Jest na oddziale wewnętrznym w Brodnicy, czeka na krew - najpóźniej jutro rano . Jutro też chcę się spotkać z Ordynatorem i przekażę delikatnie Pani uwagi.
Nawet ciśnienie miała 90/50.
Nie poszedłem do pracy ,ale w końcu Ją namówiłem , bo doktor to ,a tamto.
W szpitalu - czemu tak późno....
Jacek
[ Dodano: 2011-06-19, 13:56 ]
Pani post przeczytałem po powrocie ze szpitala , spytam jeszcze o inne wyniki - wiem tylko że hemoglobina - 7,5
dziękuję i życzę wytrwałości w tym co Pani robi
[ Dodano: 2011-06-19, 15:46 ]
Aha , dziękuje za poprawienie mojej wiadomości.
Poza tematem -
- siedzę na ławce przed szpitalem a koło moich nóg (dosłownie) ,zatrzymuje się samochód ,byłem pochylony więc mnie nie poznał ;
kto?
Najstarszy elektryk szpitala w Brodnicy (od lat 60-tych do dzisiaj - jeszcze pracuje na pół etatu)
przesiedziałem z Nim trochę
jest nominowanym dziadkiem - wnuk
około 12-stej
3.2 kg 52cm
Jego córka też pracowała w szpitalu (jak i żona - obie administracja)
Męski szowinizm... - już miał wnuczke
Napiszę jutro
Jacek
[ Dodano: 2011-06-19, 15:50 ]
Przypomnę - My tam pracowaliśmy trochę lat ...
[ Dodano: 2011-06-20, 11:39 ]
Podali krew , ale coś się stało - Danka nie może się wysłowić ,próbuje coś powiedzieć jak do Niej mówię wszystko rozumie - ma teraz badania tg głowy i neurolog
[ Dodano: 2011-06-20, 11:41 ]
Krew podali wczoraj a pogorszenie dzisiaj rano
[ Dodano: 2011-06-20, 12:10 ]
Co szpital to gorzej a niby po pierwsze - nie szkodzić