Miała tylko 49 lat,jak dobrze pamietam.Tak bardzo chciała żyć.Siedzę przy tym komputerze i przez łzy piszę te kilka słów.Bo co można mądrego napisać?Nic.Zostaje tylko milczenie i okrutny żal.Do zobaczenia Elu!
Kmis -Tobie szczególne podziękowania za wszytko co dla Eli zrobiłeś!!!
Krzysztofie, nie tak wiadomości się spodziewałam. Bardzo smutna wiadomość. Jest mnie bardzo przykro. I bardzo trudno w to uwierzyć.
Niech spoczywa w pokoju.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Tak. Tarnowianka już nie napisze żadnego posta. Zmarła wczoraj. Sprawy potoczyły się błyskawicznie po tym jak uzyskała potwierdzenie, że zmiany w opłucnych są o charakterze nacieków nowotworowych. Poddała się, straciła chęć do jakiejkolwiek walki. Śmierć tylko na to czekała...
Może zabrzmi to jak oklepany frazes - ale nie można się poddawać, to jest najgorsze, trzeba walczyć do końca.
Dziękuję Państwu, że byliście z moją mamą przez te ostatnie miesiące, wspieraliście ją i podnosiliście na duchu.
To forum było dla niej bardzo ważne. Ważni byli ludzie których tu poznała.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wszystko co dla niej zrobiliście.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum