Lenko a ja to rozumiem. Jak patrzyłam na cierpienie moich najbliższych to widziałam w ich oczach, że mają dość takiego życia. Dość, że ogromny ból, kompletna niemoc, uzależnienie od innych osób, otumanienie lekami, brak apetytu, wygląd przerażający, toaleta, karmienie, czy cokolwiek musi być wykonywane przez osoby opiekujące. Gdzie tu godność człowieka, gdzie Jego pozycja, gdzie Jego miejsce, to taka smutna i bolesna prawda.
Nie dziw się tacie, że ma takie skrajne prośby. Jest lepiej to w chorego wstępuje nadzieja a może uda się a może znajdzie się zaraz jakieś lekarstwo na raka i jest wola chorego i chce żyć.
Z tą regeneracją wątroby to może już być niestety problem, za bardzo bym na to nie liczyła.
Bardzo mi przykro, że tak się to wszystko u Was toczy
Tata i tak jest jeszcze w dobrej formie, teraz siedzi z nami, patrzymy na tv, tata sam je i się załatwia. Tylko że od 3 dni coraz więcej leży. Ale potem nabiera sił i jest okej :-) dlatego nie pozwalam mu się poddawać bo to jeszcze nie czas, wiem że może być znacznie gorzej
Dziękuję za wsparcie. Czy możecie mi polecić jakieś nutri drinki ? Bo tata się nimi wspiera. Ostatnio próbowaliśmy mokki i truskawki, nawet mu smakowały. To jest takie ciężkie... lekarze w szpitalach i hospicjum, operowali terminami przeżycia które się kończą, w hospicjum powiedzieli że tata może brać leki przeciwbólowe nawet co godzinę, ale on nie ma takiej potrzeby. Może go chcieli przygotować na coś? Znajoma pielęgniarka powiedziała że pewnie chcą nasycić organizm środkami przeciwbólowymi żeby tatę na końcu nie bolało, co o tym stwierdzeniu sądzicie? Ja w to nie potrafię uwierzyć bo wczoraj siedział z nami 4 godziny, nawet pizzy trochę zjadł. Ogólnie jest dzielny i uważam że jego organizm jest silny. Podziwiam go i jego żonę, która się nim dzielnie opiekuje w dzień i w nocy. Nie wiem co robić, chciałabym być przy nim jak nadejdą te ostatnie dni, a tak ciężko to ocenić kiedy to nastąpi, czy nagle, czy stopniowo, czy będzie moment, że po prostu będę wiedziała że pora wziąć wolne i być z nim cały czas...
Lenka, wydaje mi się, że nie da się tego teraz przewidzieć. Każdy organizm inaczej reaguje na żółtaczkę. Mój tata miał też bardzo wysoką bilirubinę przy żółtaczce miąższowej, wszyscy mówili ,że nie będzie cierpiał, że zaśnie... Nie zasnął, cierpiał do końca. Trzy dni przed śmiercią taty , wiedzieliśmy, że koniec jest już bardzo blisko :( Wszyscy(najbliżsi) byliśmy z Nim w tym czasie, trzymaliśmy go za rękę, rozmawialiśmy, puszczaliśmy ulubioną muzykę, pomimo, że On już nie mówił i chyba słabo kontaktował z rzeczywistością.
że tata może brać leki przeciwbólowe nawet co godzinę
Lenka91 napisał/a:
Może go chcieli przygotować na coś?
Nie Lenko, pacjenci onkologiczni, w takim stanie jak Twój tato inaczej te leki przyswajają czy też tolerują, zdrowi jakby tak łykali przeciwbólowe to albo by zeszli albo dostali zatrucia.
Lenka91 napisał/a:
co robić, chciałabym być przy nim jak nadejdą te ostatnie dni, a tak ciężko to ocenić kiedy to nastąpi
Poczytaj sobie tu na forum wątek o umieraniu, tam są objawy jakie pojawiają się np. w wyglądzie na krótko przed śmiercią. Pewnie, że może z tym być różnie, nie każdy tak samo odchodzi ale myślę, że obserwując tatę uważnie, Jego zachowanie, wygląd dostrzeżesz, że koniec jest bliski.
Dziękuję wszystkim za wsparcie, te dni tak szybko mijają, poprostu się zacierają. Tata chudnie i słabnie. Pani z HD kazała się codziennie ważyć. Podobno źle by było gdyby waga pokazała więcej bo to by oznaczało więcej wody, poprostu bo my czekaliśmy na choćby kilo więcej. Jak wody będzie więcej to tatę podłącza do kroplowki 2 litry wody i przeplukaja ? Na czym to polega?
Lenko,
Z tym ważeniem się, to nieszczególny pomysł. Bo niestety może być raczej mniej niż więcej na wadze i wtedy Tata będzie z dnia na dzień bardziej przygnębiony, że chudnie. Radziłabym raczej mierzyć obwód brzucha, żeby w odpowiednim momencie zauważyć wodobrzusze - zakładam, że spuchnięte nogi zauważycie bez ważenia...
Lenka91 napisał/a:
Jak wody będzie więcej to tatę podłącza do kroplowki 2 litry wody i przeplukaja ? Na czym to polega?
Trochę mnie zaskakuje to myślenie, bo generalnie obrzęki świadczą o tym, że organizm nie radzi sobie nawet z tą ilością wody, którą dostaje. A zatem - wlewanie dodatkowego płynu...?
W sytuacji wodobrzusza lub obrzęków obwodowych podaje się leki moczopędne, nie płyny. Dopytaj, o co chodzi.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Tata dostał leki moczopędne, dużo pije i sika. Pani doktor powiedziała że ta kroplowka ma pomóc przeplukac nerki które nie radzą sobie z bilirubiną. I że "przykluje" ojca do łóżka
Dziewczyny, jak sobie poradzić z gazami u taty? Tata ma skręty jelit, "rżnięcie" w jelitach i to boli. Nic na to nie pomaga, środki przeciwbólowe, espumisan, nic. Macie jakiś pomysł? Pytam bo tata ma przez to obsesje na punkcie wypróżniania.
Lenka ale on to ma po jedzeniu czy caly czas? I to w jakims konkretnym punkcie go boli czy ogolnie w roznych miejscach? Po tych bolach oddaje normalnie gazy i sie wyproznia czy ma z tym klopot tez?
Hej,mojej mamie w takim przypadku pomagały krople Tramalu,najpierw wystarczyła jedna porcja a potem musiała brać trzy. Jak tylko zaczynały sie te rżnięcia (mama używała dosłownego określenia) zaraz dawałam jej krople i było ok.
Mama miała to kilka dni po wlewie chemii. Trzymaj się :-)
Ból jes rozległy w dole brzucha, częściej po zjedzeniu ciut większej porcji. Puszczanie gazów pomaga ale nie zawsze i nie zawsze tacie się udaje wypróżnić . Co sądzicie o Amolu? Mojemu bratu kiedyś pomagał jak miał podobne bóle tylko że on jest zdrowy
Lenka ja Amolu nie znam, natomiast obserwuj taty wyproznienia i gazy w celu wykluczenia ew. niedroznosci jelit ( takie silne bole tez moga byc objawem) nie ma twardego brzucha? chociaz mi sie wydaje, ze to bardziej z racji chorej watroby i reszty ktore zaburzaja kompletnie trawienie, probowaliscie czegos na zaparcia?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum