I bardzo się dziś wściekłam bo dziś miałam się zgłosić po wyniki badań na mononukleozę i wyobraźcie sobie pani w laboratorium zdziwiona mi oświadczyła że zapomniała wysłać Trzeba jeszcze raz robić badanie... Tragedia Najgorsza jest ta niepewność...
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
I bardzo się dziś wściekłam bo dziś miałam się zgłosić po wyniki badań na mononukleozę i wyobraźcie sobie pani w laboratorium zdziwiona mi oświadczyła że zapomniała wysłać Trzeba jeszcze raz robić badanie...
No to się ci nie dziwię ,jest to karygodne pozostało się tylko uzbroić w cierpliwość i czekać , ściskam cię mocno i czekamy na wyniki
I bardzo się dziś wściekłam bo dziś miałam się zgłosić po wyniki badań na mononukleozę i wyobraźcie sobie pani w laboratorium zdziwiona mi oświadczyła że zapomniała wysłać Trzeba jeszcze raz robić badanie...
No to się ci nie dziwię ,jest to karygodne pozostało się tylko uzbroić w cierpliwość i czekać , ściskam cię mocno i czekamy na wyniki
Nika2 dokładnie wyraziła to co i ja myślę o tym.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Dziś mój Tomek poszedł do kliniki hematologii we Wrocławiu, bo jest tam akurat na kursie- żeby wreszcie skonsultować te nasze dotychczasowe wyniki z Opola z jakimś hematologiem. I pani doktor z kliniki wyśmiała rozmaz ręczny który zrobiło Opole - panie się nie przyłożyły i jeszcze zapomniały zrobić badania w kierunku mononukleozy - normalnie przedszkole:( Jutro mój mąż powtórzy rozmaz ręczny ale w laboratorium przy klinice i zobaczymy... Bardzo bardzo trzymam kciuki by wyniki były choć trochę lepsze
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
Kati11,
Cały czes Ci sugerowałam że musi mieć jeszcze raz zrobiony rozmam ręcznie i badanie w kierunku mononukleozy.Ponoć takie miał mieć zrobione tytlko !!!!!!!!!:
Kati11 napisał/a:
I bardzo się dziś wściekłam bo dziś miałam się zgłosić po wyniki badań na mononukleozę i wyobraźcie sobie pani w laboratorium zdziwiona mi oświadczyła że zapomniała wysłać Trzeba jeszcze raz robić badanie...
Więc głowa do góry i czekamy na dobre wieści
Pozdrawiam
Jeszcze wyniki z USG węzłów szyi:
Po stronie lewej dwa blisko siebie lezące węzły chłonne śr 1,93 i 0,58 cm i zatoki tłuszczowe niewidoczne
Po stronie prawej szyi widoczne dwa węzły o zaburzonej strukturze śr. ),93 cm i 1,11 cm
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
Kati11,
Witaj ,
Jeśli chodzi o rozmaz to wyniki nie są zbyt dobre ,Kati a nie miał jeszcze powtórzonej morfologi tylko sam rozmaz ? Jak miał to jekie teraz miał Leukocyty?Węzły chłonne też mi się nie podobają.
Powinniście jak najszybciej ustalić wizytę u Hematologa i onkologa. Skoro wyniki były robione w klinice hematologii w Wrocławiu na kiedy macie ustaloną wizytę?
Mąż dziś cudem jakoś miał zrobione badanie szpiku i krwi na markery - w czwartek wyniki więc czekamy. U pani hematolog w klinice już byliśmy dwa razy i to ona załatwiła mężowi szybszy termin badania. Nie straszy nas ale też mówi ze trzeba to diagnozować. Mieliśmy zaś nieprzyjemną wizytę u pani radiolog - prywatnie - w Opolu. Pani powiedziała że absolutnie ona jest pewna że to białaczka Dziwny człowiek bardzo nieprzyjemna to była wizyta.
Lekarze na klinice są naprawdę w porządku, dobrze że mąż tam trafił
[ Dodano: 2011-11-21, 17:11 ]
Wiem że wyniki są niepokojące, martwię się, ale cieszy mnie że ktoś się nim zajął...Ah...
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum