1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
A może będzie jednak dobrze?
Autor Wiadomość
córka 


Dołączyła: 23 Lis 2010
Posty: 49
Pomogła: 5 razy

 #16  Wysłany: 2010-12-25, 21:02  


Wesołych świąt!
Jesteśmy po wizycie i pani doktor zaleciła brać dexametazon (niewiem czy dobrze napisałam) po nim jest lepiej apetyt wrócił siły też i tak jakby mowa była lepsza w poniedziałek mamy rezonans i zobaczymy
pani doktor mówiła coś o jakimś udarze ale kazała czekać do wyników rezonansu
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #17  Wysłany: 2010-12-25, 21:49  


córka, Witaj.
Moja mama też brała dexametazon. Uuuuu apetyt po nim miała świetny! 3 śniadania obiady i kolacje-podjadanie między posiłkami oraz w nocy! Ile śmiechu przy tym było. Bardzo przytyła wtedy. Ale dzięki temu poprawiła się i mowa i chodzenie było sprawniejsze!

Życzę Wam zdrówka oraz dużo dużo sił!!!!!!!!!

A przy okazji: ZDROWYCH SPOKOJNYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT
 
córka 


Dołączyła: 23 Lis 2010
Posty: 49
Pomogła: 5 razy

 #18  Wysłany: 2010-12-27, 17:13  


witam!
mamy już wyniki mr no i wiem z niego tyle że jest progresja czy mogę prosić o dokładniejsze wytłumaczenie a konkretnie co oznacza
1. ....ogniska powiększyły się i wykazują cechy rozpadu w centralnych częściach
2. Komora IV uciśnięta
Z góry dziękuję za pomoc
jutro wizyta i zobaczymy co dalej
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #19  Wysłany: 2010-12-27, 17:32  


Czy te wyniki dotyczą mózgu??
Jeśli tak, to niestety nastąpiła wnowa w tym obrębie:( Bardzo mi przykro:(

Tak mi się wydaje, że te problemy z mową to własnie w wyniku guzów na mózgu.

Jeśli guzy wykazują cechy rozpadu, to chyba będzie oznaczało, ze nie mozna ich napromieniać, ale co to tego to trzeba by jeszcze poczytać, albo poczekać na kogoś mądrzejszego.

Napewno lekarz wskaże w związku z tym działanie, pewnie trzeba rozpocząć ponowną chemioterapię.

Trzymaj sie mocno i wspieraj mocno Mamę.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #20  Wysłany: 2010-12-27, 21:17  


córka, IV komora w mózgu znajduje się we wnetrzu rdzeniomózgowia, mostu i móżdżku, przemieszczenie ich powoduje uciśnięcie.
Podczas rozpadu guza wewnątrz powstają ogniska martwicy. Takie ogniska powstają dlatego, że tkanka nowotworowa rośnie szybciej niż sieć naczyń krwionośnych, przez które jest odżywiany guz. Obrzeża guza są odpowiednio odżywione i utlenione, zaś jego środek obumiera. Cechy rozpadu zazwyczaj dyskwalifikują radioterapie.
Przykro mi ale moim zdaniem to pogarsza sytuacje.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
córka 


Dołączyła: 23 Lis 2010
Posty: 49
Pomogła: 5 razy

 #21  Wysłany: 2010-12-27, 21:28  


Dziękuję za odp
Pani onkolog na ostatniej wizycie sugerowała, że jak mr pokaże wznowę to zastosuje chemioterapię czy ta chemioterapia może pomóc?
Co może się zdażyć podczas takiego rozpadu chodzi mi o samopoczucie mamy i czy ten stan jest odwracalny?
Mama na dzień dzisiejszy jest w świetnej formie fizycznej bo psychicznie się trochę podłamała ale wspieram ją jak mogę
pozdrawiam
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #22  Wysłany: 2010-12-27, 22:09  


Jest duża szansza, ze chemioterapia podziała również na przerzuty do mózgu.
U mojego taty, któremu te przerzuty bardzo dały się we znami, radioterapia w połączeniu z chemią dała duże efekty. Co nie zmienia faktu, ze jest to leczenie jedynie paliatywne:(
Nie wiem jak z tym rozpadem, ale mam nadzieję, że to nie wpłynie na działanie chemii.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #23  Wysłany: 2010-12-28, 22:29  


córka,Co do leczenia wirusen onkolitycznym w Finlandii spytaj:http://www.forum-onkologi...wprofile&u=1374.Szkoda, ze się wcześniej nie dowiedziałam, napewno bym załatwiała.
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
córka 


Dołączyła: 23 Lis 2010
Posty: 49
Pomogła: 5 razy

 #24  Wysłany: 2010-12-28, 22:37  


postaram się jak najszybciej załatwić może to coś pomoże (tylko mam nadzieję że nie zaszkodzi, porozmawiam o tym z onkolog)
przerzuty do mózgu są i będą leczone tym samym schematem co wcześniej-PE
niewiem mam mętlik w głowie znów włącza mi się "musisz zrobić wszystko"
 
córka 


Dołączyła: 23 Lis 2010
Posty: 49
Pomogła: 5 razy

 #25  Wysłany: 2011-01-12, 14:27  


witam po dłuższej przerwie
no więc mamy zrobione już wszystkie badania wznowa jest tylko w mózgu w pozostałych narządach bez zmian
mama czuje się dobrze jutro ma być podjęta decyzja co dalej czy chemioterapia czy radioterapia mózgu
więc mam pytanie jak myślicie co będzie lepsze radio czy chemia?
dlaczego w mózgu się odnowiło a w pozostałych narządach nie przecierz tam też miała przerzuty czy na mózg to leczenie nie działa? a może są jakieś inne leki na mózg?
pozdrawiam
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #26  Wysłany: 2011-01-12, 14:34  


Chemioterapia działa na nowotwór pierwotny jak i na przerzuty.
_________________
Andrzej W.
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #27  Wysłany: 2011-01-12, 15:00  


Witaj,

Ogólnie drobnokomórkowy nowotworów jako jeden z nielicznych dobrze reaguje na działanie chemioterapii. Tylko trzeba pamiętać, że każda kolejna chemia jest z reguły słabsza --- ale od ostatniej z tego co pamiętam minęło sporo czasu, więc trzeba być dobrej myśli.

Tak jak pisał Awilem wcześniej, chemia będzie działać na przerzuty jak i na pierwotne ognisko.

Natomiast radioterapii jest napewno skuteczna, równie skuteczna jednak działać będzie tlyko na obszar mózgu. Na pozostałe narządy nie.

Ludzie, którzy się znaja tu na onkologi i sposobach leczenia, zawwsze Ci powiedzą, że cemioterapia jest lepsza.

Natomiast w szpitalach jakoś działają czasami w ten sposób, że wysyłają najpierw na radio - tak również było z moim Tatą, ale z doświadczenia wiem, że gdy guzy w mózgu są mocno zaawansowane nie jest to dobry pomysł, bo można doprowadzić do pogorszenia stanu chorego, z tego względu, że zawsze po napromieniowaniach zwiększa się obrzęk mózgu i przy dużych guzach można sobie wyobrazić jakiej szkody można narobić. .
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #28  Wysłany: 2011-01-12, 21:25  


córka napisał/a:
przerzuty do mózgu są i będą leczone tym samym schematem co wcześniej-PE

Tak jak napisał awilem chemioterapia działa również na przerzuty do OUN.
Na początku swojego wątku pisałaś, że w maju Mamusia miała już naświetlania paliatywne głowy. Pisałas też o rozpadzie guza, a to dyskwalifikuje do naświetlań.
Napewno dlatego zadecydowano o chemioterapii w schemacie PE, ponieważ miną rok od zakończenia I-go rzutu chemioterapii.
córka napisał/a:
dlaczego w mózgu się odnowiło a w pozostałych narządach nie

Nie wiadomo czy zmian już nie było. W początkowym stadium choroby mikroprzerzuty, są nie do uchwycenia przez PET czy TK.
Przykro mi, że wracacie do walki.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
córka 


Dołączyła: 23 Lis 2010
Posty: 49
Pomogła: 5 razy

 #29  Wysłany: 2011-01-13, 16:40  


witam
jesteśmy po wizycie
od poniedziałku zaczynamy chemioterapię w planie 4 kursy
jeszcze dzisiaj zastanawiali się nad radioterapią ale w końcu doktor prowadząca stwierdziła, że lepiej chemia to zadziała również na jakieś przerzuty o ile są a oni ich nie widzą
pytałam się czy te cechy rozpadu guza dyskwalifikują do radioterapi powiedzieli że nie
to tyle narazie
mam nadzieję że i tą chemię mamusia zniesie dobrze i że zadziała na nią tak jak wtedy
ściskam
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #30  Wysłany: 2011-01-13, 19:58  


oby mamusia dobrze zniosła chemie,trzeba być dobrej myśli
ściskam serdecznie
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group