Dzisiaj kiepsko jakoś tak...tęsknota za Mamą osiąga ostatnio pułap, od rana nie mogę się pozbierać. Nocka słaba i tak cały dzień do kitu...zresztą nie pierwszy. Dawno sobie nie narzekałam, bo i co to da, lepiej sobie cicho do poduszki łzy wylewać....
Przepraszam, że tak smęcę, ale mało mam ostatnio powodów do prawdziwej radości....
Pozdrawiam upalnie
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Aniu i ja przyłączam się do lekko spóźnionych życzeń imieninowych
Życzę Ci kochana wszystkiego co najlepsze
Aby Twoje serce zaczęło zauważać coraz więcej powodów do radości
Przytulam do serduszka
I pozdrawiam równie upalnie
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Aniu
Mam nadzieję, że nie pogniewasz się za moje życzenia, nie tylko imieninowe...
Kochanie zawsze z ogromną uwagą i sympatią czytam Twoje wpisy na wielu wątkach, zawsze podziwiam Twoje wyważone opinie, niesamowite poczucie delikatności i empatii z cudownym poczuciem humoru, autoironii i dystansu do poszczególnych problemów.
Aniu.
Życzę Ci abyś odebrała to co tak chętnie i szczodrze ofiarujesz wszystkim Forumowiczom, a wierzę że również wszystkim osobom z którymi obcujesz w realu...
Życzę Ci spokoju, miłości i wiary, że po wszystkich burzach, nieszczęściach przychodzą dobre dni, że każdy smutek ma na swoim końcu uśmiech akceptacji, że ból po stracie Ukochanych ma tylko pokazać, że oni też nas kochali i pragnęli naszego szczęścia.
Aniu. Oby łzy wylewane w poduszkę spełniły swoją rolę, niech oczyszczą oczy i duszę i przyniosły ulgę i odrobinę szczęścia.
Zasługujesz na nie
Anelko kochana ślicznie dziękuję za życzenia....moje życzenia dla Ciebie są podobne
Romku dziękuję Ci za te przemiłe słowa, na które zdaje mi się, że nie zasłużyłam....Długo myślałam co napisać, ale nic mądrego nie przychodzi mi do głowy. Może to mało ale dziękuję z całego serca, za Twoje słowa
Jestem dzisiaj rozdygotana i w rozsypce. Nie potrafię racjonalnie myśleć....
Dobrze, że Was mam
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Długo by opowiadać, spotkało mnie coś bardzo przykrego ze strony bliskiej mi osoby....chyba powinnam przywyknąć to się zdarza ciągle. Zastanawiam się jak można być tak podłym...?
roman1130 napisał/a:
Dzień dobry Aniu
Mam nadzieję, że dziś masz lepszy dzień
Całkiem niezły, choć męczący. Byłam w stolycy (taki wyjazd na ostatnią chwilę bardziej dla towarzystwa) i wróciłam taka zmęczona, że nie dałam rady już wczoraj na forum napisać nawet słówka i tym samym podziękować za piękny kwiatek Kiedyś pełno było ich w ogródkach, a szkoda, że teraz ich mniej bo mają żywe barwy....i fajną nazwę- kosmos
Za kawką również dziękuję, pyszota A z filiżanki to jakbym ja sama wyglądała...przez całą podstawówkę i szkołę średnią miałam ksywkę "Żaba" Ale kawę uwielbiam miłością nieustającą
Romku dziękuję za każde Twoje słowo, przeważnie zawsze się muszę poryczeć po Twoim poście...ale to są łzy wzruszenia. Takie dobre, które powodują u mnie napływ dobrych uczuć, a wzruszam się, bo kiepsko u mnie ostatnio z samooceną i zawsze kiedy ktoś dobrze mi życzy i napisze lub powie o mnie dobre słowo, kończy się łzami....
Przepraszam, że nie pisze Romku u Ciebie, jednak zaglądam regularnie i kibicuje niezmiennie
[ Dodano: 2012-07-30, 17:27 ]
No i oczywiście pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco....oj skleroza nie boli
Szybciej czasem robię niż myślę.
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
No nie wiem czy przywyknąć , czy jeśli się da, oddzielić się od tej osoby
czkawka napisał/a:
kiepsko u mnie ostatnio z samooceną
Mam nadzieję, że z tą niską samooceną, to tylko chwilowy kryzys. I że to tylko na na razie, na chwilkę.
I chyba trzeba będzie nad tą Twoją samooceną popracować.
Co do warszawianek (kwiatków), tych jest pełno u nas w ogródkach. Ale okazało się, że nazwa warszawianka jest regionalna. Koleżanka pochodząca z Lubelszczyzny powiedziała, że u nich te kwiatki nazywają poszarpana panna . Jeszcze w jakimś innym regionie Polski, te kwiatki mają inną nazwę, niestety nie pamiętam jaką.
Aniu, przytulam cieplutko
[ Dodano: 2012-07-30, 21:58 ]
roman1130 napisał/a:
zawsze podziwiam Twoje wyważone opinie, niesamowite poczucie delikatności i empatii z cudownym poczuciem humoru, autoironii i dystansu do poszczególnych problemów.
Podpisuję się wszystkimi kończynami pod słowami Romka
[ Dodano: 2012-07-30, 22:31 ] Aniu, robisz fajne zdjęcia. Masz dobre oko, i robisz fajne ujęcia. Patrzę na Twoje zdjęcia i staram się uczyć na ich podstawie. Podpatruję, sobie patrzę, czego mogę się jeszcze nauczyć
I uwielbiam Twoje inteligentne finezyjne poczucie humoru oraz błyskotliwość
Oczywiście z poczuciem własnej wartości jest tak, że nie dadzą nam go inni, nie dadzą nam pieniądze, stanowiska itp., jeśli sami nie będzie tak czuć.
Jednak cytując klasyka: pomożecie??? POMOŻEMY!!!
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Witam w ten upalny dzień
Justynko dziękuję, ale nie wiem jak mam teraz się zachować, czuję się głupio, speszona i zawstydzona Dziękuje jednak z całego serca za każde miłe słowo...a teraz idę to wszystko przetrawić Może nie odbije mi palma?
Pozdrawiam.
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum