Geneza… Wtedy nie myślałem ani o tańcu ani o różańcu.
Zdarzało się, że wcale nie myślałem.
Od momentu, gdy znalazłem forum do chwili rejestracji sporo ........ sporo czasu upłynęło………
obertas?
Nie znam gościa.
Huncwot jakiś!...Innostrannyj...….. co najmniej…niedzisiejszy jakiś egzemplarz……leciwej daty, przedwojenny.
Może przedpotopowy jakowyś?
…………..Tak jakoś zdaje się miało … zostać.
W pierwszej chwili z jakimś hołupcem się utożsamić.
Niekoniecznie z imieniem.
W zamyśle miało być inaczej …………….. niż inaczej…………… i tak zostało.
Pozdrawiam
obertas