1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak wpustu z przerzutami do kręgosłupa
Autor Wiadomość
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #121  Wysłany: 2013-09-24, 11:43  


Dlatego drążę temat...

DSS w poście 46 napisała:

"asia 1975 napisał/a:
A może być tak że ta radioterapia zmniejszy tego guza i wówczas jeszcze raz zbierze się Konsylium i zakwalifikuje na operację?
Ja nie mam wiedzy i może pytania moje są głupie ale przecież kto pyta nie błądzi.

Pytanie wbrew pozorom wcale nie jest takie niezasadne.
Operacja na pewno nie.
Jednak - choć szanse na to są niestety niewielkie - może się zdarzyć, że niespodziewanie po napromienianiu paliatywnym nastąpi spora regresja, która umożliwi ponowne rozważenie RTH stereotaktycznej.
Podkreślam, że niestety zdarza się to bardzo rzadko,

Więc jeżeli tak jest to trzeba działać szybko.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #122  Wysłany: 2013-09-24, 16:24  


Lidia Bieńkowska napisał/a:
A w MR z czerwca 2013 prawie 7 cm. Dziwne...zniknęło?

Nie porównuje się TK z MR, to dwa zupełnie różne badania. Ani z PET. TK do TK, MR do MR, PET do PET.

Daty badań są mocno odległe:
TK 08.02.2013:
Cytat:
Rozedma mieszana pęcherzowo-śródzrazikowa w płatach górnych i w seg. 6 po obu stronach jak poprzednio. W porównaniu z badaniem poprzednim zmiana kostna przy trzonach kręgów Th1 i Th2 powiększyły się poprzednio była ona stosunkowo niewielka, jej wymiary wynosiły 10x10, obecnie zmiana ta ma wym. 34x22 mm i obejmuje nie tylko przestrzeń od przodu kręgu ale również okolicę stawu kręgowo-żebrowego lewego pierwszego i lewego drugiego.
Zwraca uwagę szerokość warstwy tkanek miękkich, w lewo od trzonu L1 która wzrosła z 13 do 20 mm. Obraz ten odpowiada bardziej zmianom wytwórczym kostnym z odczynem tkankowym na tle krwiaka w tej okolicy czy też innej zmiany miejscowej?
Guzek znajdujący się na pograniczu seg. 4/5 ze zwapnieniem w środku nie zmienił swojej morfologii i jak poprzednio ma wym 15x13 mm na przekroju. Poza tym guzek podpłucnowy w seg 10 - 4 mm jak poprzednio i zwapniały guzek też podpłucnowy w seg 3 - 2 mm jak poprzednio. Nie stwierdzam obecności zmian w zrębie płuc.


TK z 09.2013:
Cytat:
Przykręgosłupowo głównie po stronie lewej, w sąsiedztwie zniekształconego sklerotycznego o niejednorodnej strukturze, początkowego odcinka I żebra oraz wzdłuż powierzchni trzonów Th1 i Th2 zmiany tkankowe o max grubości do 10 mm, widoczne również w lewym otworze międzykręgowym. Opisane zmiany zmniejszyły się w porównaniu do badania poprzedniego z dn. 08.02.2013r, poprzednio o grub. do ok. 17 mm.
Ilość i wielkość guzków w miąższu płucnych oraz węzłów chłonnych śródpiersiowych i wnęk płucnych jak poprzednio.
Stan po usunięciu żołądka z powodu ca.
W porównaniu do badania poprzedniego z dnia 08.02.2013r obraz narządów jamy brzusznej i miednicy podobny.


Skoro konsultowałaś się już z radiologami, to my raczej nic nowego nie wymyślimy - skonsultuj PŁYTKI (nie opisy) z innym radiologiem, daj oba do porównania raz jeszcze.
_________________
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #123  Wysłany: 2013-09-24, 16:39  


absenteeism, dziękuję bardzo i tak zrobię jak radzisz.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
joannawx 


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 4
Pomógł: 1 raz

 #124  Wysłany: 2013-09-24, 18:58  


Pani Lidio, proszę o pomoc, jak poradzić sobie ze zgagą i pieczeniem które uniemożliwiają jedzenie. Mój szwagier ma raka wpustu żołądka. Jest po 2 chemioterapiach. Z góry dziękuję za pomoc.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-09-24, 20:06 ]
O odpowiedź proszę w wątku joannax.

_________________
Joannawx
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #125  Wysłany: 2013-10-09, 10:44  


Poszliśmy z M. na spacer i......bardzo się zdenerwowałam zrobiło mu się słabo!
Usiadł na ziemi, zbladł i powiedział, że ma nogi z waty i mu się trzęsą. Doprowadziłam Go do ławki i posiedział z dziesięć minut i wróciliśmy do domu.

Czy ten guz na coś naciska?
Czy nowotwór tak wyniszczył organizm?
Czy to pierwszy objaw trudnego czasu?

Co o tym myślicie?
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #126  Wysłany: 2013-10-09, 10:52  


Lidia może to zmęczenie organizmu chemią, naświetlaniami... nie myśl jeszcze o najgorszym.
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
Agnese 



Dołączyła: 21 Maj 2013
Posty: 200
Pomogła: 78 razy

 #127  Wysłany: 2013-10-09, 10:53  


Myślę, że to po prostu gorszy dzień - warunki pogodowe, zmiana ciśnienia, pory roku... plus osłabienie chorobą. Lidzia, czy to zdarzyło się po raz pierwszy?
_________________
Agnieszka
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #128  Wysłany: 2013-10-09, 11:14  


Już od jakiegoś czasu widzę, że gorzej wygląda i jest słabszy ale takie coś to pierwszy raz.
Częściej narzeka na ból .....sama nie wiem.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Agnese 



Dołączyła: 21 Maj 2013
Posty: 200
Pomogła: 78 razy

 #129  Wysłany: 2013-10-09, 11:18  


Ja tam jestem dobrej myśli. Nie rezygnujcie ze spacerów - róbcie krótsze i z odpoczynkami. Póki M. chodzi, nie jest źle. Uściski.
_________________
Agnieszka
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #130  Wysłany: 2013-10-09, 15:42  


A może Lidziu przydałby się tzw. chodzik lub balkonik ? Ja mam zamiar załatwiać to w najbliższym czasie dla swojego taty, pozdrawiam serdecznie...
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #131  Wysłany: 2013-10-09, 17:29  


asia 1975, myślę, że na to jeszcze czas...jest jeszcze sprawny fizycznie. Jedynie coraz słabszy ale nie daje się...jest bardzo silny psychicznie i to mu daje siłę. Ale patrząc od strony medycznej to niestety choroba zaczyna dawać o sobie znać. Rozmawiałam z onkologiem w cztery oczy i mi powiedział, że nadchodzi czas osłabienia i będzie gorzej i częściej a ja się na to całą sobą przygotowuję....ciężko mi to idzie ale muszę....
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #132  Wysłany: 2013-10-09, 17:46  


Lidko,

a sprawa ze znikającym guzem się wyjaśniła?
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #133  Wysłany: 2013-10-09, 17:50  


Lucy37, tak, guz się zmniejszył ale bardzo mało a te wszystkie nacieki są nadal. Onkolog powiedział, że to nie ma znaczenia bo teraz ból powraca. Powiedział, że w jego ocenie był zły opis i tylko niepotrzebne nadzieje.

[ Dodano: 2013-10-09, 18:52 ]
A ogólnie narzekał na źle wykonane obrazy.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #134  Wysłany: 2013-10-09, 17:52  


Nie będzie już żadnego leczenia?
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #135  Wysłany: 2013-10-09, 17:55  


Właśnie....niestety NIE. W styczniu dla świętego spokoju M. ( jak dożyje) zrobią mu jakieś badanie obrazowe.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group