Hejka,mam problem. Tata wyszedł we wtorek w poprzednim tygodniu ze szpitala, potem pojechalismy do krakowa w sprawie Ibrutynibu i wszystko bylo w porządku. Wczoraj tata powiedział, ze czuje twardy brzuch i dzis w nocy zaczęły go mocno boleć plecy. Poprzednim razem jak tata był w szpitalu to również skarzył się na bóle pleców i zapalenie pecherza. Teraz kiedy tata poczuł znów ból pleców to odrazu pojechał do szpitala i go zostawili. Ból jest oporny i nie bardzo ustepuje po przeciwbólowych środkach ale za to bardzo dobrze ustepuje po sterydach. Tacie również wczoraj z dnia na dzień powiększyły się wezły chłonne. Pani Doktor podaje sterydy aby pomniejszyć wezły. Doktor planuje zostawić tatę na sterydach aż do decyzji o ibrutynibie i gdy będzie już ten lek. Dodatkowo tata bardzo długo jest na sterydach bo już 2 lata. Teraz podczas ostatniej chemioterapii miał dawkę sterydów około 100 mg a potem dzień po lekarz zmniejszył mu na 10mg. Czy to możliwe że tata się uzależnił od sterydów i teraz wystepują skutki odstawienia. Bo po podłączniu sterydów po dwóch godzinach wszystko ustepuje. Dziś w nocy tata się zwijał z bólu a teraz jest oki. Proszę napiszcie co sądzicie. Teraz plan jest taki aby doczekac do ibrutynibu.
Wszystko z progresji choroby podstawowej.
Sterydy działają przeciw namnażaniu się limfocytów.
Powiększanie węzłów (w tym pewnie węzłów w jamie brzusznej, w przestrzeni zaotrzewnowej) daje takie dolegliwości. Nie jest to uzależnienie, tylko progresja, aktywność choroby.
Znow nie dostalismy leku bo tata mial za niskie plytki. W szpitalu jak byl ostatnio to mu tak zbili. Mial 41tysiecy a min to 75tysiecy. Teraz tata jedzie do gorzowa do szpitala zeby mu podbili i jak sie uda to wracamy i moze wtedy.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-02-10, 17:34 ]
[ Dodano: 2016-02-11, 11:29 ]
Czy znacie jakies sposoby aby podbic szybko plytki?
Czy po podaniu koncentratu plytek one podskocza i ile?
Czy wiecie ile taki stan sie utrzymuje
Pani Ordynator powiedziala ze zrobi wszystko co mozliwe aby podciagnac te plytki do tego poziomu. Tata dostanie wysokodawkowana sterydoterapie , kkp, tak aby bylo oki.
Ten lek to masza ostatnia deska ratunku. A potem to nic juz nie dadza bo nie ma co. Jestem zalamana, ale staram sie trzymac. Choc slabo mi idzie. Pani Ordynator powiedziala ze skoro tata nigdy tego nie dostawal to powinno zadzialac bo nie ma odpornosci na to. Co sadzicie. Tata nigdy nie mial takiego poziomu plytek. Najnizej to bylo 107tys. I to bylo 12 stycznia. 14Stycznia tata mial juz 147 tysiecy a teraz zaczelo spadac jak tata mial te bole i dawano mu paracetamol, morfine i pyralgine. Czy to moze zbijac tak plytki? I jak dlugo moze sie taki efekt utrzymywac.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum