Dzionek jak widać, szary, ponury i do d**y. Nic się przez to robić nie chce - przynajmniej mnie.
Mamcia czuje się lepiej, była u lekarza, ten nie stwierdził niczego złego - można się przeziębić, poza tym taki wiek, że może boleć, że może trzeba zacząć brać środki przeciwbólowe itd. Niby troskliwa, wypyta Mamcię jak ta się czuje, ale z drugiej strony takie to jakieś trochę na odczep się, mi się wydaje. Mam nadzieję, że się mylę.
Czy "czarnowidzę" chyba nie. Troszkę się martwię co najwyżej, ale może ten typ tak ma i muszę się martwić o kogoś lub o coś
Hey Reszkunia, dzięki za dobre słówka. Dobrze że u was jest wszystko ok. Ja idę się "wyładować" na prasowaku bo mnie wszystko wkur... i masz racje dzień jest do du.py Trzymajcie się cieplutko i buziaki
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Z czego jest avatarek to nie wiem, znalazłam lata temu na jednym forum i sobie skopiowałam, bo strasznie mi się podobał
Dzionek jest cudny, szkoda tylko, że mnie tak muli od kilku dni mniej więcej o tej porze właśnie i się w pełni nim cieszyć nie mogę. Dobrze chociaż, że do południa dobrze funkcjonuję i się pogodą nacieszyć mogę Zaczynam pstrykać fotki xP Na razie komórką, ale zawsze to coś
Jak na razie komórka nie ma ochoty współpracować z kompem, ale jak się przeproszą, to podeślę co tam mam
Dzisiaj prześladuje mnie z Mamcią pech Najpierw nie mogłyśmy znaleźć kluczy od mieszkania znajomych z których psiskiem wychodzimy (okazało się, że Mamcia wsadziła je do kieszeni kurtki i nie pamiętała, że to zrobiła ), potem położyła gdzieś beretkę, a bez niej na dwór nie wyjdzie, a teraz kilka minut temu po raz drugi dzisiaj spadło mi lusterko i tym razem trachło na pół na szczęście jest dwustronne, więc tylko 3,5 roku nieszczęścia
Plusem jest, że byłyśmy na kwiatkowych zakupach, kupiłyśmy koszyk na święconkę, doniczkę z pięcioma Hiacyntami białymi (podobno ), drugą mniejszą z pięcioma szafirkami, bazie, bukszpan i jakieś zielone chabazie Teraz planujemy kupić palemkę z kogutkiem
A jakoś kogutka z palemką nie było na stanie Były tylko palemki z kogutkami i Mamcia dzisiaj kupiła dwie Gdyby były jakieś ładne kogutki to pewnie byśmy z Mamcią nabyły
Co do lustra przesądna nie jestem, lubię liczbę 13, czarne koty i inne takie
Dzień przecudny, ciepły, słoneczny, wiosenny, aż się do domku wracać nie chciało Żeby mnie tylko tak w brzuszku nie gniotło, kłuło to świat byłby cudny
Witaj Niestety Jamniora ma słabość do wysokich blondynów i zakochana jest bez pamięci w 50kg Amstafie, pewnie ze 30kg retriwerze i w równie dużym shar peiu niestety zmarłym w grudniu :(
A miłość własna nie jest zła Jak to mówią "Życie nie pieści, pieśćmy się sami" W takiej miłości pewne jest, że mała jest szansa na rozwód i znienawidzenie siebie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum