Edka1977, no tak ponoć nie do końca. Po prostu zamawiają pacjentowi transport medyczny i już. Dla mnie to też jest chore i niepojęte. Tak mówiły pielęgniarki w poniedziałek córce.
Witajcie.
Jestem po wizycie w Wieliszewie.
Zwrot zachowania mojego Partnera o 360 stopni.
Rano rozmawiał z Nim lekarz - nawet nie wiedząc jeszcze, że ja przyjeżdżam.
Tak Mu wszystko wytłumaczył, że mój Partner przestaje się w końcu upierać, żeby wyjść do domu. Wielka ulga. Zaczął też dostawać jakieś leki uspokajająco - poprawiające nastrój - nie wiem dokładnie co, ale działają.
Teraz tylko wspomina nieśmiało ewentualnie o jakiejś przepustce.
Serce się kraja jak na Niego patrzę. Prawie już nie je. Tylko ciągle leży, zacewnikowany, w pampersie. Na naświetlania wożą już Go łóżkiem.
Na razie nie narzeka na żaden ból - dostaje leki.
Jest taki słabiutki, ręce zimne, nogi też coraz chłodniejsze.
smutno pozdr
Wiesz jeśli mogę coś podpowiedzieć to proszę przytakuj mu teraz żeby nie wyprowadzać go z równowagi, jeżeli będzie o cokolwiek pytał powiedz że jest to załatwione, że wszystkie sprawy zamknięte i ma odpoczywać spokojnie. Nie mów mu że ma wyzdrowieć.... bo to na pewno nie nastąpi a tylko może przedłużyć jego cierpienie. Może są to brutalne słowa ale tak jak napisał poprzednik smutne Święta przed Tobą w pełni tego słowa znaczeniu. Niedawno odeszła moja mama i za pierwszym razem cofnęła się wiedząc że sprawy są nie pozamykane do końca, możesz nawet o tym przeczytać w moim profilu, bardzo później cierpiała przez następne 4 tygodnie aż zapewniłam ją że jest wszystko już w porządku, wszystko załatwione i pozamykane i jakąkolwiek drogę wybierze będę ją w tym wspierać i nie będę jej przeszkadzać. Nie narzucałam jej że ma zdobywać siłę i wyzdrowieć.Ty zapewniaj go tylko że jest wszystko w porządku i cokolwiek będzie chciał uczynić ty będziesz razem z nim i będziesz go wspierać. Cofnięcie gdy człowiek odchodzi jest najgorszym co możemy uczynić jemu. Gdy mama miała lepsze dni nazywam to "cudownym uzdrowieniem" powiedziała mi wszystko i opowiedziała o tym jak się teraz czuje, okazało się że naprawdę odchodziła a rodzina,która przyjechała ją odwiedzić,dokładnie siostra cofnęła ją z tej drogi.Bardzo później cierpiała.
Bądź ostrożne w słowach i wspieram Cię duchowo siłą.
_________________ Walka trwa, nawet jak się skończy będzie trwała tylko, że w pojedynkę.
kaska.k80,
Trzymaj się i tak jak wszyscy piszą, to bardzo byłby zły pomysł gdyby partner wrócił do domu, tam ma opiekę a Jego stan już jest bardzo ciężki, przykro mi.
Mocno przytulam i życze sił, bo przed Wami bardzo trudne dni.
Cóż, co u Nas.... No nic dobrego. Partner nadal leży w Wieliszewie. Raz bardziej chce do domu, raz mniej. Do dotychczasowych problemów doszło to, że zaczyna już mówić od rzeczy.. Wczoraj jak u Niego byłam opowiadał historie jakby ze snu na jawie. Momentami rozmawia normalnie, a momentami to nie wiadomo o co chodzi. Potrafi zapomnieć z kim rozmawiał przez telefon pół godziny wcześniej.
Fizycznie jest bardzo zadbany. Pojawił się materac antyodleżynowy, nie narzeka też na żadne bóle - leki przeciwbólowe ogarniają temat.
Znowu - już nie pamiętam który raz - wychodzą Mu włosy po ostatnich naświetlaniach.
Lekarz nie był w stanie powiedzieć ile czasu jeszcze zostało. Czy to kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt dni ….. Ja czuję, że chyba raczej już nie kilkadziesiąt.
pozdrawiam, dziękuję za zainteresowanie i pamięć
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-12-20, 19:42 ] Dużo sił.
Trzymaj się dzielna dziewczyno.
A co do czasu nikt na 100% nie jest wstanie tego przewidzieć. Będzie żył puki serce nie przestanie bić.
Pamiętaj słuch odchodzi ostatni.
_________________ Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
Odpowiadam sporo po czasie, ale może komuś się ta odpowiedź przyda - każdy człowiek, który nie jest ubezwłasnowolniony może wypisać się na własne żądanie.
kaska.k80, myślę ciepło
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum