Ja bylam w szpitalu 10 dni. Napewno zdazysz upiec mazurek dzieciom na swieta i bedziesz sie cieszyc ze jestescie razem! Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz!!!!
Serdecznie pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za ciebie!
Nie martw się w szpitalu długo nie trzymają, chyba średnio około 7 dni jeśli wszystko jest okej. Ja miałam wycinany kawałek jelita i byłam tydzień, mój tata płat płuca też ok tygodnia. Więc do świąt na bank będziesz już w domku:-)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłych tych kilku dni przed pobytem w szpitalu
_________________ "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Augustyn z Hippony
Trzymaj sie dzielnie! Pamietaj ze ta operacja to twoja duza szansa na wyleczenie i ciesz sie ze paskudka w ogole jest jeszcze operowalna. Pierwsze dni po operacji sa trudne ale z kazdym dniem jest coraz lepiej! Glowa do gory, wszystko bedzie dobrze!
Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za ciebie!!!!
Będzie dobrze. Dasz radę i przetrwasz te trudne dni po operacji. Nie ma innego wyjścia a nie taki diabeł straszny... Będziemy trzymać kciuki i czekamy na dobre wieści.
_________________ Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
Wszystko zależy od zakresu operacji, z Twojego pierwszego postu wynika, że podobnie jak ja, będziez miała wycinane tylko podniebienie, więc pozwolam sobie odpowiedzieć.
Zęby pozwolono mi umyć rano, nastepnego dnia po operacji. Oczywiście, było to raczej markowanie, bo usta nie chciały się otworzyć, ale i to pozwoliło mi poczuć się świeżo i bardziej komfortowo.
Mam nadzieję, że u Ciebie bedzie tak samo.
Jeśli wiesz już, że zakres Twojej operacji będzie szerszy, pytaj ponownie...
Po zabiegu na pewno będziesz musiała stawić czoło uciążliwościom, nauczyć się wielu czynności, ale sama świadomość, że nie masz juz paskudy pomoże Ci to przetrwać, za co trzymam kciuki i posyłam pozytywne fluidy:-)))
U mnie bol byl znikomy ale za to duzy problem psychologiczny- nie moglam nawet spojrzec
na te rane bo dostawalam panicznego strachu. Teraz juz mi to przeszlo. Po operacji musisz tez plukac jame ustna ale nie rane pooperacyjna. O wszystko pytaj. Bardzo uwazaj na higiene ze wzgledu na ryzyko zakazenia. I nie boj sie, jestes w rekach dobrych fachowcow tylko zglaszaj wszystkie problemy jakie sie pojawia. To naprawde nie sadny dzien tylko dzien w ktorym dostajesz wielka szanse na wyleczenie i troche cie bedzie to kosztowalo wysilku ale warto!!! Badz spokojna i dobrej mysli. Bedzie dobrze, zobaczysz!!!
Dziekuje za odpowiedz i wszystkim , ktorych zainteresowal moj problem ...
Najgorzej , ze pale papierosy , moze moja choroba mnie w koncu zmobilizuje do rzucenia nalogu <stres>
Jak wroce , to sie odezwe ...
Pozdrowienia dla wszystkich czytjacych Trzymajcie sie cieplutko .
_________________ Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
No i wyslali mnie do domu Nie ma miejsc ponoc , musze czekac jeszcze miesiac . Niby na poczatku sama odwlekalam , ale teraz zaczynam sie martwic czy to juz nie za dlugo trwa ...
_________________ Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
Qrcze, to do kitu, daleko masz do tego Lublina? Może spróbuj jakąś inną (czyt: prywatną ) ścieżką.
Ja też miałam miesięczny termin do przyjęcia , ale na skierowaniu była konkretna data i wiedziałam, że będzie czekało na mnie miejsce, Ty masz taką gwarancję?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum