Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=
Witam na forum Wszystkich zmagających się z ta paskudną chorobą. Niestety, ja też przeglądam to forum od 3 tygodni. Dowiedziałam się, że tata ma raka:( I dlatego postanowiłam zasięgnąć rady tutaj.
Zacznę od początku. Od 2009 r tata miał probemy z oddawaniem moczu (zatrzymywanie), ale po cewnikowaniu kilkudniowym było ok. Lekarz głównie obserwował pod kątem prostaty.
W lutym 2013 pojawiła się krew w moczu. Poszedł do lekarza. USG nie wykazało guza (podobno jest gdzieś schowany gad). Potem był TK - guz ok. 2,5x2,5 cm, grubość 6 mm z naciekiem 7 cm. Następnego dnia elektroresekcja i 1 marca wynik - rak high grade (wg starszej klasyfikacji to G2 czy G3?), T2 (naciekający). Czy cystektomia jest nieunikniona, a jesli tak, to jakie daje szanse na życie?
Mam parę pytań:
1. Który czynnik jest bardziej decydujący w walce z rakiem (T czy G).G3 oznacza najwyższy stopień złośliwości, wyczytałam, że najszybciej mogą być przerzuty:(
2. Czy jeśli w jakimś węźle w trakcie operacji stwierdzone zostaną przerzuty to już walka przegrana? Bo skoro wytną wszystko, a chemia nie jest skuteczna w takich przypadkach
3. Ludzie zmagający się z tą chorobą narzekaja na bóle nogi. Dlaczego? Sa to uszkodzenie nerwów czy też przerzuty?
4. Jakie ryzyko nawrotu choroby jest po wycięciu pęcherza? Czy taka radykalna operacja zwiększa szansę na życie? A co jeśli rak zagnieździł się już w węzłach? Operacja jest bez sensu?
5. Czym się wspomagać? Kupiliśmy pestki moreli, sok noni, nutridrinki z proteinami, kiełki brokuł, żurawinę, ale ... czy wspomagające "leczenie" coś daje?
6. Tata ma mieć worek na zewnątrz. Najpierw lekarz mówił o pęcherzu z jelita, ale operacja byłaby zbyt długa ze względu na wiek (ogólny stan dobry). Czy to wiąże się też później z dolegliwościami jelitowymi? Czy to "połaczenie" jelita wytrzyma(tez naczytałam się o róznych przypadkach). Jedną z konsekwencji urostomii są nawracające stany zapalne?
7. Jakie są rokowania przy takim stadium złośliwości i naciekania? Wspominano tu o 20% przeżycia 5-letniego (czy dotyczy to pacjentów, którzy poddali się radykalnej cystektomii? To jak wyglądają statystyki dla tych, którzy nie zdecydowali się na tak poważna operację? Szczerze, to myślałam, że przy takiej decyzji, szanse na wyzdrowienie rosną
8. Sama operacja i stan po - jak to wygląda, ile dni w szpitalu, problemy z oddawaniem moczu, ból?
9. Jaki maksymalnie czas może upłynąć od diagnozy do operacji? Czy np. 2 miesiące może spowodować przerzuty? Tata najwcześniej operację mógłby mieć w II połowie kwietnia
10. Czy chemia po operacji jest stosowana "profilaktycznie", żeby zlikwidować ew. mikroprzerzuty? Ile węzłów musi być czystych, aby móc choć trochę odetchnąć i miec nadzieję, że będzie dobrze?
A teraz przytoczę wyniki:
USG jamy brzusznej luty 2013, dzień przed elektroresekcją (nie wykazało guza)
Watroba - położona prawidłowo, niepowiekszona, echogenność miąższu prawidłowa, jednorodna. Pęcherzyk żółciowy - gładkościenny, bez ech złogów. Drogi żółciowe - we i zew nieposzerzone. Trzustka - niepowiększona, o jednorodnej echogenności. Śledziona - prawidłowej wielkości, jednorodna. Nerka prawa - położenie, wielkość prawidłowe. Szerokośc wartstwy korowej w granicach normy. Prawidłowe echo centralne. Ech złogów ani cech zastoju moczu nie stwierdza się. Torbiel korowa ok. 50 mm i klika mniejszych do 22 mm. Nerka lewa - położenie, wielkość prawidlowa. Szerokość warstwy korowej w granicach normy. Prawidłowe echo centralne. Ech złogów ani cech zastoju moczu nie stwierdza się. Torbiele korowe 38x30 mm i 33x28 mm.
Pęcherz moczowy - słabo wypełniony. Wolnego płynu w jamie brzusznej nie stwierdza się.
Aorta brzuszna - prawidłowej szerokości, ze zmianami miażdżycowymi.
TK jamy brzusznej i miednicy z SKluty 2013, dzień przed elektroresekcją
Wątroba prawidłowego kształtu i wielkości. Oslabienie miąższu wątroby prawidłowe. Nie stwierdza się cech KT procesu ogniskowego w miąższu watroby. Prawidłowa szerokość ukł. żylnego watroby oraz we. i zew. watrobowych dróg żółciowych. Cech płynu w jamie otrzewnej nie stwierdza się. Nadnercza obustronnie niepowiekszone. Prawidłowa wielkość, położenie i szerokość kory nerek. Torbiel korowa 46x44 mm. W nerce lewej torbiele korowe 36x31 mm i 36 mm. Poszerzone miedniczki obu nerek. Cech złogów w ukł. kielichowo-miedniczkowych nie stwierdza się. Sledziona prawidłowej wielkości i położenia, o jednorodnym miąższu, prawidłowej gęstości. Trzustka prawidłowej wielkości i wysycenia. Przewód trzustkowy nieposzerzony. Węzły chłonne niepowiększone. Aorta brzuszna drożna, nieposzerzona.
W pęcherzu moczowym przy pogrubiałej ścianie górnej po stronie lewej widoczne lite ognisko rozrostowe o przekroju 23x24 mm i grubości 6 mm. Sciana górna pęcherza moczowego po stronie lewej pogrubiała z zatarciem zarysu tkanki tłuszczowej przy zewnetrznym zarysie (na długości ok. 7 cm).
Węzły chłonne miednicy niepowiększone. Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa lędźwiowego. Niewielka przepuklina wślizgowa rozworu przełykowego przepony.
Morfologia krwi luty 2013, dzień przed elektroresekcją
Wyniki w normie poza:
RBC 4,38 10v12/l
MPV 8,6fl
OB 50
HGB 13,7 g/dL
Mocz styczeń 2013
zaniepokoiło:
białko 0,43g/l
osad - krwinki białe pola usiane
osad - krwinki czerwone świeże 2-5 i wyługowane 12-15-20
osad - bakterie dość liczne
Badanie hist-pat 01.03.2013
Carcinoma urotheliale invasium - high grade
Infiltratio carcinoma tunicae muscularis propriae pT2 (mat. I) M-8010/3
Infiltratio carcinoma tunicae muscularis propriae (mat. II) M-8010/3
Mat I i II przeb. w cał., 2bl.
Bardzo proszę o interpretacje tych wyników, za co z góry dziekuję! Bardzo martwimy sie o tatę, któremu też trudno pogodzić się z taką diagnozą, gdyż przez ostatnie 4lata był pod kontrolą urologa, który nic nie wykrył:( Pewnie gdyby diagnoza była wczesniej, nie byłoby naciekania...