Być może trzeba zapytać w innych klinikach (wiem, że sporo badań ma Instytut Hematologii). To byłaby dla Taty najmniej toksyczna, a jednocześnie najlepsza opcja jako pomost do alloprzeszczepu... Pacjenci w częściowej remisji białaczki limfocytowej źle się przeszczepiają, w ogóle w tej chorobie jest to ryzyko i musicie być świadomi.
my jesteśmy świadomi tego ryzyka, ale nie mamy wyjścia. tata na szczęście nie ma żadnych chorób towarzyszących więc to duży plus.
Co do ibrutynibu to ja z chęcią się odezwę do innych klinik ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Obecnie mailuje z jedną dziewczyną z Gdańska która przyjmuje ten lek i ma zapytać swojego lekarza czy będzie jakaś grupa się tworzyła co dostanie od firmy ten lek. Niby Ordynatora sprawdzała te rzeczy ze swojej strony.
Jeżeli ktoś z Was ma jakieś przydatne informacje to ja poproszę.
A co to za Instytut Hematologii.
Witam, mam pytanie czy powiekszony i bolesny wezel moze swiadczyc o pogorszeniu bialacki czy raczej o stanie zapalnym? Bo czytalam ze jak wezly sa bolesne to raczej to zapalne. Tata ostatnio mial zapalenie i zastanawiwm sie czy to moze miec znaczenie. Reszta wezlow taty nie boli.
Zazwyczaj węzły powiększone w wyniku białaczki są bezbolesne.
Tak 'na oko' trudno będzie stwierdzić na 100% jakie są te powiększone węzły czy zapalne, czy 'białaczkowe'.
Tata jest już na leczeniu przeciwzapalnym- ból ustąpił całkowicie, tata się wysypia. po usg widać, ze śledziona jest mniejsza niż niż przed chemioterapią. Teraz musimy poczekać aż zapalenie minie i pewnie znów zostanie podana chemia.
Leczenie przeciwzapalne już prawie zakończone. chemia R-chop już nie będzie dawana. Obecnie tata będzie się leczył w Małopolskim Centrum Medycznym i weźmie udział w badaniu klinicznym nad ibrutynibem. Proszę o informacje jak to wygląda. Jak często tata będzie tam jeździł?
Dawkowanie w przewlekłej białaczce limfocytowej:
"zalecana dawka w leczeniu CLL to 420 mg (trzy kapsułki) raz na dobę"
wg informacji
stąd http://ec.europa.eu/healt...x_129815_pl.pdf
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
wczoraj byliśmy w Krakowie i zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie do badań klinicznych ibrutynibu. Wczoraj też zrobili tacie badania: krew, trepanobiopsję, ekg, tomografię komputerową. teraz czekamy na wyniki i telefon od docenta kiedy sie stawić na pierwszą dawkę.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-01-21, 21:22 ]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum