Karolinko, dołączyłyśmy do forum prawie w tym samym czasie i niemal tego samego dnia straciłyśmy bliskie osoby... czytałam o walce Twojej mamy i miałam nadzieję, że może Wam się uda wyszarpać jeszcze kilka dni...
tak bardzo mi przykro
Ja do ostatniej chwili mialam nadzieje ,że może jak wywalczymy tą inna chemie to ona zatrzyma raczysko na troszke, ale nam się nie udało , a teraz jak myśle ze jak by szpital sie odrazu zgodził i podali by chemie to my bysmy mieli pretensje do szpitala ,a tak samo sie wszystko- tak szybko potoczyło... ;(
Życze wszystkim wiecej szcześcia , my niestety jutro mamy pogrzeb mamusi i tak sie skonczyła ta historia ... a zakładając konto tutaj byłam jeszcze pełna nadzieji ze jakos damy rade , z całych sił walczyłam tym bardziej ze po tej konsultacji z onkologiem była szansa na inna chemie a to sie równało ze jednak nie jest skazana na śmierć , a jednak śmierc przyszła szybciej. Bardzo szybko ! Odliczałam tygodnie bo gdzies przeczytałam że przy leczeniu objawowym daja od 3-12 tyg życia i teraz już wiem że to niestety prawda ;(:( ;(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum