Jednak myślę, że powyższe dane niestety nas nie dotyczą - z zasady bowiem do leczenia hormonalnego włącza się chore na wysokozróżnicowanego raka trzonu macicy (G1, G2), z dodatnimi receptorami hormonalnymi.
Nie kojarzę już w końcu czy pytałaś onkologa mamy czy badano guza (pooperacyjny histpat) pod tym kątem?
Pytałam, pytałam nawet dwóch lekarzy - ale odpowiedzi konkretnej nie dostałam Wywnioskowałam jedynie ze słów lekarzy, ze chyba te badania nie były robione bo niby w przypadku tego raka nie sa badaniami standardowymi.
DumSpiro-Spero napisał/a:
Wiedz, że szanse na skuteczność tego leczenia są niewielkie..
Wiem to niestety, ale jak w powiedzeniu: "tonący brzytwy się chwyta" tak i ja z ta moja mamcia łapie się kazdej możliwości - moze jednak coś zadziała
DumSpiro-Spero napisał/a:
Słaba, naprawdę niewielka szansa na jakiś efekt.. Ale.. gdyby to była moja mama - też bym w tej sytuacji chciała, by spróbowała tej ścieżki leczenia.
No i dlatego próbujemy
DSS jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI
Chciałabym Was prosic o informacje - mamcia miała 12 .02 podany pamitor i od tego dnia takze zaczęła kuracje hormonalną - do wczoraj był w miare dobrze - ale od wczoraj ma temperature 37,6 Czy moze byc ona związana z tymi lekarstwami czy szukać przyczyny gdzie indziej No i jeszcze od wczoraj boli ja prawa ręka (bark). Oczywiście ja w swoim czarnowidztwie widze nagorsze rzeczy ale może panikuje na zapas Albo i nie
dzwoniłam przed chwilka na informacje onkologiczna i tam ktoś mi powiedział, ze moze to być : zespół palenia się guza - ale co to do diabła jest???
Co do gorączki to problem ten przystępnie opisany jest -> tutaj <-
Hormonoterapia, sama w sobie, raczej nie jest przyczyną gorączki.
Sprawa bólu w barku - sama wiesz, że bez RTG niewiele da się powiedzieć.. Czy boli cały czas, czy okresowo? Czy ból z czasem się nasila? Czy boli gdy tę okolicę się "naciśnie" (np. palcami)?
dzięki DSS za odpowiedź - na dzień dzisiejszy stan się ciut polepszył, temperatura spadła (czasami jest ok.37), ból barku tez ustapił
Jednak pojawiaja się kolejne objawy Mamcia ma czesto zadyszke , no i ucisk na wątrobę!!! Wiem, że to choroba postępuje!!!! Niestety
No i po kolejnej wizycie w CO Wlew z pamifosu mama dostała, hormony ma brac dalej ale... niestety znowu ma słabe wyniki - przytocze tylko te co sa poza norma:
Jak zapytałam lekarza co z ta hemoglobina to mi odpowiedział - że ta choroba ma to do siebie, że niszczy krew!!! Jak zapytałam o neupogen - to powiedział, że to nie na to
Jak możemy mamie podnieść ta krew
Buraczki, zielenina za wiele nie pomagaja
KAJA- mojej mamie codziennie szklanka soku z buraczków pomagała i to bardzo, a miała w trakcie chemii bardzo silną anemię, Gdyby nie te soki z buraków nieszczesne niewiadomo co by to było.
Jogi już kilka razy pisała o BURACZKU W KAPSUŁKACH. Do kupienia w aptekach, koszt ok. 20-25 zł za 120 kapsułek. Wiem, że miało być "oprócz buraków" ale to na prawdę działa.
Pozdrawiam
M.
witaj
będac z mamą w szpitalu słyszałam rozmowę dwóch kobiet ,dotycząca właśnie słabej krwi a dokładniej o złej hemoglobinie. Jedna z nich twierdziła że odkąd wypija zmiksowaną surową wątróbkę ( niestety nie pamiętam czy drobiową czy jakąś inną) ma dużo lepsze wyniki . Może rzeczywiście tak jest ? Może ktoś słyszał o tym ? Może warto spróbować.
Ło matko surowa zmiksowana wątróbka Ja nie słyszałam, ale chyba nie zdecydowałabym się tego tknąć...
kaja, chemia niestety powoduje, takie a nie inne wyniki krwi. Lekarz miał racje, neupogen stosuje się przy niedoborach składników układu białokrwinkowego, na czerwonokrwinkowy niestety nie działa.
Na układ czerwonokrwinkowy działa erytropoetyna EPO). znalazłam artykuł, który podaje, że przy wartościach hemoglobiny < 10 (czyli tak jak u Twojej Mamy) rozważa się doustna suplementację żelaza, albo właśnie EPO.
Ale narazie próbujcie kapsułki z burakami, jeść wątróbkę (może w wersji na ciepło ), może łykać kwas foliowy, owoce (witamina C pomaga wchłaniać żelazo). Jeżeli to nie pomoże, to na pewno lekarz coś zleci.
Dzieki dziewczyny za odzew
Jak na razie wszystkie te rzeczy , które polecacie (no... poza surowa wątróbką ) mamcia stosuje a mimo to i tak wyniki jej lecą w dół . Myślałam, że przy tych wlewach na kości (pamifos) to juz nie będzie tak źle jak przy chemii a jednak .
Chyba jej teraz powiem, zeby jadła to co do tej pory ale podwójnie
Witam ponownie
Zaintrygowała mnie ta surowa wątróbka ( moja mama też ma często obniżone HGB) więc przeszukałam internet i znalazłam potwierdzenie na jej skuteczność Tylko jak tu przekonać mamę do czegoś takiego
Jeżeli spróbujesz podać ją Mamie to podobno należy ją najpierw zamrozić (zabić bakterie)
wikipedia :
W 1923 William Parry Murphy, po odbyciu praktyki medycznej, rozpoczął badania nad cukrzycą i chorobą krwi. Jego badania nad anemią przyniosły efekty. Dla leczenia anemii i niedokrwistości niedobarwliwej oraz wydzielenia granulocytów użył zastrzyku domięśniowego z fragmentu wątroby. Wraz z George'em Richardsem Minotem i George'em Whipple w 1934 otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny za wprowadzenie pierwszej skutecznej metody leczenia niedokrwistości złośliwej surową wątrobą. W 1939 roku napisał na ten temat książkę pt. Anemia w praktyce:Szkodliwość Anemii.
Ja mysle, ze usmazona watrobka jako taka lub zmiksowana i przerobiona na pasztet do smarowania bedzie ok. Ja robie taki pasztet (pate z akcentem nad e ) z watrobek drobiowych - obsmazam na dziewiczej oliwie a potem dusze z duza iloscia posiekanego szczypioru z dymki, czosnku i ziol (+ swiezo zmielony pieprz, i takaz morska sol do smaku) a nastepnie miksuje na gladko i nakladam do ramekinow. Znakomicie smakuje na mini grzankach.
Mozesz tez sprobowac krupniokow, ktore zawieraja sporo krwi.
Zosiu - musze spróbować tego Twojego przepisu na pasztet może w takiej postaci lepiej bedzie wchodziła ta watróbka. Co do krupnioków (rozumiem, że to to samo co kaszanka ) to mamcia czasami jada ale nie przepada za tym.
Pozdrawiam WAS serdecznie i bardzo dziękuje za odzew
Mam prośbę - pomóżcie mi przetłumaczyć wynik TK miednicy mamci - tej części, której nie moge zrozumiec:
" W okol. przedkrzyżowej prawej, bocznie od zagięcia odbytniczo-esicznego widoczna jest obecnie krągława na przekrojach poprzecznych zmiana o niejednorodnym rozkładzie gęstości i wym. 35x23x48 mm : recidiva seu meta susp"
Recidiva seu meta susp: podejrzenie wznowienia albo przerzutu [nowotworu].
Zmiana o niejednorodnym rozkładzie gęstości i wym. 35x23x48 mm : są to wymiary tego podejrzanego miejsca.
Nie jestem natomiast w stanie wypowiedzieć się na temat określenia umiejscowienia tego obszaru: "W okol. przedkrzyżowej prawej, bocznie ..." - niestety, nie znam się na anatomii, by się do tego odnieść.
Pozdrawiam.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum