1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zmiana w podniebieniu
Autor Wiadomość
jerzozwiesz@amorki.pl 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #46  Wysłany: 2010-04-12, 11:37  kuria


Wiem jedno nie lekceważ Go. Ja spróbowałem,może się zaprzyjażnimy?Po dobroci nie wygrasz.Brzmi to podle ale czasu nie ma.Wiem co mój pupil zrobił w 10 dni.Nie straszę ale ostrzegam co nie wiem ale doceń GO.Po dobroci nie wygrasz. :|
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
jogi45 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 618
Skąd: Szczecin
Pomogła: 110 razy

 #47  Wysłany: 2010-04-14, 12:59  


Jeśli potrzebują wycinki które są przechowywane w innym ośrodku muszą o to wystąpic na piśmie i załatwić między ośrodkami. Możesz też sama uprzeć sie że chcesz te wycinki do np prywatnej konsultacji ale to juz może nie byc takie łatwe i byc może będziesz się myślała postawić. Myślę że powinnaś podzwonić do obu ośrodkow i dowiedziweć sie jak sie sprawy mają bo przecież powtórne badanie materiału trwa.
Nie odpuszczaj póki nie będzie 100% pewności co ci jest.
Nasłuchałaś się o niedogodnościach po operacji i się boisz ale uwierz - to wszystko rekompensuje świadomośc że wycięli. Nie ty pierwsza i nie ostatnia przez to przechodzisz i da się wszystko wytrzymać.
On sam nie pójdzie. To nieproszony gość. RZUĆ PALENIE!!!
_________________
Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
 
Iga 


Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 106
Pomogła: 11 razy

 #48  Wysłany: 2010-04-14, 17:06  Jakas


Ja tez jak szlam do szpitala mialam wygojony ropniak tylko czerwona plamka i szwy po pobraniu wycinka zostaly. Tez nie wierzylam do konca, mialam nadzieje ze "to cos" zniknelo... Wyniki pooperacyjne tego guza potwierdzily diagnoze, niestety.
Teraz ciesze sie i czuje ulge ze tej paskudki juz nie ma. Rana pooperacyjna jest mala i goi sie ladnie. Wiem ze gdybym zwlekala pole operacyjne byloby duzo wieksze oraz ryzyko nacieku. Mam nadzieje ze dobry onkolog pomoze ci podjac wlasciwa decyzje po otrzymaniu wynikow histopatologicznych. Radze nie kierowac sie emocjami tylko je zaakceptowac. To jest, oczywiscie, bardzo emocjonalny problem ale ratowanie zdrowia i zycia musi miec priorytet. Zycze ci duzo spokoju i racjonalnego przemyslenia decyzji z pomoca fachowa! Iga
 
jakas 



Dołączyła: 02 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: Stalowa Wola

 #49  Wysłany: 2010-04-15, 06:42  


jogi45 napisał/a:
Jeśli potrzebują wycinki które są przechowywane w innym ośrodku muszą o to wystąpic na piśmie i załatwić między ośrodkami.

Pani doktor z Lublina dala mi taka karteczke , ze prosi o wypozyczenie mojego wycinku , z ktora to udalam sie do ordynatora laryngologii w moim miescie , gdzie ow wycinek byl mi pobierany ... Pan ordynator zadzwonil do Kielc i zgodzili sie przywiezc mi go na jutro . W poniedzialek jade z mezem do Lublina zawiezc go osobiscie i dowiem sie co dalej ...
Narazie nic nie wiem ... Zyje tak jakby w zawieszeniu ... Nic juz nie planuje ... Nie kupuje sobie nawet nowych ciuchow , bo bardzo schudlam ostatnio ( 15 kg w ciagu dwoch miesiecy ) , bo nie wiem czy mi sie jeszcze przydadza ... :| To chyba ze stresu ( wymioty ) W szpitalu w Lublinie NIC nie jadlam , ciagle mnie tylko mdlilo .
Wiem , ze nie ja pierwsza i nie ostatnia ...
Wiem tez , ze BARDZO CHCE ZYC :!: Ja probuje tylko ... Byc moze sie ludze , byc moze tak do konca dalej nie wierze ...
Maz sie na mnie wscieka , ale kocha mnie i szanuje moja decyzje ...
Mam jeszcze nadzieje , ze to wszystko okaze sie jednym wielkim koszmarem . a jesli nie obiecuje , ze poddam sie i przyjme z pokora , to co zgotowal mi los ...
_________________
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
 
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #50  Wysłany: 2010-04-15, 06:52  


Może zastanów się, gdyby bardzo bliska Ci osoba miała raka (czy też jego podejrzenie) to co byś chciała, by zrobiła. Co radziłabyś tej osobie, którą kochasz?
_________________
mamanel
 
jakas 



Dołączyła: 02 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: Stalowa Wola

 #51  Wysłany: 2010-04-15, 07:16  


mamanel, Doskonale wiem co bym jej radzila ... ;)
Ja mam tylko nadzieje , ze mam jeszcze czas ...
_________________
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
 
 
jakas 



Dołączyła: 02 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: Stalowa Wola

 #52  Wysłany: 2010-04-29, 17:01  


C.d...
Dzwonilam do Lublina i okazalo sie , ze lekarz onkolog ma watpliwosci po obejrzeniu mojego wycinku i przesylaja go teraz do Warszawy . Mam teraz zadzwonic za dwa tygodnie ... :|
Ciekawe ile jeszcze to potrwa ... :?ale?:
_________________
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
 
 
ana7 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 871
Pomogła: 122 razy

 #53  Wysłany: 2010-04-29, 20:06  


_itsme_
 
 
Iga 


Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 106
Pomogła: 11 razy

 #54  Wysłany: 2010-04-29, 21:19  jakas


Czy w trakcie tego ostatniego pobytu pobierali ci wycinek do badanie histopatologicznego, czy ciagle wykorzystuja ten stary?
 
jakas 



Dołączyła: 02 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: Stalowa Wola

 #55  Wysłany: 2010-04-30, 06:39  


Ciagle badaja ten stary .
_________________
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
 
 
jakas 



Dołączyła: 02 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: Stalowa Wola

 #56  Wysłany: 2010-05-27, 06:20  


... i czarna magia .
Lekarze nie wiedza co mi jest :omondieu:
W Warszawie badali wycinek miesiac czasu i ani w ta , ani w tamta .
W poniedzialek bylam w Lublinie , jeszcze sie naradzali i nie wiedza co ze mna zrobic . Ponoc nikt nie chce podjac odpowiedzianosci i powiedziec , ze to nie jest rak lub jest ...
Kazano mi czekac i uzbroic sie w cierpliwosc <bezradny>
Jeszcze jakas pani doktor w Wawie dopytywala sie o moje choroby i czy to co MIALAM w ustach nie bylo skutkiem jakiegos urazu ( a nie bylo napewno ! )
_________________
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
 
 
jerzozwiesz@amorki.pl 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #57  Wysłany: 2010-05-27, 10:05  


Gdzie oni Ci to badają???W jakimś garażu czy co????Dobrze że ja miałem więcej szczęścia-dziś jak bym żył to miałbym rurki do oddychania i odżywiania a radykalna operacja polegałaby na dekapitacji jak bym miał szczęście i oskrzela i przełyk były całe <nerwus>
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
jakas 



Dołączyła: 02 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: Stalowa Wola

 #58  Wysłany: 2010-05-27, 10:27  


jerzozwiesz@amorki.pl napisał/a:
Gdzie oni Ci to badają???W jakimś garażu czy co????

Badali najpierw w Kielcach - stwierdzili , ze rak , pozniej w Lublinie - mieli watpliwosci , a teraz w stolicy - nie moga sie okreslic ...
_________________
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
 
 
jerzozwiesz@amorki.pl 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #59  Wysłany: 2010-05-27, 11:56  


W stolicy jest 50 miejsc gdzie robią takie rzeczy.
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
jakas 



Dołączyła: 02 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: Stalowa Wola

 #60  Wysłany: 2010-05-27, 17:08  


jerzozwiesz@amorki.pl, nie mam pojecia gdzie , poniewaz kazali mi dowiadywac sie w Lublinie , oni to z Wawa zalatwiaja .
_________________
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group