, ale mogę się za WAs modlić tak gorąco, jak modliłam się za moją mamę, kiedy istniało realne zagrożenie, że i ona jest chora onkologicznie. Nasze prośby zostały wysłuchane, więc........ Najważniejsze jest to, że macie największą z trzech cnót - MIŁOŚĆ, a nadzieja i wiara też będzie z Wami. Pozdrawiam Was gorąco i trzymam kciuki
_________________
asik
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #54  Wysłany: 2011-01-25, 10:04  


Kibicuję WAM od dawna - trzymajcie się :tull:
_________________
kaja
 
agax 


Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 103
Pomogła: 10 razy

 #55  Wysłany: 2011-01-25, 13:46  


Peti, ściskam kciuki chyba najmocniej w życiu. Odpocznij troszkę przed kolejną bitwą, ale nie poddawaj się. |przytula|
 
Moniunia 


Dołączyła: 05 Lis 2010
Posty: 74
Skąd: świętokrzyskie
Pomogła: 3 razy

 #56  Wysłany: 2011-01-25, 13:51  


Mam nadzieję,że wszystko się ułoży i wyjaśni i będziecie dalej walczyć i to z efektem.Nie poddawajcie się-choć wiem,że są te chwile zwątpienia-sama to przerabiam.Cały czas jestem z wami.
Sciskam was.
_________________
Monika
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #57  Wysłany: 2011-01-25, 15:30  


Peti,
chociaż pierwszy raz piszę w twoim wątku, a ty pewnie do mojego nie zaglądałaś, codziennie wam kibicuje. czytam twoje wszystkie wpisy na forum. dajesz ogromną siłę do walki wielu forumowiczom i mi również. twoje rady i wsparcie są nieocenione. mam nadzieję że nie znikniesz na długo. wszyscy cię tu potrzebujemy, ale na pierwszym miejscu twój mąż.
życzę wam dużo zdrowia.
pozdrawiam serdecznie. :tull:
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #58  Wysłany: 2011-01-25, 18:33  


Również kibicuje Wam z całego serca!!!!

Najważniejsze, że Mąż czuje się dobrze.

Oby, mimo niezbyt pozytywnych wiadomości, uśmiech Wam towarzyszył każdego dnia.

Jeśteście przykładem dla wielu, jak żyć z chorobą.

POozdrawiam mocno i życzę dużo siły.
 
fionka 


Dołączyła: 12 Sty 2011
Posty: 11
Pomogła: 1 raz

 #59  Wysłany: 2011-01-25, 22:14  


Gosiu Wam nie może się nie udać. Miłość Wasza jest tak ogromna, że czuć ją na mojej wsi:) Uściski dla Was przesyłam. Myślę o Was bardzo często. Wierzę, że będzie dobrze!!! I.
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #60  Wysłany: 2011-01-25, 22:20  


Gosiu i Małżowinku
pozytywne myslenie!!!!!!!!!!!!
to od was się tu wszyscy tego uczymy,ale też macie prawo do tych gorszych dni, a wtedy to my przesyłamy dobrą energię dla was,a mamy do przesłania tyle,że ho ho z wdzięczności co dla nas robicie i jaki przykład nam dajecie |buziaki|
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group