Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz migdałka podniebiennego |
AgaRL
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 6055
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-11-21, 08:56 Temat: Guz migdałka podniebiennego |
Dziękuje za informacje.
Chciałam sie dowiedzieć gdzie nalezy interweniować? Dzwoniąc dzis na oddział dowiedziałam się,że wyniku jeszcze nie ma,pani była tak miła i do telefonu poprosiła lekarza,który pobierał wycinek.Niestety pan dr nie był już miły naskoczył na mnie,ze przecież wczoraj ktoś był od pana X i otrzymał informacje, ze wyniku nie ma.Zapytałam,gdzie wobec tego mogę zadzwonić,by dowiedzieć sie czegoś więcej na temat pobranego wycinka,otrzymałam odp -nigdzie pani nie moze zadzwonić wycinek wysłano do mista Y iiii odłożono słuchawkę. |
Temat: Guz migdałka podniebiennego |
AgaRL
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 6055
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-11-20, 19:41 Temat: Guz migdałka podniebiennego |
Witam
17.10.2012 wujek dostał skierowanie na oddział laryngologiczny z powodu długotrwałego bólu gardła.
18.10.2012 pobrano wycinek z migdałka podniebiennego.
W wypisie ze szpitala napisano w rozpoznaniu :
guz migdałka podniebiennego lewego - podejrzenie procesu rozrostowego.
Wykonano USG szyi - w prawej okolicy podżuchwowej powiększony węzeł chłonny
o wym 27 mm x 15mm i wezeł chłonny o wym 16mm x 10mm
W lewej okolicy podżuchwowej węzeł chłonny o wym 19mm x 8mm
RTG - płuca rozedmowe zmiany marsko-włókniste poprocesie swoistym w płacie gornym płuca lewego
z niewielkim przemieszczeniem struktur górnego śródpiersia w lewo.
Prawa przepona o wielołukowym zarysie,katy wolne,serce w normie.
Minął juz miesiac od pobrania wycinka......czy to,az tak długo trwa?
Od tygodnia wujek nie przyjmuje pokarmów, pije tylko wodę.
W gardle czuje duzy dyskomfort, ktory utrudnia mu przyjmowanie stałego pokarmu.
Dostał wczoraj skierowanie do szpitala na oddział laryngologii, na ktory nie został dzis przyjety,
stwierdzono , ze majac duszności i problem z jedzeniem nalezy załozyc peg i trzeba udac sie na oddział chirurgiczny.
Na oddziale chirurgicznym ciocia dostała inf. ze musi udać sie do lekarza rodzinnego ,
by otrzymać skierowanie na oddział gastrologiczny, by tam założyli wujkowi peg.
Jutro ciocia uda sie do pani dr po skierowanie.....
Pacjent ma 79 lat.
Rozmumiem,ze dopoki nie będzie pełnych informacji z czym mamy do czynienie
nie ma co gdybac, jaki rodzaj chemii, radioterapii i czy w ogole zakwalifikuje się do leczenia chociazy paliatywnego.
Jedyne pocieszenie to to,że jeszcze NIE BOLI |
Temat: Nowotwór żołądka - czy jest bardzo źle? |
AgaRL
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 10039
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-08-16, 19:35 Temat: Nowotwór żołądka - czy jest bardzo źle? |
Cytat: | ....Czy przy takim nowotworze są silne bóle ?Jak to się szybko rozwija ? ....." |
Witaj
Mój tato chorował na gruczolakoraka żołądka......nieoperacyjnego niestety....otrzymał dwa cykle chemii paliatywnej po niej nic go nie bolało......nie odczuwał bólu.....od trafnej diagnozy do dnia śmierci minęły dwa miesiące.......choroba rozwijała się błyskawicznie......tym bardziej,że 12 miesięcy wstecz przeszedł operację usunięcia pęcherzyka żółciowego i nikt wówczas nie zasygnalizował,że coś jest nie tak z żołądkiem..... |
Temat: KOCZOWANIE na chemię |
AgaRL
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 17383
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2011-07-26, 19:30 Temat: KOCZOWANIE na chemię |
Jeśli ktoś mieszkał daleko,mógł zrobić badania na dzień przed umówioną chemią w swoim miejsku zamieszkania,a wyniki wysłać faksem.Jeśli wszytko było OK - wizyta plus chemia,jesli wyniki nie były zadowalające nie narażało się chorego na daleka podróż |
Temat: KOCZOWANIE na chemię |
AgaRL
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 17383
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2011-07-26, 19:24 Temat: Re: KOCZOWANIE na chemię |
Nie wiem jak to wygląda dzisiaj,ale na przełomie styczeń-marzec 2011 w ECZ w Otwocku sytuacja przedstawiała się następująco:
8-10 morfologia
Poczekalnia ( kawa,herbata,napoje słodycze do kupienia)książki i gazety do czytania.Szpital czyściutki otoczony drzewami.
Wyniki dostarczano do lekarza bardzo szybko,następnie rozmowa z lekarzem prowadzącym.I tu mój ukłon w stronę dr Andrzeja Wrońskiego..nigdy nie pospieszał pacjenta,poświęcał mu tyle uwagi ile wymagał jego rozmówca,dokładnie wszystko tłumaczył,cierpliwie słuchał i udzielał odpowiedzi.
Po konsultacji podawano chemię,po zakończeniu umówienie na kolejna wizytę i do domu. |
Temat: Co dalej? |
AgaRL
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 11842
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-06-14, 19:55 Temat: Re: Co dalej? |
Czy coś jest po drugiej stronie, czy zamieniamy się w ogniwo łańcucha pokarmowego?
Jeśli to drugie - to po co to wszystko?[/quote]
Witaj )
Polecam Ci książkę "pozdrowienia z niebios" Bill i Judy Guggenheim może właśnie w niej znajdziesz odpowiedź na swoje pytania.
pozdrawiam |
Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
AgaRL
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 20224
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-04-14, 19:50 Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Witaj
przeczytałam wszystkie Twoje wpisy..podpisuje się pod nimi obiema rękami..to samo przechodziłam ..tak samo myślałam i czułam.
pozdrawiam ciepło
ps. myślę,że nasi Tatuśkowie nas widzą :-) |
Temat: Wydzielony z wątku UMIERANIE (...) - kondolencje |
AgaRL
Odpowiedzi: 264
Wyświetleń: 71578
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2011-04-14, 18:21 Temat: Wydzielony z wątku UMIERANIE (...) - kondolencje |
"odchodzi, oby tylko tak bardzo nie cierpial..."
Wiem co czujesz..dwa tygodnie temu czułam się tak jak i Ty...jestem z Tobą i modlę się za Twojego tatę..Pozdrawiam cieplutko |
Temat: czy można cofnąc wodobrzusze? |
AgaRL
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 9613
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-04-06, 20:46 Temat: czy można cofnąc wodobrzusze? |
Witam
Czy ktoś z Państwa zna osobę,lub jest osobą której cofnęło się wodobrzusze spowodowane rakiem żołądka i przerzutami do otrzewnej |
Temat: Nowotwór złośliwy jelita z rozsiewem do otrzewnej . |
AgaRL
Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 30835
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-04-03, 08:10 Temat: Nowotwór złośliwy jelita z rozsiewem do otrzewnej . |
ADANNA napisał/a: | Myślę , że powinnam mu powiedzieć tą straszną prawdę , porozmawiać z nim szczerze o jego stanie .
Jest mi bardzo ciężko to zrobić , zauwarzyłam , że jak tata mówi z nadzieją o wyzdrowieniu , to ja sama zaczynam zaprzeczać chorobie i go pocieszać .
Jestem świadoma , że robię źle , ale - już sama nie wiem ... |
Witaj
Kilka miesięcy temu byłam w podobnej sytuacji...mój tata wiedział,że ma raka żołądka z przerzutami do otrzewnej i trzewnej...Nie powiedziałam tacie o rokowaniach lekarza ( liczone w tygodniach może w miesiącach).Sądzę,że nikt nie ma prawa odbierać nikomu nadziei..zresztą skąd lekarz wie,że tak się stanie?? Nie jest pewny,że w danym przypadku choroba nie zacznie ustępować..Tata zdawał sobie sprawę z powagi sytaucji..ale zawsze mówił..."jak wyzdrowiej to zrobię to" "jak wyzdrowiej to zrobię
tamto" Osoba chora nakręcając się pozytywnie daje energie sowim najbliższym...jej uśmiech,samopoczucie jest najcenniejszą rzeczą dla bliskich..choruje nie tylko zdiagnozowany,ale cała jego rodzina...Nie robisz nic złego...to czego nie mówisz jest jak najbardziej ludzkie.
Pozdrawiam |
Temat: UMIERANIE - jak rozpoznać, że to już blisko?... |
AgaRL
Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 703861
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2011-04-02, 23:00 Temat: UMIERANIE - jak rozpoznać, że to już blisko?... |
Mój tato zaczął odczuwać ból w listopadzie 2010 od tego czasu,az do połowy stycznia przyjmował leki przeciwbólowe.Odkąd zaczął brać chemie ból ustąpił nie brał żadnych leków przeciwbólowych.Tak jakby chemia zabiła zakończenia nerwowe nowotwora.Nie umierał w męczarniach..mój tata zasnął...dziękuję Najwyższemu,że przy takim rozsiewie powolutku gasł,bez paniki, bez strachu czy lęku.. wszystko potoczyło się błyskawicznie. |
Temat: rak żołądka przerzuty proszę o pomoc |
AgaRL
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 17737
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-04-02, 17:04 Temat: rak żołądka przerzuty proszę o pomoc |
Piotr39 napisał/a: | Stwierdzona takie najbardziej początkowe stadium przerzutu |
Witajcie
Zbyt późno znalazłam Wasze forum...ale cóż zacznę od początku..
18 stycznia br zdiagnozowano u taty raka żołądka ( gruczolakoraka) po wykonaniu laparotomii zwiadowczej okazało się,że cały żołądek jest sztywny,nacieczony nowotworowo i są już przerzutu do otrzewnej i trzewnej...Markery 1 w przedziale 1-5,gastroskopia i kolonoskopia nie wykazała niczego,badania krwi w normie...TK wykazało wolny płyn w jamie brzusznej,który został podciągnięty pod wodonercze (tata był w trakcie rozbijania kamienia) rok wcześniej wycięto tacie pęcherzyk żółciowy (podobno wówczas wszystko było OK)
Piotrze nie poddawaj się !!! musisz być silny dla siebie i dla żony!! płacz w domu,ale nie przy niej!! Nie myśl o umieraniu!! Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu |
|