1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płuca pomocy :(
Autor Wiadomość
Łukasz123 


Dołączył: 29 Cze 2014
Posty: 20

 #31  Wysłany: 2014-06-30, 22:01  


Tak wiem, już to słyszałem że takie badanie samodzielnie można wykonać ale słyszałem też że przy stanie zapalnym nie zawsze wyjdzie prawidłowe.

Tak jutro wszystkiego się dowiem , nie dam się zbyć i zadam wszystkie pytania jakie tylko mi się nasuwają.
Dziękuję Wam naprawdę za wszystkie informacje, to sprawia że czuję się odrobinę pewniej.

[ Dodano: 2014-06-30, 23:04 ]
Madzia70
Obrzęk prącia i moszny -tak powiedział lekarz

[ Dodano: 2014-06-30, 23:06 ]
A powiedzcie dlaczego mam wrażenie u Taty wzdętego brzucha?
skoro tak naprawdę od kilku dni niewiele je
_________________
Łukasz
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #32  Wysłany: 2014-06-30, 22:10  


Łukasz, to może być wodobrzusze - zaznaczam - może. Odpowiedź da USG, mam nadzieję, że jutro wreszcie zostanie wykonane.

A pytania zapisz sobie na kartce, będzie Ci łatwiej.
 
Łukasz123 


Dołączył: 29 Cze 2014
Posty: 20

 #33  Wysłany: 2014-06-30, 22:17  


tak wiem że tylko badania coś potwierdzają, przepraszam że zadaje zbędne pytania bez podstaw do udzielania odp czyli bez badań , tak wiem już to robię układam sobie wszystko w głowie , co mam powiedzieć i zrobić .

Jutro mam nadzieję będzie już wiadomo, Wszystkim dzięki wielkie za pomoc
Spokojnej nocy.
_________________
Łukasz
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #34  Wysłany: 2014-07-01, 12:01  


Łukasz123 napisał/a:
dlaczego mam wrażenie u Taty wzdętego brzucha?

Z dużym prawdopodobieństwem jest to wodobrzusze i w tym mechanizmie (uciśnięcia naczyń chłonnych) mamy obrzęk moszny i prącia. Przerzut do prostaty jest mało prawdopodobny. Bardziej prawdopodobne są przerzuty do otrzewnej lub stan zapalny otrzewnej związany z obecnością komórek nowotworowych. Nie można też wykluczyć przerzutów do wątroby - w badaniu tomograficznym klatki piersiowej uwidoczniono jedynie jej część.
Reasumując - na tym etapie przydałaby się, moim zdaniem (choć trudno podejmować jakiekolwiek decyzje bez zbadania pacjenta!) tomografia jamy brzusznej.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Łukasz123 


Dołączył: 29 Cze 2014
Posty: 20

 #35  Wysłany: 2014-07-01, 21:06  


Witam Wszystkich w dniu dzisiejszym dobre i złe wieśći ,
Dobre : spotkałem onkologa który prowadzi leczenie - stwierdził że badał Ojca i nie widzi nic ''onkologicznego''
zła : jutro Tato ma mieć zabieg, zostanie mu usunięte jądro, albo dwa :( nie wiadomo jeszcze , czemu to służy też nie bardzo rozumiem ale tyle dowiedziałem się od pielegniarki bo nie zastałem po południu żadnego lekarza,
pytałem o USG brzucha ale nie był brzuch badany ,a w dalszym ciągu jest wzdęty , dzisiaj Tato poczuł zgrubienie właśnie na brzuchu po lewej stronie w okolicy żeber na wysokości lewego płuca(tam gdzie umiejscowiony jest guz) :( nie wiem co to jest :( zgłosiłem to zmianie pielęgniarek

nie mam nic żadnych wyników, tylko nadzieję że będzie dobrze, mogę tylko czekać ja jutro ,rodzina jutro ma rozmawiać z lekarzami i mają dowiedzieć się co dalej :(
_________________
Łukasz
 
dokryma 



Dołączyła: 20 Mar 2014
Posty: 206
Skąd: Toruń
Pomogła: 82 razy

 #36  Wysłany: 2014-07-02, 09:20  


Przede wszystkim Tata nie powinien mieć wykonanego żadnego zabiegu bez wyjaśnienia : na co, po co i dlaczego?! I tak jak mówisz, czemu to ma służyć?

Gdybym sama nie przerabiała podobnego tzn. braku, albo same lakoniczne informacje przekazywane przez lekarzy ... to pewnie bym nie bardzo chciała uwierzyć w to co piszesz.

Nie wiem w jakim stanie psychicznym jest Twój Tata, czy sam może i chce decydować o badaniach, zabiegach itp. ? Bo może lekarz z nim rozmawiał, albo będzie rozmawiał?
Też jest taka ewentualność, ponieważ szpitalna rzeczywistość to nie serial " Na dobre ....", lekarze nie mają czasu, ochoty, nie wiem... na indywidualne podejście do pacjenta, przy czym żeby nie było na lekarzy - pacjenci i ich rodziny tez reagują różnie ...

Prawda jest taka, że :

1) koniecznie musicie porozmawiać z lekarzem prowadzącym - o kwestiach tego usunięcia jądra/jąder, obrzęku prącia ( przede wszystkim dlaczego tak się dzieje i czy zabieg jest konieczny i czy pomoże ),
2) o ty wzdętym brzuchu, zażądajcie zrobienia USG nawet odpłatnie - nie jest to aż tak drogie badanie,
3) i odrobinę więcej stanowczości - sugeruję , może nie powinnam, ale pewien znajomy lekarz powiedział tak: cyt.: " w pierwszej kolejności są Ci pacjenci / rodziny, którzy krzyczą, wyzywają, złoszczą się, w drugiej Ci których stan jest poważny, a w trzeciej kolejności Ci chorzy, którzy grzecznie, potulnie czekają z wyrazem na twarzy " przepraszam, że coś mi dolega " :( podkreślam - nikogo nie zamierzam urazić, chcę tylko skonfrontować "Leśną Górę" z naszą polską rzeczywistością.

Powodzenia.
_________________
Mamcia NDRP V 2013 do V 2014
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #37  Wysłany: 2014-07-02, 15:13  


Zgadzam sie w 1000% z dokryma. Moja szanowna kolezanka ujela to bardzo dobrze. Ja bym nie byl takim dyplomata.

Wydaje mi sie, ze Łukasz123 jestes za grzeczny i mily. Chcialbym sie dowiedziec, gdzie jest twoja mama w tym wszystkim? Czy mam wrazenie, ze ty rozmawiasz z lekarzami, a mama gdzie?
Ja rozumiem wszystko, szok szokiem, niemniej tu trzeba byc stanowczym i nie byc za milutkim, bo chyba lekarze nie traktuja cie powaznie z powodu:
a) twojego mlodego wieku
b) bo nie pytacie dosc stanowczo

Strasznie mnie denerwuja takie sytuacje, ze sa tacy lekarze, ktorzy nie wyjasniaja dlaczego, nie umieja rozmawiac z rodzina itd.
 
Łukasz123 


Dołączył: 29 Cze 2014
Posty: 20

 #38  Wysłany: 2014-07-02, 20:48  


Dziękuję dokryma i tam-tam-taram za uwagi , właśnie dlatego mama pozwala rozmawiać mi z lekarzami , bo jestem stanowczy i lekarz musi ze mną porozmawiać, mama zresztą nie uczestniczy tak często w tym wszystkim bo jej stan zdrowia i psychika po tym całym szoku na to nie pozwala , zresztą sam wolę się tym zająć, nie chodzi tutaj o to że jestem ''za grzeczny '' wcale nie - jest wręcz przeciwnie - problem w tym że na oddziale wczoraj nie było kogo zapytać bo po południu nie było lekarza - a nie że nie chcieli ze mną rozmawiać, Dzisiaj była siostra bo ja nie dałem rady rano być przed zabiegiem , podobno zabieg był konieczny , zrobił się tam ropień i cały czas utrzymywała się gorączka,


Jutro mam rozmowę z Ordynatorem to dowiem się wszystkiego , Tata po operacji czuł się w miarę dobrze , romawiał ze mną , więc dobre i to...
_________________
Łukasz
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group