Niestety jestem pod długiej przerwie
Nawet nie umiem napisać co czuję,co czujemy. Lekarz wykonujący tomograf, to ten sam,który zawsze robił to badanie, powiedział,by skonsultować wynik z lekarz,który operował. Na poniedziałek mama jest umówiona w Lublinie.
Wynik tomografu klatki piersiowej - Badanie spiralne z kontrastem dnia 08.01.2014
Stan po usunięciu płata górnego płuca prawego. Rozedma zastępcza w płacie środkowym i dolnym. W segmencie 8 płuca prawego widoczne zagęszczenia pasmowate okołooskrzelowe oraz podopłucnowe zagęszczenia miąższowe z pogrubieniem opłucnej. Oskrzela dolnopłatowe miernie poszerzone. Obraz sugeruje obecność zmian pozapalnych.
Po stronie lewej podopłucnowo w segmencie 1/2 widoczna nieregularna zmiana ogniskowa ulegająca niewielkiemu wzmocnieniu o wymiarach 0,96 x 1,03 cm.
W śródpiersiu przednim po stronie prawej dwa węzły stykające się o wymiarach krótkich 1,56 cm, 1,28 cm. Pojedynczy węzeł przedtchawiczny dolny o wymiarach 1,66 x 0,78 cm.
W oknie aortalno-płucnym oraz podostrogowo nie stwierdza się powiększonych węzłów.
Nadnercza bez patologii ogniskowej prawidłowej wielkości.
W układzie kostnym patologii ogniskowej nie stwierdza się.
Widoczne zmiany zwyrodnieniowe w odcinku piersiowym kręgosłupa.
Mama w połowie grudnia brała antybiotyk, ponieważ była przeziębiona, kaszlała a lekarz stwierdził, że to może skończyć się zapaleniem oskrzeli bo dotyczyło tchawicy. W ogóle od operacji mama kiedy łapała infekcję, często kończyło się to antybiotykiem. Przy czym w pierwszym półroczu od operacji tych infekcji było dużo, teraz coraz rzadziej.
Dziś mama badała krew: CRP=10 (a w połowie grudnia miała 8 i zaraz po tym okazało się,że jest przeziębiona), białe 8tys.
[ Dodano: 2014-01-09, 22:01 ]
Bardzo proszę o jakieś wskazówki dotyczące tego,co wyszło w tomografie
[ Dodano: 2014-01-09, 22:04 ]
Chcę dodać, że w lipcu 2012r. mama miała tomograf robiony przez innego lekarza niż zwykle. wówczas ta lekarka oceniła zmiany prawego-operowanego płuca jako meta. mama konsultowała to z lekarzem ja operującym. stwierdził inaczej,jako,że są to zmiany pozapalne.
teraz nie wiem jak oceniać ten opis.to badanie tak jak wspomniałam wykonywał ten sam lekarz, co zwykle. podobno jest to ważne kto wykonuje badanie bo w Lublinie pytają o to,czy to ten sam lekarz, czy inny.
nie wiem co myśleć, jestem przerażona