Witam wszystkich oczekujących i zniecierpliwionych
Po dzisiejszej wizycie w IO na Garncarskiej mogę stwierdzić, że upłynęła w miłej rodzinnej atmosferze, czyli nie wniosła dosłownie nic do mojego stanu wiedzy o moim stanie, bo z badań podstawowych nic nie wynika, a na badania typu TK głowy chyba nie ma już kasy w tym roku, ja zresztą też jej nie mam, więc prywatnie nie pójdę...
Lekarz przyjmujący mnie był naprawdę przemiłym ładniutkim doktorkiem bez dorobku i specjalizacji ale uzupełnił recepty, fajnie pogadaliśmy w sumie przyjemnie stracony czas, następna wizyta 08-11 czyli wtedy jak będę miał decyzję o chemioterapii i wyniki ostatniego TK z klp, czyli zapłacił za nie KSS im JP II...
Kraków jest jedyny w swoim rodzaju i to jest najprawdziwsza prawda, że to są ukryci Poznaniacy wywaleni przed laty z tego grodu za wyjątkowe skąpstwo i przemądrzałość i pyszałkowatość...
Tradycje są kultywowane, ale prowincjusze dostają w tyłek, bo od splendoru bycia k...ewskim miastem mnie jakoś nie nic nie bawi, jedynie stare dziury krakowskie, które niekiedy są w tym samym miejscu od 30 lat, cieszą swoją niezmiennością