Mój mąż zrobił okresowe badania w pracy i wyszły mu złe wyniki - WBC 23,2 , limfocyty 70%
Był przeziębiony wiec wybrał antybiotyk i po 3 tygodniach powtórzył badanie. Szok bo wyniki się pogorszyły choć on czuje się świetnie :
WBC 24,6
limfocyty 83% - w rozmazie opisali że z grudkowatą chromatyną
Segmenty tylko 13%, pałeczki 1%
Hemoglobinę ma w normie. Skierowano go na badanie szpiku, ale dopiero termin w5 grudnia. Czy ta grudkowata chromatyna w limfocytach świadczy że to może być jakiś początek nowotworu, wariuje już z nerwów. On czuje się świetnie tylko trochę mu dokucza pełność żołądka i zgaga, nawet podejrzewamy wrzody bo nigdy nie miał robionych badań, ale nie wiem czy wrzody mogą dawać takie wyniki. Tak bardzo sie boję
[ Dodano: 2011-11-08, 20:29 ]
Może ktoś mógłby mi coś poradzić na ten temat, może słyszeliście o podobnych objawach
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
Witaj Kati11
cz Twój mąż oprócz tych dolegliwości , które opisujesz ma jeszcze jakieś inne objawy np. zlewne nocne poty , zmęczenie , stany podgorączkowe , czy lekarz który kierował na badanie szpiku badał mężowi węzły chłonne ?
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Kati11,
Witam ,
Jak możesz to poszukaj u was Hematologa i zapisz się na wizytę. Powinien mieć zrobione jeszcze raz wyniki i Rozmaz robiony tzw. ręczne wtedy będzie dokładniej wiadomo co tam jest.Oczywiście szpik musi być pobrany do badania .
Mam pytanie zlecił to(pobranie szpiku) lekarz hematolog ,rodzinny ???. Jak rodzinny to podją właściwą decyzję co do pobrania szpiku.Musi mąż mieć niestey dokładniejsze wyniki ,narazie jest w trakcie diagnozy ,więc nie ma co gdybać ,tylko robić wyniki.
Pozdrawiam.
Niestety od roku ma lekko powiększone węzły chłonne - zostało mu po przeziębieniu, mówi ze go nie bolą i ich nie odczuwa, ale... Po przeczytaniu postów o chłoniaku boje się ze to to. Skierowanie mamy od rodzinnego na oddział hematologii w Opolu, ale termin jest wolny dopiero na 5 grudnia. Lekarz powiedział, że za dobrze mój maż sie czuje i nie widzi powodu do wielkiego pospiechu. :( A ja czuje taki strach.
[ Dodano: 2011-11-08, 23:00 ]
A gdzie tu na forum można znaleźć hematologa?? Ja zapisałam się na za tydzień na wizytę prywatną bo na nfz nie ma szans szybko. Tylko te koszty... ah
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
Kati11
do grudnia daleko , które węzły są powiększone ? dobrze by było zrobić usg węzłów pachowych i pachwinowych , jak rozumiem mąż nie ma objawów które wymieniłam a czy ostatnio mąż leci na wadze ?
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Kati11, weź od rodzinnego skierowanie do onkologa i do Wrocławia.
W międzyczasie możecie zrobić USG węzłów chłonnych, jeśli rodzinny nie da skierowania, to prywatnie.
No i zamieść tu całą morfologię, nie wolno analizować tylko wybranych fragmentów.
[ Dodano: 2011-11-08, 23:18 ]
Z wagą jest wszystko ok, nie leci na wadze - wręcz wyglada lepiej, ma 36 lat trochę chodzi przemęczony ale ogólnie gdyby nie te kiepskie wyniki w życiu bym nie powiedziała że mu coś jest
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
Do onkologa nie trzeba mieć skierowania ale terminy pewnie też długawe.
Zapiszcie się może nawet na jakąś prywatną wizytę do onkologa albo hematologa a wcześniej zróbcie USG tego węzła, który jest powiększony.
Nie zakładajcie z góry, że to nowotwór ale z drugiej strony nie bagatelizujcie tych wyników.
Fakt, nie wiem co mi odbiło z tym skierowaniem, skonsultujcie się po prostu z onkologiem, o ile znajdziecie jakiś termin przed 5 grudnia. Nie rezygnujcie jednak z wizyty na hematologii, bo tu potrzebne jest na pewno badanie szpiku i znacznie dokładniejsze badania krwi.
Nie rezygnujcie jednak z wizyty na hematologii, bo tu potrzebne jest na pewno badanie szpiku i znacznie dokładniejsze badania krwi.
Zgadzam się ,mimo to jest wskazane zrobienie USG powiększonych węzłów chłonnych.
Niestety jest koniec roku i nasz NFZ myśli że pod koniec roku się nie choruje paranoja
Pozostało wam tylko wizyta prywatna
Mam pytanie czy oprucz Morfologii miał mąż jeszcze jakieś robione wyniki biochemiczne ,jak tak to zamiść je na forum.
Pozdrawiam
Nie innych badań nie mieliśmy robione tzn czekamy na jedno badanie z krwi na mononukleozę bo ponoć ona też daje podobne objawy, ale dziwi mnie że przy takim poziomie limfocytów on czuje się tak dobrze. Mówi że jedyne co odczówa to czasem zgagę, odbijanie i pełność żołądka.
A ja się boję... Mama umarła mi na nowotwór trzy lata temu i od tego czasu nie umiem trzeźwo myśleć jeśli chodzi o sprawy nowotworowe.
[ Dodano: 2011-11-09, 10:16 ]
Myślimy też o zrobieniu gastroskopii - jak myślicie - czy wrzody dwunastnicy lub żołądka mogą dawać takie objawy we krwi? Jedna lekarka mówiła że tak, druga że nie... Ja już nie wiem.
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
Kati11, nie, wrzody raczej nie powodują takiej limfocytozy. Co oczywiście nie znaczy, że nie powinniście przeprowadzić diagnostyki pod tym kątem, bo skoro mąż ma takie objawy, to może mieć wrzody niezależnie od tego, co spowodowało takie wyniki krwi.
Nie innych badań nie mieliśmy robione tzn czekamy na jedno badanie z krwi na mononukleozę bo ponoć ona też daje podobne objawy
Zgadza się ,jest to też bardzo ważne że takie badanie jest w trakcie.
Mąż narazie jest w trakcie diagnozy,więc kochana musisz uzbrić się w cierpliwość ,jedocześnie nie znaczy to aby bagatelizować objawy ( chodzi o żołądek) koniecznie powiedz o tym lekarzowi( obojętnie czy hematologowi czy onkologowi) na wizycie.
Są osoby które mając takie wyniki jak tój mąż nie odczuwają ich skutku ,dlatego każdy organizm jest niestey trochę inny
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedzi, ale tak strasznie trudno być spokojnym... Zapisałam męża na prywatne usg węzłów bo ma od roku powiększone lekko na szyi. - koszt 100zł Gastroskopia prywatnie koszt 200zł :( masakra...
A powiedzcie mi jeszcze czy spotkaliście się z takim opisem "limfocyty z grudkowatą chromatyną" - bo nigdzie w necie nic nie ma na ten temat - co to oznacza? Bardzo proszę uspokójcie mnie ze to nie jakiś objaw typowo nowotworowy.....
_________________ //Iść, ciągle iść, w stronę słońca...//
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum