1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czerniak złośliwy, Clark V, Breslow 0,75 mm, przerzuty
Autor Wiadomość
mirra 


Dołączyła: 15 Cze 2010
Posty: 63
Pomogła: 2 razy

 #31  Wysłany: 2010-06-22, 23:00  


Lekarze po 5 naświetlaniach chcą go przenieść na chemioterapię od razu.Mąż się czuje dobrze, czuje tylko lekki ucisk w głowie. Jego zdolność myślenia wróciła do normy (tak jak przed chorobą można się z nim porozumieć). Inteligentny, tryskający żartem. Aż nie wierzę, że jest tak źle. Wrócił mój misiu.
Nie wiem czy puszczać go na tą chemię. Duszność i kaszel zanikł. Ja chcę żeby żył !!!

[ Dodano: 2010-06-23, 00:02 ]
usg jamy brzusznej wyszło ok. Nie ma tam nic
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #32  Wysłany: 2010-06-22, 23:18  


mirra, mąż czuje się lepiej i "wrócił" do siebie, najprawdopodobniej po lekach przeciwobrzękowych
mirra napisał/a:
Nie wiem czy puszczać go na tą chemię
a ja wiem, że Ty wiesz- to jedyna szansa leczenia -tylko paliatywnego :| . Bez leczenia - czas się Wam skurczy niestety :-( .


Pozdrawiam
również walcząca z czerniakiem M.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #33  Wysłany: 2010-06-22, 23:32  


mirra napisał/a:
Lekarze po 5 naświetlaniach chcą go przenieść na chemioterapię od razu.

Dobrze. Skorzystajcie.
Pamiętaj, że WBRT to leczenie miejscowe działające wyłącznie na zmiany w mózgowiu. Jednak spójrz na opis TK klatki piersiowej: tam również są zmiany i nie leczone będą się powiększać i powodować dalszy rozsiew; dolegliwości wrócą i może stać się to szybko.

Duszność i kaszel zniknęły ponieważ mąż Twój otrzymał zapewne (to standard w takiej sytuacji) leczenie przeciwobrzękowe - sterydy (pewnie dexaven) oraz być może mannitol (działa odwadniająco, przez co zmniejsza znacznie obrzęki). Działanie w/w leków jest w zasadzie natychmiastowe i przynosi szybką ulgę. Sterydy ponadto dodają energii i poprawiają apetyt. Jednak to leczenie objawowe, co oznacza, że bez leczenia onkologicznego ten szybki i naprawdę dobry efekt może być chwilowy.

W/w lekami obrzęk zlikwidowano tak w obrębie ośrodkowego układu nerwowego (stąd znaczne zmniejszenie dolegliwości i powrót sprawności umysłowej - o ile wcześniej występowały tego typu deficyty) jak i w obrębie powiększonych węzłów chłonnych śródpiersia, wnęk płucnych oraz uciśniętych być może ścian oskrzeli - co z kolei złagodziło duszność / kaszel.
Jednak zmiany nowotworowe w obrębie klatki piersiowej wciąż rosną - i na to sterydy w ogóle nie mają wpływu.

Chemioterapia (tu: dakarbazyna) daje szansę na remisję bądź stabilizację zmian w klatce piersiowej.
Niestety ze względu na barierę krew-mózg dakarbazyna nie dociera w odpowiednim stężeniu do zmian w mózgu - stąd radioterapia głowy.

Naświetlania plus leczenie systemowe (chemioterapia), wspomagane leczeniem p/obrzękowym (do domu mąż otrzyma zapewne dexamethason w tabletkach) złożą się na terapię, która być może da Wam trochę czasu - a przede wszystkim może zapobiec wielu objawom towarzyszącym dalszemu rozwojowi choroby.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Autoportret 



Dołączyła: 17 Mar 2010
Posty: 35
Skąd: Ostrołęka
Pomogła: 5 razy

 #34  Wysłany: 2010-07-02, 15:46  


Mirra, dołączam swój cichy głos, by wyrazić współczucie z powodu stresu, jaki przeżywacie. Powiem jedno- Twój mąż ma naprawdę dużo szczęścia...bo ma wspaniałą, troskliwą żonę, a tego nie da się przecenić...miłość, którą go otaczasz daje mu z pewnością poczucie bezpieczeństwa, niezależnie co się wydarzy w bliższej lub dalszej przyszłości. dziś życie jest kruche jak krakers, i nie potrzeba choroby nowotworowej, by nagle zgasło... jednak te trudne dla Was obojga chwile są szczególną, niepowtarzalną okazją by pokazać głębię wzajemnych uczuć. Będę śledzić kochana Wasz wątek. ściskam moooocno. Eliza
 
mirra 


Dołączyła: 15 Cze 2010
Posty: 63
Pomogła: 2 razy

 #35  Wysłany: 2010-07-04, 22:18  


Męża wypuszczają jutro po 1 serii. Czuje się dobrze, brak jest jakichkolwiek objawów poza wypadaniem włosów. W karcie ma napisane "Podanie chemioterapii wg schematu CVD. W skład proponowanego schematu wchodzą 3 leki: DTIC, DDP, VBL" . Niestety nie orientuję się jaka to mieszanka ani nie znam możliwych objawów ubocznych. Czy będę mogła z mężem wyjechać gdzieś poza miasto?

[ Dodano: 2010-07-04, 23:37 ]
Acha mam wynik z usunięcia pierwotnego czerniaka sprzed 7 lat. Pocieszam się, że i tak długo jego organizm mu się opierał.

" Opis makroskopowy:
Wrzecioniowyty fragment skóry wym. 8 x 3,2 cm gr. do 1,5 cm. W części centralnej z beżową plamą wym. 2,5 x 2,2 cm w odrębie, której stwierdza się brunatny guz wym. 1,5 x 1,5 cm odległy od bliższej linii cięcia o 0,4 cm.

Rozpoznanie histopatologiczne:
Melanoma malignum cutis typus epithelioides patium fusocellulare. Typ rozrostu guzkowy; Clark V; grubość nacieku 0,75 mm. Odległość od podstawnej linii cięcia operacyjnego 0,4 cm. Od bocznych linii cięcia 0,3 cm"

Może trochę za późno, ale chciałabym coś więcej wiedzieć na temat naszego "wroga". Niestety poza "Clark V" nie wiem jaki to był konkretnie czerniak. Skromnie proszę pomoc w interpretacji tego wyniku.
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #36  Wysłany: 2010-07-05, 14:03  


Witaj mirra,

mirra napisał/a:
W skład proponowanego schematu wchodzą 3 leki: DTIC, DDP, VBL

Te leki to: dakarbazyna, cisplatyna i winblastyna

mirra napisał/a:
nie znam możliwych objawów ubocznych

Możliwe objawy uboczne to: nudności i wymioty, superesja szpiku, objawy grypopodobne (gorączka, dreszcze), łysienie, neuropatie, zaparcia

mirra napisał/a:
Czy będę mogła z mężem wyjechać gdzieś poza miasto?

Tak - jesli mąż będzie się czuł na siłach i unikał słońca

mirra napisał/a:
Melanoma malignum cutis typus epithelioides patium fusocellulare.

Czerniak złośliwy skóry typu nabłonkowego częściowo wrzecionowato-komórkowy

Mirra, czy Twój mąż miał poszerzane marginesy chirurgiczne po pierwszym zabiegu? Czy miał robioną biopsję węzła wartowniczego?

Pozdrawiam ciepło
 
mirra 


Dołączyła: 15 Cze 2010
Posty: 63
Pomogła: 2 razy

 #37  Wysłany: 2010-07-05, 19:34  


Tak miał wycięty węzeł pod pachą. Biopsja nie wykazała żadnych zmian patologicznych.
Dziękuję za pomoc.
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #38  Wysłany: 2010-07-14, 20:32  


mirra
Co u Was słychać? Jak się mąż czuje w takcie leczenia?

Pozdrawiam
 
mirra 


Dołączyła: 15 Cze 2010
Posty: 63
Pomogła: 2 razy

 #39  Wysłany: 2010-07-23, 21:50  


Witam Wszystkich,

Mąż aktualnie jest na drugiej serii chemii. Dopiero w szpitalu okazało się, że w ciągu 3 tygodni schudł, aż 9 kilo. Nie wiem czy to chemia czy rak. Myślałam, że jak apetyt mu dopisuje i nie ma nudności to nie schudnie aż tyle :(
Po za tym czekamy na badania kontrolne. Jednak obserwując męża widzę poprawę w stanie umysłowym (bardzo znaczna z dnia na dzień lepiej, zapewne obrzęk się zmniejsza) i niestety pogorszenie w płucach (kaszel jak przy zapaleniu oskrzeli).
Z braku jakichkolwiek innych metod leczenia w aktualnym stanie stosujemy jedynie dietę bogatą w owoce, warzywa (ekologiczne) oraz ryby + kilka suplementów diety.
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #40  Wysłany: 2010-07-23, 22:30  


mirra napisał/a:
obserwując męża widzę poprawę w stanie umysłowym (bardzo znaczna z dnia na dzień lepiej, zapewne obrzęk się zmniejsza)
super, bardzo się cieszę.
mirra napisał/a:
i niestety pogorszenie w płucach (kaszel jak przy zapaleniu oskrzeli)
a może to jest zapalenie oskrzeli, poproś lekarza, żeby osłuchał męża, zgłoś kaszel, bo w trakcie chemioterapii -przy obniżeniu odporności jest to bardzo możliwe.
I poproś lekarza o lek zapobiegający wyniszczeniu (bez znaczenia czy mąż ma apetyt czy nie)
Mirra dzielna kobieta z Ciebie, dbasz o męża, ale nie zapominaj również o sobie. Musisz mieć siłę do walki.
Ściskam Cię cieplutko M.
 
mirra 


Dołączyła: 15 Cze 2010
Posty: 63
Pomogła: 2 razy

 #41  Wysłany: 2010-07-24, 22:05  


Męża badano osłuchowo przy przyjęciu, nie stwierdzono stanu zapalnego płuc czy też oskrzeli. Lekarz prowadzący będzie w poniedziałek zapytam się o leki, które mi polecasz. Ja z niecierpliwością czekam na tomograf gdyż udało mi się skontaktować z neurochirurgiem, który wytnie chociaż największą zmianę w mózgu. Jednak sytuacja jest ciężka do rozgryzienia bo zostają płuca + mniejsze zmiany w mózgu. Walczymy, niestety jednak coraz częściej tracimy nadzieję.... :(
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #42  Wysłany: 2010-07-24, 22:41  


mirra, poproś żeby lekarz dyżurny osłuchał męża teraz- po wlewach chemioterapii. Nazwy leków to Megalia lub Megace.
mirra napisał/a:
Ja z niecierpliwością czekam na tomograf gdyż udało mi się skontaktować z neurochirurgiem, który wytnie chociaż największą zmianę w mózgu

Mirra TK a i owszem, żeby określić czy chemioterapia działa. Odnośnie usunięcia największej zmiany w główce, to chciałabym wiedzieć co na ten pomysł mówi lekarz onkolog prowadzący męża. Takie postępowanie bowiem, wycinanie guza a właściwie największego meta -a pozostawienie meta mniejszych rozmiarów, jest niezgodne ze sztuką chirurgii onkologicznej i nie przynosi żadnych korzyści dla pacjenta. A jak każda operacja mózgu -może pogorszyć stan fizyczny męża.
Poddałabym takie postępowanie pod rozwagę i koniecznie pod konsultację z onkologami.

mirra napisał/a:
Walczymy, niestety jednak coraz częściej tracimy nadzieję..
kotek mąż jest leczony onkologicznie, więc trzeba mieć nadzieję, że chemia zadziała.
I tu masz moje zaciśnięte kciuki.
Pozdrawiam M
 
mirra 


Dołączyła: 15 Cze 2010
Posty: 63
Pomogła: 2 razy

 #43  Wysłany: 2010-08-05, 20:15  


Mam dwa problemy. Pierwszy to chudnięcie kończyn męża bez utraty apetytu. Mąż przy tym ma coraz większe trudności z poruszaniem (np. brak możliwości wstania z przysiadu, brak siły w rękach itp.) Mówi, że czuje jakby mu mięśnie zanikały.
Drugi to niestety wyraźna zmiana zachowania. Jest bardzo nerwowy, by nie powiedzieć agresywny. Byle bzdura wyprowadza go z równowagi. Czasami tak wybucha, że aż się go boję.. W momencie "ataku" problem braku siły zanika.
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #44  Wysłany: 2010-08-05, 20:55  


mirra,
Choroba Twojego męża jest bardzo zawansowana, co łącznie z prowadzonym leczeniem onkologicznym, prowadzi do tzw. wyniszczenia nowtorowego - stąd chudnięcie kończyn, utrata siły mięśniowej itp.
Co do zmiany zachowania i napadów 'agresji' to jest to spowodowane przerzutami w mózgu, które bardzo często powodują u chorych zmiany charakterologiczne.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #45  Wysłany: 2010-08-05, 21:00  


mirra,
utrata masy mięśniowej to zapewne efekt długotrwałego leczenia sterydami.
W takich sytuacjach można również obserwować zaokrąglenie się buzi, okolic karku (tzw. 'bawoli kark'), tułowia. No i nieproporcjonalne do tego zjawiska chudnięcie kończyn.
Wybuchy złości, agresja - również mogą być efektem sterydoterapii. Ale niekoniecznie. Mogą zwiastować niestety też progresję zmian w ośrodkowym układzie nerwowym i/lub narastanie obrzęku mózgu.
To o czym piszesz trzeba zgłosić lekarzowi prowadzącemu. Być może będzie potrzeba i możliwość innego ustawienia leków lub ich zmiany - po ustaleniu rzecz jasna przyczyny takiego stanu rzeczy (tj. sprawdzeniu czy nie narasta obrzęk mózgu).
Jeśli widzisz nasilanie się tych objawów - nie zwlekaj. Nerwowe zachowania oraz agresja wobec najbliższych są niestety wśród chorych z przerzutami do mózgu dość często spotykane. Można łagodzić to również farmakologicznie. Są obecnie dostępne i stosowane leki, które wyciszają, ale nie otępiają chorego. Warto modyfikować leczenie, w zależności od bieżących potrzeb.
Czy zakończyliście już chemioterapię czy też wciąż jest ona w trakcie?
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group